Dubrownik zwiedzanie

agulus, tych filmów jest dużo na znanym kanale:) Nie tylko polskojęzyczne. Kolega, z którym wjeżdżaliśmy autami, ma świetne nagranie z krzykami żony i dziecków (że gdzie on ich wiezie, itp. ), ale nie mam upoważnienia, aby go rozpowszechniać:)

Oczywiście, abym był dobrze zrozumiany - nie jest to jakiś wielki wyczyn wjechać na SRD, ale emocje jednak budzi. No i te widoki na samej górze! Nie bez powodu zdjęcia z tego miejsca to epickie foto z Chorwacji, które m.in. oprócz brelskiej skały można znaleźć w wielu materiałach promujących cały kraj.

zabekrafal napisał(a):Ja SRD zaliczyłem 2 razy, 08,2017 i 08,2018.

A jest to fajna alternatywa dla parkingów w centrum Dubrownika, no i korków, które są na wjeździe.

Z tym parkowaniem na SRD i późniejszym powrotem to świetny pomysł. Było o tym na forum już.

Sadeczanin78 napisał(a):No napewno...czegoś nie rozumiesz ?

Jest mi przykro, że ty nie rozumiesz.

Sadeczanin78 napisał(a):Napewno napewno
Też byle kilka razy ale mimo to zawsze tam wracam ...mój sposób na Dubrownik ,Split ,, Trogir to zwiedzać je jak najwcześniej rano zawsze tak planuje żeby być w takich miejscach ok 6-7 rano i wtedy można wszystko zobaczyć bez obijania się innych a co do cen ...kto bogatemu zabroni ja obiad zawsze zjadam w stonie w normalnych cenach a lody kawa innei drobiazgi dla moich dziewczyn to przez to nie zbiednieje nawet w Dubrowniku

Nie jestem zbokiem ortograficznym ale STARY ! Ty pisać nie potrafisz.
Weź Ty przerób lekcję podstawowego pisania po Polsku.

kaeres napisał(a):

Sadeczanin78 napisał(a):Napewno napewno
Też byle kilka razy ale mimo to zawsze tam wracam ...mój sposób na Dubrownik ,Split ,, Trogir to zwiedzać je jak najwcześniej rano zawsze tak planuje żeby być w takich miejscach ok 6-7 rano i wtedy można wszystko zobaczyć bez obijania się innych a co do cen ...kto bogatemu zabroni ja obiad zawsze zjadam w stonie w normalnych cenach a lody kawa innei drobiazgi dla moich dziewczyn to przez to nie zbiednieje nawet w Dubrowniku

Nie jestem zbokiem ortograficznym ale STARY ! Ty pisać nie potrafisz.
Weź Ty przerób lekcję podstawowego pisania po Polsku.

Następny....tak wiem że źle napisałem jeden wyraz i skoro cię to razi tak bardzo to nie czytaj a ja już będę bardziej zwracał uwagę jak pisze ...

Jeden wyraz ??
Ty faktycznie nie kumasz, że piszesz jak dziecko z 2 klasy podstawówki.
Literówki, ortografia, interpunkcja.
Jeden błąd, każdy by olał ale niechlujstwo i jeszcze rzucanie się jak próbujemy Cię poprawiać ??

[quote="kaeres"]Jeden wyraz ??
Ty faktycznie nie kumasz, że piszesz jak dziecko z 2 klasy podstawówki.
Literówki, ortografia, interpunkcja.
Jeden błąd, każdy by olał ale niechlujstwo i jeszcze rzucanie się jak próbujemy Cię poprawiać ??[/quot
Pokazanym ci teraz chętnie międzynarodowy znak pokoju ale odpuszczę....

Zresztą masz rację nie będę więcej pisal i korzystał z tego forum

Sadeczanin78 napisał(a):

kaeres napisał(a):Jeden wyraz ??
Ty faktycznie nie kumasz, że piszesz jak dziecko z 2 klasy podstawówki.
Literówki, ortografia, interpunkcja.
Jeden błąd, każdy by olał ale niechlujstwo i jeszcze rzucanie się jak próbujemy Cię poprawiać ??[/quot
Pokazanym ci teraz chętnie międzynarodowy znak pokoju ale odpuszczę....

Nawet nie potrafisz dobrze cytować. Może faktycznie odpocznij.

Z góry przepraszam za błędy, literówki i przecinki. Myślę, że obaj Panowie nieco ulegli emocjom i oddaliliśmy się od myśli wiodącej tego wątku.
Czasami pewne rzeczy trzeba akceptować takie jakie są. Nie na wszystko mamy wpływ.
Ja akurat staram się skupić na treści a nie formie. Poza tym prawienie komuś takich uwag do kulturalnych nie zaliczam. Ktoś mógłby poczuć się nimi urażony. Nawet jeśli jest na poziomie drugiej klasy podstawówki ma prawo wypoczywać i cieszyć się jak ten obok na leżaku - nawet jeśli to doktor nauk ścisłych.
Dajcie na luz i wróćmy do sedna sprawy bo ta dyskusja niczego nowego nie wniosła do sprawy.

Ok przepraszam za błędy i niechlujne pisanie

Hej.

Czy wejście na mury w Dubrowniku dla kobiety w 21 tygodniu ciąży to dobry pomysł? Wiem, że upał daje się we znaki, że dużo schodów.
Ale będziemy prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, pogoda raczej będzie bardziej wiosenna niż typowo letnia (około 20-22 stopni i zachmurzenie dosyć duże) więc problem z upałem raczej odpada. Tylko czy ilość schodów, które trzeba pokonać jest do zaakceptowania w naszej sytuacji? Żona raczej jest sprawna, w pierwszej ciąży byliśmy w Bieszczadach, wdrapaliśmy się na Połoninę Wetlińską i myślę, że wejście na mury i spacer dookoła (zakładając brak upału) nie będzie ryzykowny. Mam rację?
Którym wejściem najlepiej wejść? Ma to jakieś znaczenie?
Ile zajmuje taki spacer murami? Zakładam spokojne tempo, przystanki na zdjęcia, odpoczynek.

Planowałem pojechać na wzgórze SRD, zostawić samochód i zjechać w dół kolejką. Ale kolejka nie kursuje, do końca czerwca raczej nie zacznie kursować:

https://www.thedubrovniktimes.com/news/ ... e-at-least

- jeśli dobrze rozumiem ten artykuł więc pomysł z parkowaniem na wzgórzu odpada. Chyba lepiej przejść się murami niż zejść z SRD?

I jeszcze zapytam o parking - czytałem o jakimś podziemnym - gdzie dokładnie on się znajduje? I czy można wjechać samochodem z LPG?

Pozdrawiam

Jeśli jest na tyle sprawna, że w ciąży biega po górach to moim zdaniem schody nie stanowią dla niej problemu. Problem jest w lecie głównie z upałem.
Parking jest w mieście bardzo dobrze oznakowany więc na pewno trafisz. Myślę, że jak dobrze na Google pojedziesz wirtualnie przez smart view to uda się dostrzec oznakowanie i ewentualnie zakaz wjazdu LPG. Szczerze mówiąc nie spotkałem jeszcze podziemnego parkingu, który na to pozwala i w Dubrowniku nie zwracałem na to uwagi bo jeżdżę na ON. Z tego co pamiętam to jest tam kilka pięter w dół bo stałem chyba na -3 i to nie był ostatni poziom.

Tych schodów tam dużo nie ma. Przy wejściu od strony fontanny Onufrego tych schodów jest tyle co na 1 piętro, tylko w jednym ciągu i trochę bardziej strome. Potem na murach tych schodów jest kilka, max w kupie może 5-7 szt. Nie mogło być tego sporo, bo męczarni w lipcu nie pamiętam, a ja kondycji nie mam....

Cześć

Ponieważ chyba w tym roku uda się odwiedzić okolice Dubrovnika, to mam pytanie, czy faktycznie są teraz limity na wejście do miasta.
Jest nawet strona z kamerami liczącymi ilości ludzi ...
http://www.dubrovnik-visitors.hr/cameras/1
Może ktoś coś powiedzieć, co był w ostatnim czasie ?

/edit/ Za przejazd prze BiH nie ma opłat, jedynie trzeba mieć zieloną kartę, to prawda ?

Pozdrawiam, Michał