Czy Hvar nas oczaruje? Jelsa 2017

piekara114 napisał(a):Do wody skakali dokładnie w tym miejscu -i jak dla mnie było tam bezpiecznie, nic podejrzanego pod wodą nie sterczało... Tu też był cień, więc sporo ludzi i ręczników... Ale tu to chyba będziesz mieć spory kawałek pieszo....
My plażowaliśmy trochę dalej, gdzie byliśmy prawie sami... W ogrodzeniu jest przerw i ze 2 schodki, koło jakiejś rzeźby drewnianej (takiego słupa, na zdj. nie widać). Wygląda ta spory uskok, ale w kilku miejscach jest obniżenie do poziomu morza i można spokojnie wejść do wody

Tak właśnie myślałam ,że może z tego pomościku
Nie koniecznie będę chciała w Jelsie plażować, ale jeśli jednak to dzięki za wskazówki
I z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy

No jestem, jestem.

Mnie Hvar oczarował, a nawet zaczarował.

Właśnie ostatnio czytałam Twoje chorwackie relacje (super wizualizacja hoteli, a nie potrzebujecie czasem zaplecza medycznego ). Zastanawiałam się właśnie czy powstanie coś nowego i super że jest. Z chęcią przeczytam.

Roxi napisał(a):No jestem, jestem.
Mnie Hvar oczarował, a nawet zaczarował.

Liczyłam na to że tu zajrzysz... Czekam w odpowiednim watku na info co z odcinkiem Zwardoń-Cadca- Żylina...

pomorzanka zachodnia napisał(a):Właśnie ostatnio czytałam Twoje chorwackie relacje (super wizualizacja hoteli, a nie potrzebujecie czasem zaplecza medycznego ). Zastanawiałam się właśnie czy powstanie coś nowego i super że jest. Z chęcią przeczytam.

Cześć. Siadaj wygodnie.... Mówisz wizualizacja? Postaram się coś nowego z wizualizować do naszej bazy...

piekara114

Hvar czymś Ci podpadł?

Ani nie podpadł, ani nie zapadł...jakoś szczególnie w serce. Ale to piękne miejsce, zwłaszcza miasteczka, szkoda, że takie popularne

Katerina - Fajne podsumowanie

Katerina napisał(a):piekara114

Hvar czymś Ci podpadł?

Ani nie podpadł, ani nie zapadł...jakoś szczególnie w serce. Ale to piękne miejsce, zwłaszcza miasteczka, szkoda, że takie popularne

Często czytam o ty, że Hvar popularny i tłumny...
Powiem wam, że ja 2 lata temu w połowie lipca kompletnie tego nie odczułam
Na plażach było zazwyczaj tylko kilka osób, w miasteczkach w uliczkach pustki, idealnie było
Ciekawe jak będzie w tym roku

piekara114 napisał(a):Katerina - Fajne podsumowanie

wiolek

Często czytam o ty, że Hvar popularny i tłumny...
Powiem wam, że ja 2 lata temu w połowie lipca kompletnie tego nie odczułam

To tak jak we wrześniu...
Mną się nie przejmujcie, bo ja mocno zavisowana jestem ostatnio
Na Hvar pewnie kiedyś wrócę, bo jak dotąd to tylko miasteczka pozwiedzałam i ze dwie plaże...

wiolek_lp napisał(a):Na plażach było zazwyczaj tylko kilka osób, w miasteczkach w uliczkach pustki, idealnie było

No w miasteczkach tak dobrze to nie było....

08.07.2017, sobota

Plan na ten dzień był znany jeszcze w Polsce – Hvar to wyspa lawendy i pól lawendowych, więc trzeba koniecznie je zobaczyć i to jak najszybciej po przybyciu na wyspę, bo to i tak już jej koniec…. W takiej sytuacji, cóż Pan M. miał robić, jak nie obrać jedyny słuszny kierunek….
Jedziemy bardzo przyjemną drogą, widoki w okolicy Stari Grad są balsamem na duszę







Droga robi się trochę węższa…


…odbijamy w obok i już jesteśmy w okolicy Velo Grablje – nawet zastanawiam się czy tam nie jechać, ale palące słońce i chęć kąpieli zwycięża….


I tak dojeżdżamy do pól lawendowych… Jest cudownie












No ale trzeba jechać dalej i już jesteśmy w ..


Odbijamy w bok, droga robi się trochę gorsza, ale bez przesady…


…i mamy piękny widok na zatokę Stiniva, do której właśnie podążamy…

Zanosi się, że w Jelsie zakotwiczymy i my latoś za jakieś 19 dni. Dasz radę?
Skoro jeszcze zdążyłaś na lawendę to może i ja się załapię w pierwszych dniach lipca.

Rok temu 1 lipca był festiwal lawendy, my się niestety nie załapaliśmy...
Skoro za 19 dni to pewnie na pola lawendy się załapiesz.. my ruszamy za 21 dni - przed tym terminem planuję skończyć relację, jak nic nie wyskoczy....

Piekara pisze to Potter czyta i ogląda . Hvar u mnie był przez 1 dzień ale zdążył mocno zapaść w pamięć .

Cześć. Bardzo miło Cię tu gościć
A na ten rok jakie masz plany wyjazdowe? coś ciekawego w stylu Kos?

To i ja poogladam ten Hvar Betee