Czternaście dni na Gib Sea A.D. 2019

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 03.02.2020 17:00

"maslinka"]Rozpieszczacie się tym śniadaniem I dobrze! Śniadanie to w końcu najważniejszy posiłek dnia. Podobno

Śniadanko musi być - trzeba mieć potem dużo sił do pracy na pokładzie :mrgreen:

Mamy wymagającego Kapitana :mrgreen:

Przeczytałam: pomidory z ogórka i zaczęłam się zastanawiać, jak Wy to robicie
Ale skoro potraficie sami robić wędliny, to wszystko jest możliwe

Takich talentów to chyba nie mamy :mrgreen:

A wędlinki - to nasze ostatnie wyroby, juz znikają z lodówki :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 03.02.2020 17:03

"gusia-s"]
Zamawiam i czekam na dostawę w drodze na ... lub z Mazur
Na moim terenie niedostępny

Przypomnij się z nim koniecznie - postaram się dostarczyć :smo:

Jaki obowiązek, toć to sama przyjemność

Tiaaa..... tak sobie tłumacz :roll:

Jak pusto na pokładzie

Kapitan pogonił babiniec :mrgreen:

Nie przepadam za tego typu zabudową w Chorwacji więc płyńmy w jakieś ładniejsze rejony może być na katarynie aby szybciej oddalić się od lądu

Koniec świata

Do czego Ty nas namawiasz????? Kataryna???

napisał(a) **Habanero** » 03.02.2020 18:11

Kapitańska Baba napisał(a):....

Ani za gorąco.

Marudzi że musi natychmiast się wykąpać.

Ale w kanale woda jest taka paskudna, brudna.

Krakowskim targiem dochodzimy do konsensusu.

Idzie moczyć nogi na rufie.

...

Przypominam sobie plażowanie w Tkonie i faktycznie, jak teraz porównam wodę w kanale pašmańskim,
do innych rejonów, to wydaje się być ciemniejsza. Czy to jest jednak wina brudu ? Tego nie wiem na 100%. Wydawało mi się, że to rodzaj dna miał wpływ na jej przejrzystość. W Tkonie był głównie piasek. W Kukljicy też były miejsca bardziej zamulone i tam również był piasek na dnie. W innych miejscach woda była czysta i przejrzysta. Jesteś pewna, że Jadran jest tam tak strasznie zanieczyszczony ? Cały Kanał Pašmański jest Twoim zdaniem brudny ?

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 03.02.2020 20:41

Habanero napisał(a): Przypominam sobie plażowanie w Tkonie i faktycznie, jak teraz porównam wodę w kanale pašmańskim,
do innych rejonów, to wydaje się być ciemniejsza. Czy to jest jednak wina brudu ? Tego nie wiem na 100%. Wydawało mi się, że to rodzaj dna miał wpływ na jej przejrzystość. W Tkonie był głównie piasek. W Kukljicy też były miejsca bardziej zamulone i tam również był piasek na dnie. W innych miejscach woda była czysta i przejrzysta. Jesteś pewna, że Jadran jest tam tak strasznie zanieczyszczony ? Cały Kanał Pašmański jest Twoim zdaniem brudny ?

Nie jestem pewna - to co piszę tutaj to obserwacja z tego fragmentu kanału którym płynęłam. Woda była mętna, głębokość była max 10 metrów i dna absolutnie nie było widać, na powierzchni pływały śmieci. Dokładnie tak samo jest w okolicach Splitu - tam również nigdy nie pozwalam na kąpiel. Nie wiem czy wynika to z piachu na dnie czy z innych przyczyn. Nie zgłębiałam nigdy tematu. Może bliskość Zadaru (w końcu to duże miasto) sprawia ze ta woda jest taka...nieadriatycka :?:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 04.02.2020 09:27

Stoję za sterem, słońce grzeje i pali niemiłosiernie.

W pewnej chwili dobiega mnie dziwny szum.

Co u licha?

Co to za odgłos

Zerkam przed siebie i ......... rzucam ster żeby postawić daszek nad zejściówką krzycząc jednocześnie: zamykać okna :!:

Dziewczyny nie zdążyły przybiec z dziobu na burtę.

Zlewa je dopadła.

W moment zrobiło się siwo.

Deszcz był ciepły, krople płynąc po ciele nie chłodziły absolutnie.

Odszedł tak nagle jak przyszedł.

Typowy „rain-shower”.

Gdyby nie zdjęcia poważnie zastanawiałabym się czy to nie był sen.

Ale nie.....

On padał naprawdę.

To zjedzmy coś bo ze zdziwienia cała gromada zgłodniała.

Niebo rozgania chmury.

Przy brzegu widać fajne skałki.

Chyba pora na cumowanie.

Pierwszą poza mariną noc spędzimy na bojce.

Między innym z powodu naszej Ani.

Musi się natychmiast wykąpać.

A przecież w mieście się nie da.

Nie pójdzie na miejską plażę bo tam tłum.

A bez kąpieli w morzu tego popołudnia i wieczoru nie przetrwa.

Wodne dziecko.

Łapiemy bojkę, wiążemy się.

Anna gotowa.

No to hop do wody.

Dziób okupowany przez korzystających ze słońca.

A Ania niestrudzenie pływa.

napisał(a) **gusia-s** » 04.02.2020 09:53

Kapitańska Baba napisał(a):Stoję za sterem, słońce grzeje i pali niemiłosiernie.
W pewnej chwili dobiega mnie dziwny szum.
Co u licha?
Co to za odgłos
Zerkam przed siebie i ......... rzucam ster żeby postawić daszek nad zejściówką krzycząc jednocześnie: zamykać okna
Dziewczyny nie zdążyły przybiec z dziobu na burtę.
Zlewa je dopadła...

Ej no jak to :roll:

tak bez uprzedzenia :twisted:

Kapitańska Baba napisał(a): Ania niestrudzenie pływa....

A reszta co taka oporna.
Do wody ... chlup :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 04.02.2020 11:08

"gusia-s"] Ej no jak to tak bez uprzedzenia

Zupełnie bez uprzedzenia - co za bezczelne zachowanie, prawda? :roll:

A reszta co taka oporna.
Do wody ... chlup

No coś Ty, przecież woda mokra i zimna, fuj. Nie wiem jak inni ale ja nie wchodzę :roll:

napisał(a) **Epepa** » 04.02.2020 12:12

Taki ciepły letni deszcz jest bardzo przyjemny.

Ciekawa jestem co to za wyspy, obok których przepływacie.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 04.02.2020 14:17

Epepa napisał(a):Taki ciepły letni deszcz jest bardzo przyjemny. Ciekawa jestem co to za wyspy, obok których przepływacie.

Płynęliśmy mniej więcej tak jak czarna kreska na mapie - oczywiście nie zaznaczałam na niej zwrotów i halsów

. Pierwsza kąpiel była przy czerwonym znaczku (nie pisałam o niej - wrzuciłam dwie do jednego wora

), druga już na miejscu noclegowym - pokażę je jutro :smo:

napisał(a) **Epepa** » 04.02.2020 14:50

Ooo super, dziękuję za mapkę. To dla mnie nieznane zakątki.

Ciekawi mnie ta mała wysepka, którą zaznaczyłaś. Idę sobie ją pooglądać na GM.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 04.02.2020 19:29

Epepa napisał(a):Ooo super, dziękuję za mapkę. To dla mnie nieznane zakątki. Ciekawi mnie ta mała wysepka, którą zaznaczyłaś. Idę sobie ją pooglądać na GM.

Dobrze że zapytałaś - postaram się wrzucać takie mapki, będzie łatwiej się odszukać jak pływamy :wink:

napisał(a) **agniecha0103** » 04.02.2020 19:45

Piękna opowieść...zazdroszczę Wam
tych cudnych widoków , spokoju
i niezależności jaką daje pływanie
jachtem...ja niestety jestem przysłowiowym
szczurem lądowym, więc nic z tego...
Mogę jedynie skusić się na krótki rejsik
wycieczkowy
Czekam na ciąg dalszy.
Pozdrawiam serdecznie

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 04.02.2020 19:54

agniecha0103 napisał(a):Piękna opowieść...zazdroszczę Wam
tych cudnych widoków , spokoju
i niezależności jaką daje pływanie
jachtem...ja niestety jestem przysłowiowym
szczurem lądowym, więc nic z tego...
Mogę jedynie skusić się na krótki rejsik
wycieczkowy
Czekam na ciąg dalszy.
Pozdrawiam serdecznie

Nigdy nie mów nigdy :oczko_usmiech:

Też byliśmy mega szczurami lądowymi, o pływaniu nawet nie myśleliśmy.
Dla mnie szczytem szczęścia było przepłynięcie się łódeczką wiosłową po maleńkim jeziorku. :oczko_usmiech:

A potem............się zakochaliśmy :hearts:

Tymczasem - witaj w naszej Załodze. Pilnie czytaj, zazdrość to będzie szansa na to że kiedyś popłyniesz w realu :wink:

napisał(a) **BoJa** » 04.02.2020 19:58

Witam. Ta wysepka to Idula, ale mało ciekawa. Za to kawałek dalej w tym przesmyku super klimatyczna wioska Muline z fajną konobą Kod Sime i pięknym widokiem na Dugi Otok

W tym przesmyku występują bardzo silne pławy i wiry,w pewnych porach dnia silnik mocno to odczuwał.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 04.02.2020 20:58

BoJa napisał(a):Witam. Ta wysepka to Idula, ale mało ciekawa. Za to kawałek dalej w tym przesmyku super klimatyczna wioska Muline z fajną konobą Kod Sime i pięknym widokiem na Dugi Otok W tym przesmyku występują bardzo silne pławy i wiry,w pewnych porach dnia silnik mocno to odczuwał.

Witaj

Piszesz o tym przesmyku który zaznaczyłam na mapce z naszej dzisiejszej trasy między Ugljan a Rivanj?