DWIE WYSPY

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 16.11.2016 20:41

Dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź

Coraz bardziej dochodzę do wniosku, że w budżet wakacyjny należałoby wliczyć wynajem łódki na tydzień :hut:

napisał(a) **travel** » 17.11.2016 19:53

CROnikiCROpka napisał(a):Dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź

Coraz bardziej dochodzę do wniosku, że w budżet wakacyjny należałoby wliczyć wynajem łódki na tydzień

Najlepiej mieć swój ponton

napisał(a) **travel** » 17.11.2016 20:21

CD 16.09

Uciekliśmy ze Sv.Nedjelji ,szukając ochłody w Adriatyku i zatrzymaliśmy się w Ivanie Dolacu.

Ivan Dolac - Mekka Polaków . We wrześniu w co drugim domu wolne apartmany . A domów w Ivanie ..... 3 na krzyż, 1 sklep, 1 piekarnia i knajpki przy morzu - taka typowo turystyczna miejscowość.

Zatrzymaliśmy się na parkingu - we wrześniu bezpłatnym :mrgreen:

i heja na plażę . Plaża sympatyczna , ale żebym miała tu specjalnie jeździć samochodem :roll:

napisał(a) **ewula91** » 17.11.2016 21:23

Hmm jeśli piszesz, że zatunelowy Hvar jest spokojniejszy to chyba trzeba będzie to wziąć pod uwagę i zapamiętać na któreś kolejne wakacje

luz i pustki - to dla mnie

napisał(a) **lotnikwsk** » 17.11.2016 21:53

A co tam na plaży się takie zielone wylało :?:

oliwa z Bik blue :?:

napisał(a) **travel** » 18.11.2016 08:21

lotnikwsk napisał(a):A co tam na plaży się takie zielone wylało
oliwa z Bik blue

Wiesz co patrzyłam na to z góry i wydawało mi się ,że to jakaś płaska skała pod wodą. Ludzie się tam kąpali to chyba nie było nic strasznego :oczko_usmiech:

napisał(a) **kaeres** » 18.11.2016 09:38

W Ivanie byłem w tym roku w lipcu.
Z litości nie zrobiłem fotki ale dla wyobrażenia sobie skali zagęszczenia na tej plaży to Baśka/Krk w szczycie sezonu ma luz bo można przynajmniej przejść między ręcznikami.
Sama miejscowość bardzo urokliwa, taki mikroklimat sobie sama wytworzyła. Tak jakby Ivan Dolac i reszta Hvaru

napisał(a) **Roxi** » 18.11.2016 11:48

travel napisał(a):Najlepiej mieć swój ponton

O to to!

Piękne słoneczne zdjęcia i ... tak bardzo znajome miejsca.

napisał(a) **lotnikwsk** » 18.11.2016 17:24

travel napisał(a):
lotnikwsk napisał(a):A co tam na plaży się takie zielone wylało
oliwa z Bik blue

Wiesz co patrzyłam na to z góry i wydawało mi się ,że to jakaś płaska skała pod wodą. Ludzie się tam kąpali to chyba nie było nic strasznego

Tam nie ma żadnej skały ,w lipcu nic takiego nie było

Chyba że jakieś glony przypłynęły

napisał(a) **travel** » 18.11.2016 18:19

lotnikwsk napisał(a):
travel napisał(a):
lotnikwsk napisał(a):A co tam na plaży się takie zielone wylało
oliwa z Bik blue

Wiesz co patrzyłam na to z góry i wydawało mi się ,że to jakaś płaska skała pod wodą. Ludzie się tam kąpali to chyba nie było nic strasznego

Tam nie ma żadnej skały ,w lipcu nic takiego nie było
Chyba że jakieś glony przypłynęły

Glony

Nie wyglądało mi to na glony.
A może w lipcu coś tam nabrudziliście :lol:

Mam jeszcze zdjęcia rodzinki pakującej się do kajaka nad tym czymś co ewidentnie jest pod wodą .

No to może teraz ktoś zgadnie co to jest.

napisał(a) **travel** » 18.11.2016 18:24

Roxi napisał(a):
travel napisał(a):Najlepiej mieć swój ponton

O to to!

Piękne słoneczne zdjęcia i ... tak bardzo znajome miejsca.

Zazdroszczę Ci tego pontona i możliwości odwiedzenia miejsc niedostępnych z lądu.

Ale z drugiej strony mam problemy na wszystkich jednostkach pływających, nawet na pozornie nie bujających wielkich promach.

Także niedostępne miejsca oglądam w Twoich relacjach

napisał(a) **lotnikwsk** » 18.11.2016 18:45

travel napisał(a):Glony
Nie wyglądało mi to na glony.
A może w lipcu coś tam nabrudziliście

W sumie kto wie :mrgreen:

ale aż tyle

Tylko że na tej plaży rzadko bywaliśmy

napisał(a) **travel** » 18.11.2016 20:22

lotnikwsk napisał(a):
travel napisał(a):Glony
Nie wyglądało mi to na glony.
A może w lipcu coś tam nabrudziliście

W sumie kto wie ale aż tyle
Tylko że na tej plaży rzadko bywaliśmy

Rzadko , a żółte zostało :lol:

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 18.11.2016 20:31

To wygląda jak skała porośnięta glonem. Na Orlandusie na Korculi było podobnie. Jest to cholernie śliskie i wejść po tym do wody bez wywalenia się graniczy z cudem.

A co do pontonu... nie chce mi się wozić

Chyba wynajem łódki na miejscu prostszy, choć pewnie i droższy :roll:

napisał(a) **sdolas** » 18.11.2016 20:36

Jest jeszcze inna opcja, kajak pneumatyczny w bagażniku :wink: