napisał(a) soul17 » 06.07.2008 16:51
Mam ten sam problem, dlatego klepnąłem domek już teraz.
A spotkania na plaży i na mieście i owszem, ale jak się chce posiedzieć dłużej na tarasie grilując i popijając piwko/rakiję a ma się pod opieką dzieci, to dziękuję za odległe kwatery. Druga rzecz to tzw. "no kiedy?" np. oni przyjdą, pójdziemy na plażę itd., no chyba, że bez dzieci, to może jest inaczej.
pzdr