mysza73 napisał(a):No widzisz, chyba się nie wyspałeś
Napisałbym Ci, co zwykłem w takich wypadkach odpowiadać, ale pewnie znowu byś mnie obszturchała.
Więc chyba lepiej zmilczę.
Pozdrawiam,
Wojtek
.png)
Franz napisał(a):mysza73 napisał(a):No widzisz, chyba się nie wyspałeś
Napisałbym Ci, co zwykłem w takich wypadkach odpowiadać, ale pewnie znowu byś mnie obszturchała.
Więc chyba lepiej zmilczę.
Pozdrawiam,
Wojtek
..png)
Franz napisał(a):mysza73 napisał(a):Czy ja Ciebie kiedykolwiek obszturchałam,
w życiu bym nie śmiała tego zrobić![]()
.
Aaa... w takim razie: ufff...
Pozdrawiam,
Wojtek
.png)
mysza73 napisał(a):Franz napisał(a):mysza73 napisał(a):Czy ja Ciebie kiedykolwiek obszturchałam,
w życiu bym nie śmiała tego zrobić![]()
.
Aaa... w takim razie: ufff...
Pozdrawiam,
Wojtek
Noooo![]()
![]()
a od jazdy po Dolomitach dziś mam przerwę, bo jadę z kolarzami w Giro d'Italia,
dziś meta pod klasztorem na Monte Cassino.
.png)
tony montana napisał(a):
Ogladalem od 70km przed meta..przez Capue jechali (boski amfiteatr jest)
Niezle polkneli te 4osobowa ucieczke
.png)
mysza73 napisał(a):tony montana napisał(a):
Ogladalem od 70km przed meta..przez Capue jechali (boski amfiteatr jest)
Niezle polkneli te 4osobowa ucieczke
Czyli nie widziałeś jak pięknie pokazali Casertę,
od razu mi się Twoja relacja przypomniała,
dobra już kończę o tym Giro, bo minie Wojtek obszturcha.
.png)
