Dzień dobry

weldon napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Teraz czeka mnie trochę pracy, aby go "rozgryźć"

Też tak sobie zawsze obiecuję, a kończy się na obsłudze zielonej słuchawki
i książki kontaktowej
Najgorzej, że ciągle zapominam jak się wyciąga, w czasie rozmowy,
te wirtualną klawiaturę.
A teraz wszędzie, gdzie się dzwoni, każą jakiś dodatkowy numer wybrać.

Damian, coraz więcej mamy wspólnego - jutro będę wiedział, jak dużo.
To znaczy - grozi mi, że ani służbowego, ani nawet Węgier, mieć nie będę

Co do telefonów z ekranem dotykowm, to nie przemawiają do mnie.
Miałem nawet iPhone'a przez jeden dzień i poszedłem do komisu i go sprzedałem.


A co do wyjazdu Piotrek, to myślałem, że tylko u mnie coś się dzieje nie tak jak trzeba:(

O matko chłopaki, to Wy w tym roku wakacji nie będziecie mieli , a ja Wam tak marudziłam że już po

A może jednak się uda

renatalato napisał(a):O matko chłopaki, to Wy w tym roku wakacji nie będziecie mieli , a ja Wam tak marudziłam że już po

A może jednak się uda

Ale za to będzie zlot.

Może się nie udać ...
Żona może mieć kłopoty z urlopem.
W końcu, po operacji, już się przecież wybyczyła
Co prawda mówi, żebyśmy jechali we dwójkę,
ale co to za urlop, jak nie będziemy wszyscy razem
Niech żywi nie tracą nadziei jak mawiał wieszcz.

Maniana.

Kciuki trzymam, bo może, jak nie drugiego, to dziewiątego?

A jak nie to ... kij w oko.
Żebyśmy zdrowi byli
Dziecku muszę tylko jakieś atrakcje zapewnić, żeby jej nie zawieźć.

Nad pięknym Bałtykiem

Piotrek a ty jedziesz na zlot? Renata tak się stara, że żal odmówić

Wszystkim rzucającym palenie życzę wytrwałości w tej słusznej sprawie. Radość z niepalenia potrafi odkryć tylko ten kto kiedyś sam palił. Niepalący od urodzenia są co prawda "zdrowsi" ale nie zrozumieją katorg przez jakie palacz musi przechodzić. Mnie na szczęście się udało rzucić 10 lat temu. Pozdrawiam

Serce w pasy napisał(a):Piotrek a ty jedziesz na zlot? Renata tak się stara, że żal odmówić

Już kilka razy to analizowałem, ale to jednak daleko
Ja trochę urobiony jestem ... Zresztą dziewczyny też.

W ogóle my nie planujemy nic dalej, niż jak na jakieś dwa, trzy dni na przód

Ot, robota głupiego lubi ...

szary779 napisał(a):Mnie na szczęście się udało rzucić 10 lat temu.

Pewnie też dotrwam. Uparty jestem.
Teraz planuje program naprawczy na zimę, bo zdziadziałem ostatnio więc i palić się strasznie chce, ale dam radę.
Zwłaszcza przy takich przykładach ...

weldon napisał(a):Niech żywi nie tracą nadziei jak mawiał wieszcz.
Kciuki trzymam, bo może, jak nie drugiego, to dziewiątego?


Żebyśmy zdrowi byli

Dzień dobry !

Od dziewiątego też bardzo dobrze.

Ostatnimi laty (tak od 2004 roku) zawsze tak wyruszaliśmy i zawsze było super ... w tym roku tylko tak wyjątkowo tydzień wcześniej.

A w tym 2003 jak byliśmy na rejsie w Cro to wyjazd był nawet w ostatni tydzień września i pogoda oraz wakacje były super !

Trzymam kciuki ....

Słoneczko wyszło ... niebo bez chmurki ... lekki chłodek.

Zaraz do Poznania wyjeżdżam, oby za gorąco nie było !

Dzień doberek......słoneczny oczywiście noooogi mnie bolą .....dziś całkowite leniuchowanie...(po spadochronie:))......materac...morze i my .....Co my nałazimy po tych zatoczkach...skałkach Marta ma juz drugie buty do wody (pierwsze wytrzymały 4 dni)moje też juz się przecierają od spodu(używam tylko na plaży)

wczoraj tak jak pisałam wycieczka promowa



a potem jak kąpiele....leżenie na materacy i pstrykanie wszystkiego dookoła

weldon napisał(a):Najgorzej, że ciągle zapominam jak się wyciąga, w czasie rozmowy,
te wirtualną klawiaturę.
A teraz wszędzie, gdzie się dzwoni, każą jakiś dodatkowy numer wybrać.

No właśnie mam ten sam problem.



Mam Samsunga Avila i nie wiem jak to zrobić by wyciągnąć klawiaturę w czasie rozmowy ?

Chętnie bym się dowiedział !

Instrukcja mi nie pomogła.

Hej, witajcie ...

Viola, nie nudzisz się, jak widać, ale też, aż bije od ciebie radością.
Żyć się chce

Cześć Mariuszu, ja to niby wiem, ale jak jest potrzebne, to zapominam

Zdaje się, że, w czasie rozmowy, powinieneś mieć na ekranie taką małą ikonkę,
kratkę, szachownicę czy jakoś tak, i, zdaje się, trzeba to nacisnąć.

Ale weź i naciśnij, jak tego nie widać

weldon napisał(a):
Zdaje się, że, w czasie rozmowy, powinieneś mieć na ekranie taką małą ikonkę,
kratkę, szachownicę czy jakoś tak, i, zdaje się, trzeba to nacisnąć.

Ale weź i naciśnij, jak tego nie widać

Już od listopada jej lub jakiegoś przycisku szukam !!!

Duszę , gniotę, wyzywam i nic ... ciemność wszędzie !

Dzień dobry

Pierwszy chłodniejszy poranek, o 6.30 było 13 stopni
Teraz słoneczko zagląda do mnie przez okno

Janusz Bajcer napisał(a):Mam go

a ja jego (a raczej ją)

I już (prawie) rozgryziony/a