Dzień dobry

Muliness napisał(a):...a pierwszy link jakos nie działa ...

Mój błąd - już działa

Muliness napisał(a):... musze sie za nie zabrać bo rodzina mnie zamęcza ...

Tytan pracy ...


Dzień dobry na ... dzień

Dzień dobry !

Spania było niewiele, całą noc burza się "przewalała" .... raz w jedną raz w druga stronę.

Jasno i głośno było !!!

Lało niemiłosiernie.

Teraz pochmurnie, w miarę ciepło i tak dziwnie cicho !

Ostatni tydzień przed urlopem się zaczął.

mariusz-w napisał(a):Dzień dobry !

Spania było niewiele, całą noc burza się "przewalała" .... raz w jedną raz w druga stronę.

Jasno i głośno było !!!

Lało niemiłosiernie.

Teraz pochmurnie, w miarę ciepło i tak dziwnie cicho !

Ostatni tydzień przed urlopem się zaczął.

To tak jak u mnie, gorąco nie jest, ale słoneczko wyszło

Dzień dobry


Piotrek- mamy Mazdunie MPV, jak dla mnie trochę za duża, mało nią jeżdżę, ale mężuś twierdzi że jest najpiękniejsza , ja tam wolę swój Roverek

renatalato napisał(a):...mamy Mazdunie MPV ...

Cudo Też ją chciałem, ale Bożena tak samo jak ty stwierdziła, że za duża.

Przeważył fakt, że do garażu bym nie wjechał - mam stromy podjazd


Nie zasypało was tam gradem, albo czym?
Rano, jak zwykle - Bielany - ostro drzewa połamane widziałem

weldon napisał(a):

renatalato napisał(a):...mamy Mazdunie MPV ...

Cudo Też ją chciałem, ale Bożena tak samo jak ty stwierdziła, że za duża.

Przeważył fakt, że do garażu bym nie wjechał - mam stromy podjazd


Nie zasypało was tam gradem, albo czym?
Rano, jak zwykle - Bielany - ostro drzewa połamane widziałem

Gradu u mnie nie było, ale padało i grzmiało.
Mazdunią jeździmy 2 lata i nie spotkaliśmy identycznej (jest złota )

Dzień dobry

Aby do weekendu, w piątek "męski wypad" na Mazury

Dzień Dobry melduję tylko, że przeżyłem wieczór kawalerski. Nie mam siły.

Wszelki duch ...

A ty nie wróciłeś po czasie czasem?

Czemu niedosyt?

Już wiem, pieniędzy ci nie starczyło i głodowałeś w tej drogiej Chorwacji

Wolę jak wracacie, niż jak wyjeżdżacie, bo wtedy mnie drażnicie, przypominając mi o tym, że nie jadę w tym roku

Serce w pasy napisał(a):Wolę jak wracacie, niż jak wyjeżdżacie, bo wtedy mnie drażnicie, przypominając mi o tym, że nie jadę w tym roku

Przynajmniej wiesz, że nie jedziesz, a nie, jak ja, żyjesz w niewiedzy

Leszek, a te krewetkę to w wodzie?
Ja to jak na rowerze jechałem, to muchę zjadłem.

Lepiej nie pływać z otwartymi ustami.

Leszek Skupin napisał(a):Dzień dobry.... wróciłem, żyję, ale .... niedosyt pozostał

To już !

Jak ten czas leci !

Surową krewetkę ... w całości !?

Przy nurkowaniu ?

Leszek Skupin napisał(a):
Zielony zjadł na surowo pierwszą w życiu swoją.............................................. krewetkę

Ja zjadłem w tym roku po raz pierwszy kalmara

PS Witaj Zielony, skoro żyjesz , to może i ja kiedyś krewetkę spróbuję

Janusz Bajcer napisał(a):Ja zjadłem w tym roku po raz pierwszy kalmara

PS Witaj Zielony, skoro żyjesz , to może i ja kiedyś krewetkę spróbuję

Też na surowo ?


Jestem ciekaw czy Ola homarce jadła !