Czy wybór musi być tak ciężki?

Zgodnie z tematem, im więcej czytam tym gorzej mi idzie z wyborem. Ruszam we wrześniu do Chorwacji, terminu dokładnego jeszcze nie znam, ilości osób również Będą 2 lub 3 osoby dorosłe i 4-letnie dziecko.
Wybór rejonu na początku był prosty - Dalmacja. Do plaż, nigdy mnie nie ciągnęło (tych naszych oczywiście), więc piasek nie jest wymagany.

Przed dogłębną lekturą relacji, byłem zdecydowany na Trogir ew. okolice. A teraz Trogir odpadł i biją się Tucepi, Zivogosce, Marusici, Lokva Rogoznica, Baska Voda ... ehhh

Naważyliście tego piwa, to teraz proszę o pomoc
W planach mam wypady przede wszystkim do Dubrovnika, Mostaru, Trogiru, Splitu plus bliskie okolice, do których skuszą mnie tematy w tym temacie lub w zamieszczonych już relacjach.

Urlop planuję na okolice dwóch tygodni (plus przyjazd/powrót z przystankiem w okolicach Wenecji i/lub Plitvicach), także kilka dni odpoczynku na lokalnym terenie też jest w planach. Najlepiej zejście do plaży bez "pagórków", z bliską odległością od morza

Hm... Takie rzeczy tylko w erze
A tak poważnie- nie wiem czy jedziesz pierwszy raz ale jeśli tak to na początek polecam Primosten. Zakochasz się w Chorwacji a i do Splitu,Trogiru,NP Krka czy NP Plitwicka Jezera niedaleko jedynie Dubrownik i okolice to kawał drogi. No ale coś zostaw sobie na przyszły rok bo w dwa tygodnie tego nie objedziesz.Pozdrav.

szary779 napisał(a):Hm... Takie rzeczy tylko w erze
A tak poważnie- nie wiem czy jedziesz pierwszy raz ale jeśli tak to na początek polecam Primosten. Zakochasz się w Chorwacji a i do Splitu,Trogiru,NP Krka czy NP Plitwicka Jezera niedaleko jedynie Dubrownik i okolice to kawał drogi. No ale coś zostaw sobie na przyszły rok bo w dwa tygodnie tego nie objedziesz.Pozdrav.

jestem za, a nawet przeciw, dlatego w całej rozciągłości zgadzam się z szarym779, Dubrownik odpuście na następny raz, połączycie z Mostarem i paroma innymi miejscami i będzie git. A do tego co napisał szary779 dodałbym Szybenik, Zadar i może jeszcze rejs po Kornati. tylko to i tak plan na dłuuugi pobyt, więc pewnie coś trzeba będzie wybrać a coś odpuścić. ale i tak Wam zazdroszczę.

Może coś z tego ?

Jeszcze pare tygodni temu stałem przed tym samym problemem, ale dzięki temu forum i życzliwym radą cromaniaków moj wybór padł na Brele ew. Baska Voda lub inne nie dalekie okolice. Jedziemy w ok 8 osób również w wrześniu, prawodopodobnie w ciemno. http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=35231 To jest link do tematu w którym ja prosiłem o pomoc, może tez zainspiruje Cie Brela. Pozdrawiam i życze trafnych wyborów.

No i masz babo placek
szary779 Jest to mój pierwszy wyjazd do Chorwacji, nie licząc przejazdu jako dziecko przez byłą Jugosławię.
arturac problem w tym, że Dubrovnik to jest nr 1 na mojej liście życzeń Może tak, trzecią dorosłą osobą jest moja mama, która była w Chorwacji ale nigdy do Dubrovnika nie dotarła. Korzystając z tego, że tam jedziemy zaproponowałem wyjazd, a śledząc relację może to być ostatni gwizdek, bo sporo ludzi wraca z "dodatkowym bagażem"

Jacek S, noik22 tematy prześledziłem, odnotowałem, większy ból głowy zaliczyłem

Spokojnie, sporo czasu do wyjazdu.

Jak planuję wakacje, to też biorę pod uwagę kilka miejscowości, początkowo jest mętlik, wiec czytam o nich, rozważam wszystkie plusy dodatnie i plusy ujemne, później trzeba poczekać, aż wszystko się w głowie ułoży. Dopiero wtedy podejmuję decyzję.

A tak naprawdę to nigdy nie wiadomo gdzie "wylądujemy", bo zawsze jeździmy w ciemno i dopiero na miejscu weryfikujemy wybór. Zdarzało się, że zmienialiśmy początkową lokalizację, lepiej więc mieć plan B

Wenecja ? to chyba nie tym razem ..... , miejsce na pobyt najlepiej na Riwierze Makarskiej (najkorzystniej do miejsc które chcesz zobaczyć )a miejscowość ...................... na forum.................

Arek wiem, że dużo czasu, ale trzeba zawęzić poszukiwania bo nie wiem jak to będzie z tą jazdą w ciemno Mój syn mimo dosyć wczesnych pobudek, w dniu wyjazdu jakoś mocno śpi i na starcie zawsze jest opóźnienie. A na forum było pisane, że najlepiej być w okolicach 12 godziny w danej miejscowości - ja nie mam takiej gwarancji
Amikol a dlaczego Wenecja nie tym razem? W drodze powrotnej mogę się przecież w okolicach zatrzymać na dwa - trzy dni i spokojnie pochodzić/pozwiedzać.

grypserek napisał(a):Amikol a dlaczego Wenecja nie tym razem? W drodze powrotnej mogę się przecież w okolicach zatrzymać na dwa - trzy dni i spokojnie pochodzić/pozwiedzać.

Jeśli Wenecja - to pobyt na Istrii, nie w Dalmacji, bo droga powrotna do Bełchatowa trochę się wydłuża

Nie mam nic przeciwko wydłużaniu powrotu

grypserek napisał(a):Nie mam nic przeciwko wydłużaniu powrotu

Jeśli 4 - latek znosi dobrze długie podróże i lubi zwiedzanie to przyjemnego powrotu

Tutaj akurat nie powinno być problemu, znosił w tamtym roku 11 godzinną podróż nad morze, to i tutaj powinno być dobrze Problemem może być podróż przez dwa dni z noclegiem - czy będzie chciał wejść następnego dnia do auta Ale to się okaże podczas drogi na wakacje Najwyżej Wenecję odpuści się na rzecz wyjazdu typowo pod jej zwiedzanie w innym terminie
Noclegów nie rezerwuję - całość wyjdzie w praniu