Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 2021

napisał(a) **Chris_M** » 24.05.2022 13:46

croktoś napisał(a): Dołożę jeszcze dwie foty i już nie zaśmiecam,pozdrawiam

Niesamowite!!!
Chyba w tym roku odwiedzę ten rejon Adriatyku

napisał(a) **ada2417** » 24.05.2022 15:03

Wspaniałe dupiny, macie szczęście do spotkań z nimi.

jeśli chodzi zaś o rybki które były zjedzone to małe stynki czy też szprotki bija orade i inne wielkoludy na glowe w mojej hierarchii :lol:

napisał(a) **Chris_M** » 24.05.2022 15:40

ada2417 napisał(a):Wspaniałe dupiny, macie szczęście do spotkań z nimi.

Wspaniałe, ale dlaczego Chorwaci tak brzydko je nazwali?
https://translate.google.com/?sl=pl&tl=hr&text=dupa&op=translate
:mrgreen:

napisał(a) **eXtreme** » 24.05.2022 21:35

Kapitańska Baba napisał(a):
eXtreme napisał(a):Też tam byłem.
Aż musiałem sprawdzić ile to jest w linii prostej do plaży w Tucepi
(bo to ta miejscowość na pierwszym planie i hotel TUI BLUE Jadran).
Wyszło mi, że jest to 7,5 km plus z kilometr z hakiem od brzegu, czyli z 9 km.
Z plaży tego się nie zobaczy.

...
Na którym zdjeciu jest ten hotel? ...

To zdjęcie:

napisał(a) **pavlo** » 25.05.2022 06:42

Jak zwykle obserwuję co się dzieje w powietrzu

Załapał się na fotkę też motorówkowy spadochroniarz

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 25.05.2022 09:05

croktoś"]

To zdjęcie jest zrobione w Pisaku we wrześniu 10 lat temu...
z brzegu...

Miałaś niesamowite szczęście ze akurat tam byłaś :hearts:

Pisak - moze to delfin z naszego stada? To całkiem niedaleko :wink:

Boskie prawda!
Poźniejsze spotkania były zawsze w dużej odległości od brzegu,te stworzenia uwielbiają się bawić,nie za bardzo boją się też
motorówek,co jednak trochę mnie przeraża.

Nie boją się ale nie podpływają pod silnik. Mam wrażenie że jednak mocno uważają na łodzie - to zbyt mądre ssaki by dały się tak po prostu rozjechać :wink:

Dołożę jeszcze dwie foty i już nie zaśmiecam,pozdrawiam

Zaśmiecam??? Tymi zdjęciami upiększyłaś moją pisaninę za co dziękuję :hearts:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 25.05.2022 09:23

Chris_M napisał(a):Niesamowite!!!
Chyba w tym roku odwiedzę ten rejon Adriatyku

Warto

I nie tylko dla delfinów :smo:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 25.05.2022 09:25

ada2417 napisał(a):Wspaniałe dupiny, macie szczęście do spotkań z nimi. jeśli chodzi zaś o rybki które były zjedzone to małe stynki czy też szprotki bija orade i inne wielkoludy na glowe w mojej hierarchii

Pełna zgoda co do rybek!!!
Duże kupuję tylko gdy nigdzie nie mogę dostać małych :wink:

Małe są naj naj naj :hearts:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 25.05.2022 09:31

Chris_M napisał(a):Wspaniałe, ale dlaczego Chorwaci tak brzydko je nazwali?
https://translate.google.com/?sl=pl&tl=hr&text=dupa&op=translate

Oj tam zaraz brzydko :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 25.05.2022 09:33

eXtreme napisał(a):
To zdjęcie:

Tak myślałam, że o tym zdjęciu myślisz, dzięki :smo:

Sam szczyt góry mam nawet osobno na większym zoomie bo to chyba jedyna góra w tym miejscu którą znam z nazwy. Hotel mnie ciekawił bo to obce mi klimaty :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 25.05.2022 09:35

pavlo napisał(a):Jak zwykle obserwuję co się dzieje w powietrzu
Załapał się na fotkę też motorówkowy spadochroniarz

Dziwny żółty ptak :mrgreen:

One tam się chyba mnożą i to we wszelkich kolorach :mrgreen:

Co do latających....majówka była obfita w ptaszątka małe i duże. Szykuje się kolejna mocno ptasia relacja :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 25.05.2022 09:57

Na plażach Riwiery gęsto.

A w powietrzu gęsto od wożących turystów spadochronów.

Wolimy takie spokojniejsze widoczki:

Już widać pomnik w Podgorze.

Na nabrzeżu stoją paskudne hotele.

Za to te klify bardzo mi się podobają.

Podgora zbliża się coraz bardziej.

Mamy zamiar zacumować w niej na noc.

W tamtejszym porcie jest co prawda tylko jedno miejsce cumownicze ale za to zawsze wolne i grzecznie czekające na nas.

Liczymy na nie również dziś – ono musi czekać gotowe.

Już widać czerwoną latarnię na wejściu do portu – odpalamy silnik, klarujemy żagle, cumy, bosak, rękawiczki – stoimy.

Miejsce oczywiście czekało.

Jak zawsze – między izraelsko-włoskim wielkim jachtem motorowym a małą motorówką naszego zaprzyjaźnionego Tyrolczyka.

To miejsce jest nasze od tylu lat.

Czasem mam wrażenie, że w ciągu sezonu jesteśmy jedynym obcym jachtem w Podgorze.

napisał(a) **mchrob** » 25.05.2022 11:09

Pozwoliłem sobie zrobić mały rekonesans po Twoich relacjach i nie do końca zawsze stoicie w tym samym miejscu

No ale w granicach 5 m się mieścicie :mrgreen:

Naprawdę chyba ktoś wam tam to rezerwuje

napisał(a) **ada2417** » 25.05.2022 12:49

Ktoś zagrał dupinom na nosie tą nazwą.