COVID - szczepionka

Ciekawe co władze Chorwackie zrobią jak się okaże, że w tym roku nie odwiedzi ich pięknego kraju cała ogromna masa niezaszczepionych, podobnie jak ja, turystów? W Bieszczadach to się ucieszą, bo zamiast tak jak w ubiegłym roku 3x do Chorwacji, pojadę w Bieszczady.

Pudelek napisał(a):Na szczęście jadę w wojaże w drugiej połowie lipca i do tego czasu będą już jakieś wieści z tych, którzy przetestowali to w praktyce

Ja nawet później, bo na początku sierpnia, więc będę wtedy jeszcze mądrzejszy o doświadczenia poprzedników - ale szczerze nie lubię takiego wyczekiwania do ostatniej chwili.

We wtorek mam drugą dawkę, więc się przekonam osobiście, jak wygląda sprawa z wystawianiem tych zaświadczeń w punkcie szczepień i dam znać.

Gonzales napisał(a):Według nieoficjalnych informacji nasze władze chcą przyspieszyć podawanie drugiej dawki szczepionki.

https://wiadomosci.wp.pl/szczepienia-przeciw-covid-19-kolejne-przyspieszenie-programu-6637777664285632a

Nie wiem czy to dobry kierunek no ale ja się nie znam.

Pozdrowienia.

Bardzo dobry!

Producenci rekomendują minimalny odstęp pomiędzy pierwszą a drugą dawką - i taki był też stosowany na początku stycznia.

Ale potem okazało się, że są opóźnienia w dostawach i wydłużono te odstępy, żeby jak najszybciej podawać 1-szą dawkę jak największej liczbie osób.

Zapowiadane skrócenie interwału to ewidentny dowód na to, że obecnie szczepionek jest wystarczająco dużo i wystarcza dla wszystkich chętnych

Calapula napisał(a):Ciekawe co władze Chorwackie zrobią jak się okaże, że w tym roku nie odwiedzi ich pięknego kraju cała ogromna masa niezaszczepionych, podobnie jak ja, turystów? W Bieszczadach to się ucieszą, bo zamiast tak jak w ubiegłym roku 3x do Chorwacji, pojadę w Bieszczady.

Z takim podejściem masz jeszcze szansę pojechać jako ozdrowieniec

anakin napisał(a):Mój termin rejestracji przypadał na 24 kwietnia.
23 kwietnia wylądowałem tu gdzie wylądowałem.
Więc nici z rejestracji.

Po covidzie jest przez 3 miesiące system nie wystawi Ci już skierowania. Więc najbliższe szczepienie na jesieni. Niestety w Polsce nie ma statusu prawnego ozdrowienieców (chociaż tak się nazywają) i w pacjent.gov nie można pobrać żadnego zaświadczenia, podobnego do tego dla zaszczepionych. W sumie nie jestem pewien jak do tej Chorwacji dojechać jako ozdrowieniec.

Ja to w ogóle nie rozumiem tej nagonki na szczepienia. Skoro niby nie jest obowiązkowa to jakim prawem utrudniają życie osobom które szczepić się nie chcą. Lub nie mogą. Jeszcze sobie jakieś paszporty covidowe wymyślają i co jeszcze! Temat nie na tą grupę, ale już strasznie irytuje to co z nami robią.

Za chwilę zlikwidują ten bufor 3 miesięcy i się okaże że prosto ze szpitala prosto możesz się iść zaszczepić

kaliszanka napisał(a):Ja to w ogóle nie rozumiem tej nagonki na szczepienia. Skoro niby nie jest obowiązkowa to jakim prawem utrudniają życie osobom które szczepić się nie chcą. Lub nie mogą. Jeszcze sobie jakieś paszporty covidowe wymyślają i co jeszcze! Temat nie na tą grupę, ale już strasznie irytuje to co z nami robią.

Pewną analogią jest problem z paleniem papierosów. Nie jest zakazane, ale nie zapalisz w restauracji, kawiarni, w pociągu i wielu innych miejscach. I nieważne, że kiedyś nikt nie robił z tego większego problemu. To że palacz krzywdzi sam siebie, to głównie jego problem. Ale jego wybór nie może obciążać innych. Ze szczepieniem jest podobnie.

tranquilo napisał(a):Za chwilę zlikwidują ten bufor 3 miesięcy i się okaże że prosto ze szpitala prosto możesz się iść zaszczepić

Przedwczoraj bodajże był przypadek ze pacjent chory na covid wymknął się ze szpitala w którym był hospitalizowany i z pomocą krewnego udał się na szczepienie. Bał się ze mu termin przepadnie . Sprawa wydała się w punkcie szczepień.
Według mnie gość jako wzorowy obywatel powinie dostać medal

Pozdrowienia.

kaliszanka napisał(a):Ja to w ogóle nie rozumiem tej nagonki na szczepienia. Skoro niby nie jest obowiązkowa to jakim prawem utrudniają życie osobom które szczepić się nie chcą. Lub nie mogą. Jeszcze sobie jakieś paszporty covidowe wymyślają i co jeszcze! Temat nie na tą grupę, ale już strasznie irytuje to co z nami robią.

Nie tylko Ciebie irytuje ta sytuacja... ale szkoda nerwów ponieważ jest to trochę na takiej zasadzie, że jak się nie zaszczepisz ,bo np. nie możesz lub poprostu nie chcesz to będą wymuszać na Tobie zrobienie testu czyli dodatkowe $$$ żeby wyjechać np do Chorwacji i tu koło się zamyka...albo szczepienie albo test inaczej zostajesz w Polsce i realizujesz "Jarkowy bon turystyczny".
Ja nadal z niewielką nadzieją na jej realizację czekam, aż Chorwacja od czerwca rezygnuje nawet z testów dla turystów...,bo nie uśmiecha mi się spędzić wakacji nad Polskim morzem nawet za "Jarkowy bon"...lub robić test i się stresować na kilka godzin przed wyjazdem...

KasiaWW napisał(a):..albo szczepienie albo test inaczej zostajesz w Polsce i realizujesz "Jarkowy bon turystyczny".
Ja nadal z niewielką nadzieją na jej realizację czekam, aż Chorwacja od czerwca rezygnuje nawet z testów dla turystów...,bo nie uśmiecha mi się spędzić wakacji nad Polskim morzem nawet za "Jarkowy bon"...lub robić test i się stresować na kilka godzin przed wyjazdem...

Po powrocie radzę ponownie zapoznać się z Regulaminem.
Szczególnie z fragmentem, który mówi o polityce na forum.
Dziękuję.

Gonzales napisał(a):

tranquilo napisał(a):Za chwilę zlikwidują ten bufor 3 miesięcy i się okaże że prosto ze szpitala prosto możesz się iść zaszczepić

Przedwczoraj bodajże był przypadek ze pacjent chory na covid wymknął się ze szpitala w którym był hospitalizowany i z pomocą krewnego udał się na szczepienie. Bał się ze mu termin przepadnie . Sprawa wydała się w punkcie szczepień.
Według mnie gość jako wzorowy obywatel powinie dostać medal

Pozdrowienia.

O matko

Bravik napisał(a):

kaliszanka napisał(a):Ja to w ogóle nie rozumiem tej nagonki na szczepienia. Skoro niby nie jest obowiązkowa to jakim prawem utrudniają życie osobom które szczepić się nie chcą. Lub nie mogą. Jeszcze sobie jakieś paszporty covidowe wymyślają i co jeszcze! Temat nie na tą grupę, ale już strasznie irytuje to co z nami robią.

Pewną analogią jest problem z paleniem papierosów. Nie jest zakazane, ale nie zapalisz w restauracji, kawiarni, w pociągu i wielu innych miejscach. I nieważne, że kiedyś nikt nie robił z tego większego problemu. To że palacz krzywdzi sam siebie, to głównie jego problem. Ale jego wybór nie może obciążać innych. Ze szczepieniem jest podobnie.

Bravik, dobra analogia z paleniem papierosów. Jak zaczęto ograniczać ilość miejsc, w których można palić, to palacze darli r..a, że ich dyskryminują. A jak oni dyskryminowali innych zmuszając do wdychania dymu to było dobrze.
Podobnie jest z antyszczepionkowcami. Wejdzie taki do sklepu i będzie mnie zmuszał do wdychania jego wirusów. Argumentu o tym, że jak sam się zaszczepiłem to jestem bezpieczny nie kupuję - wirus mutuje i będzie mutował. Może się okazać, że kolejne mutacje są na szczepionkę odporne. Jestem jak najbardziej za utrudnianiem życia tym co się nie zaszczepią. Niech sobie gadają, że są dyskryminowani.

ACandrzej napisał(a):

Bravik napisał(a):

kaliszanka napisał(a):Ja to w ogóle nie rozumiem tej nagonki na szczepienia. Skoro niby nie jest obowiązkowa to jakim prawem utrudniają życie osobom które szczepić się nie chcą. Lub nie mogą. Jeszcze sobie jakieś paszporty covidowe wymyślają i co jeszcze! Temat nie na tą grupę, ale już strasznie irytuje to co z nami robią.

Pewną analogią jest problem z paleniem papierosów. Nie jest zakazane, ale nie zapalisz w restauracji, kawiarni, w pociągu i wielu innych miejscach. I nieważne, że kiedyś nikt nie robił z tego większego problemu. To że palacz krzywdzi sam siebie, to głównie jego problem. Ale jego wybór nie może obciążać innych. Ze szczepieniem jest podobnie.

Bravik, dobra analogia z paleniem papierosów. Jak zaczęto ograniczać ilość miejsc, w których można palić, to palacze darli r..a, że ich dyskryminują. A jak oni dyskryminowali innych zmuszając do wdychania dymu to było dobrze.
Podobnie jest z antyszczepionkowcami. Wejdzie taki do sklepu i będzie mnie zmuszał do wdychania jego wirusów. Argumentu o tym, że jak sam się zaszczepiłem to jestem bezpieczny nie kupuję - wirus mutuje i będzie mutował. Może się okazać, że kolejne mutacje są na szczepionkę odporne. Jestem jak najbardziej za utrudnianiem życia tym co się nie zaszczepią. Niech sobie gadają, że są dyskryminowani.

...to ciekawe...

OTOTORENT napisał(a):

anakin napisał(a):Mój termin rejestracji przypadał na 24 kwietnia.
23 kwietnia wylądowałem tu gdzie wylądowałem.
Więc nici z rejestracji.

Po covidzie jest przez 3 miesiące system nie wystawi Ci już skierowania. Więc najbliższe szczepienie na jesieni. Niestety w Polsce nie ma statusu prawnego ozdrowienieców (chociaż tak się nazywają) i w pacjent.gov nie można pobrać żadnego zaświadczenia, podobnego do tego dla zaszczepionych. W sumie nie jestem pewien jak do tej Chorwacji dojechać jako ozdrowieniec.

System nie widzi ozdrowieńców, nie ma tam korelacji pomiędzy informacją o pozytywnym wyniku a zakazem szczepienia przez 3 miesiące, mam aktywne skierowanie i mogłabym w każdej chwili się zarejestrować bez problemu, ale mogę dopiero 6 lipca, jak miną 3 miesiące. Pewnie i tak nie byłabym wcześniej zaszczepiona, bo sprawa "wydałaby się" przy wypisywaniu ankiety przed szczepieniem. Jeżeli chodzi o dokument na ewentualny wyjazd, to wydaje mi się, że wystarczy pozytywny wynik lub decyzja o izolacji (może przetłumaczone na angielski).