Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009)

No to dzisiaj profanujemy zabytki i pomniki...

dangol napisał(a):W jednym z zaułów przy porcie znajduje się kaplica św. Mikołaja, czuwającego od wieków nad tutejszymi rybakami. (...) Za to tuż obok stoi taki oto pomnik poległym bohaterom...

W jednym z portowych zaułów
(to taki większy zaułek?)
stoi Mikołaja tułów
i kapliczki murek

Z najwyższego punktu wzgórza
widać morze które buja,
naprzeciw sztormom i burzom
tam stoi statuja...

Nie będę rozwijał tematu "rosyjskiego" wierszyka o statuji chociaż to wdzięczny motyw do dalszych rymów, kto nie zna to sobie łatwo wygugla

Zawodowcu, musżę przyznać, że trochę mi już brakowało Twojego poetyckiego komentarza , jakże ożywiającego moją sztywniacką zabytkową relację

W górnej części Sali jest sklepik oraz bardzo klimatycznie wyglądająca konoba Kod Sipe (szkoda, że nie doszliśmy tu wieczorem).











Wkrótce przed nami główny cel spaceru gotycko-renesansowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.





W tym miejscu świątynia stała już we wczesnym średniowieczu , ale początek obecnego kościoła to rok 1465. Główną fasadę przebudowano w 1561 roku, dziś wygląda ona tak...





W roku 1581 rozbudowano kościół na planie krzyża. Potem były jeszcze przebudowy w 2 poł. XIX w., a wolnostojąca dzwonnica (18 m wysokości) to nowa budowla z 1981.

Wewnątrz oglądamy barokowy drewniany pozłacany ołtarz z XVII w. z figurami aniołów i świętych, w środku umieszczono obraz ze sceną Wniebowzięcia.





W kościele jest pięć bocznych marmurowych ołtarzy z XIX, w których umieszczono starsze rzeźby i obrazy z XV-XVII w.



W najstarszej części świątyni na ścianie jest rysunek z początku XVI w. przedstawiający dwa statki.

Przy zewnętrznej ścianie kościoła, od strony wejścia na cmentarz, można zobaczyć stare płyty nagrobne z XVI w. z napisami głagolicą oraz plecionkowe starochorwackie ornamenty zachowane z pierwszej wczesnośredniowiecznej świątyni.













Na nadprożach portali i na starej chrzcielnicy wewnątrz kościoła też są takie stare napisy. Prawdopodobnie można też znaleźć je na którymś ze starych cmentarnych nagrobków, ale ... nie szukaliśmy tak dokładnie, cmentarz obejrzeliśmy dość pobieżnie.

Gdyby była lepsza pogoda i trochę więcej czasu, po obejrzeniu kościoła moglibyśmy dojść do części Sali zwanej Zmorašnje Selo. Decydujemy jednak, że czas zacząć odwrót i szybciej dziś dotrzeć do Sukošanu. Do portu schodzimy bocznymi uliczkami.

















W czasie, gdy my włóczyliśmy się po okolicy, stojące obok łódki już w większości odpłynęły.





Na nas też już pora...

Ach te uliczki! To co w Croatii podoba mi się najbardziej (poza Adriatykiem ).

Jestem,jestem.Ciągle podziwiam Twoją relecję i fotki.
Jest super
Gratuluję i serdecznie pozdrawiam
Życzę wytrwałości w realizowaniu nowych pomysłów.

Kevlar i kleeberg - cieszę się, że jeszcze wciąż ze mną zwiedzacie , bo niektórych, wcześniej mi towarzyszących, pewnie już kompletnie zanudziłam... Jeszcze trzy czy cztery odcinki i relacja będzie takim samym wspomnieniem, jak opisywany w niej rejs...

kleeberg napisał(a):Życzę wytrwałości w realizowaniu nowych pomysłów

Dzięki za miłe życzenia .
Pomysłów na ten rok mam sporo, z konsekwencją w dążeniu do ich zrealizowania też źle nie jest, ale kryzys i droga waluta mogą plany pokrzyżować , i to bardzo! Pewnie coś trzeba będzie przenieść na lepsze czasy... Na szczęście w kraju też sporo miejsc jeszcze mi nieznanych, a i w te dobrze znane miło będzie trafić kolejny raz , łąka nad kaszubskim jeziorkiem już czeka na nadchodzące lato .
A wrześniowa Chorwacja będzie z zapasami jedzenia zabranymi z domu, chociaż ... może raz jeden skusimy się na tak lubiane przez nas dania z morskich stworów.

Danusiu, urocze zakątki nam dzisiaj pokazałaś. Fajnie jest się tak z Tobą włóczyć po różnych zakamarkach
I trzymam kciuki za tegoroczną wrześniową Chorwację Na pewno uda się wspaniale

Ja też czekam na więcej relacji i lubię kościółki. Pozdrawiam.

dangol napisał(a):...bo niektórych, wcześniej mi towarzyszących, pewnie już kompletnie zanudziłam...

Zaniemówiłem....podziwiam.

dangol napisał(a): bo niektórych, wcześniej mi towarzyszących, pewnie już kompletnie zanudziłam... Jeszcze trzy czy cztery odcinki i relacja będzie takim samym wspomnieniem, jak opisywany w niej rejs...

Mnie się nie znudziło , w nagrodę za piękną relację prezent muzyczny

Droga dangol
Marzenia trzeba mieć
Pomysły realizować
Wierzę że Ci się wszystko uda
Czekam na dalsze ,,stare'' i ,,nowe'' Twoje relacje.
Pozdrawiam serdecznie .

dangol napisał(a):...bo niektórych, wcześniej mi towarzyszących, pewnie już kompletnie zanudziłam...

Ja tam się nie czuję adresatem tych słów i do Ciebie Danusiu regularnie zaglądam, chociaż o dzisiejszym odcinku nie dostałam powiadomienia - sama zajrzałam

pozdrawiam

dangol napisał(a):...bo niektórych, wcześniej mi towarzyszących, pewnie już kompletnie zanudziłam...

E tam .... mało się odzywam , ale często zaglądam i mruczę z zachwytu