Zadzwoniłem pod nr alarmowy i w ciągu trzech godzin od pierwszego telefonu auto zostało na lawecie odwiezione do Splitu do serwisu, a my (trzy osoby) to już dzięki uprzejmości chorwackich "laweciarzy" zostaliśmy odtransportowani do Podacy.
Niestety była to sobota naprawa przeciągnęła się do środy. Cena nowego alternatora plus wymiana to już "kosmos" zapłaciłem
Podsumowując na plus bardzo szybka organizacja lawety i transportu do miejsca "zamieszkania", telefoniczna kontrola transportu ze strony Warty(co kwadrans dzwonili - czy już jest laweta, gdzie jesteśmy itp)
Na minus oczywiście kosmiczna cena naprawy samochodu i niezbyt porządny serwis ponieważ wydano mi samochód nieumyty opalcowany przez mechaników, ana moje pytanie dlaczego auto jest takie brudne powiedziano mi że oni auta naprawiają a nie myją
Pozdrawiam i życze żeby mimo posiadania ubezpieczenia auta sie nie psuły

.png)
.png)
.png)