Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

Trajgul napisał(a):A tak poza tym, to sam sobie tego fryzjera nie wymyśliłem, w necie pełno żartów na ten temat. W normalnym życiu też się o tym gada, nawet faceci. Jest to usługa pierwszej potrzeby w chwili obecnej

anakin napisał(a):W życiu u fryzjera nie byłem.
Teraz tym bardziej nie muszę.

Trajgul napisał(a):Nie mów, że nigdy nie korzystałeś z solarium, ani z salonu kosmetycznego, żeby zrobić manicure lub pedicure.

Trajgul napisał(a):Są tu jeszcze zwolennicy szarego mydła i wody Przemysławki?

Trajgul napisał(a):Jeszcze parę tygodni i będę wyglądał jak ......

anakin napisał(a):No taki jestem dzik z lasu, że nie.

sito_zabrze napisał(a):Wczorajszy deszcz....

Ja już od ponad roku nie chodzę do fryzjera.
Ciotka pokazała Aśce jak się operuje maszynką, kupiliśmy nową za 130zł i raz w miesiącu ja i młody jesteśmy obsłużeni. Przestałem chodzić ponieważ ciężko było wejść z ulicy i zostać obciętym. Wszystko na zapisy..... Kiedyś Zakład teraz Salon.... Maszynka zwróciła się w pół roku. No i żeby nie było nie jestem golony na całym łbie na jedną wysokość, Aśka to bardzo zdolna dziołcha

Bravik napisał(a):
Żona strzygła mnie dwa razy. Pierwszy i ostatni Po zabiegu musiałem ostrzyć się na jeża. Nie wyszło jej to za dobrze Było to lat temu ...dzieści.

Trajgul napisał(a):A Przemysławka to taka kultowa komunistyczna woda kolońska. Myślałem, że wszystkim znana

Kapitańska Baba napisał(a):

Bravik napisał(a):
Żona strzygła mnie dwa razy. Pierwszy i ostatni Po zabiegu musiałem ostrzyć się na jeża. Nie wyszło jej to za dobrze Było to lat temu ...dzieści.

Ja swojego męża strzygę od wielu wielu lat - po tym jak pilnie chciał skorzystać z fryzjera - i w trzech zakładach po kolei mimo że nie było ani jednego klienta kazali mu sie umówić na termin i gdzinę. Tak sie zirytował ze kupił maszynkę w drodze od ostatniego fryzjera.
Nie powiem - byłam cała spocona ze strachu przed pierwszym razem ale wyszło ok I tak już zostało...

On w zamian również od wielu lat nakłada mi hennę na włosy Coś za coś

dids76 napisał(a):Kończę Home Office i od poniedziałku wracam do biura, nigdy nie przypuszczałem że mnie to ucieszy

pääkäyttäjä napisał(a):

dids76 napisał(a):Kończę Home Office i od poniedziałku wracam do biura, nigdy nie przypuszczałem że mnie to ucieszy

My mamy jeszcze do końca maja...

dids76 napisał(a):Kończę Home Office i od poniedziałku wracam do biura, nigdy nie przypuszczałem że mnie to ucieszy

anakin napisał(a):W życiu u fryzjera nie byłem.
Teraz tym bardziej nie muszę.

walp napisał(a):

dids76 napisał(a):Kończę Home Office i od poniedziałku wracam do biura, nigdy nie przypuszczałem że mnie to ucieszy

A ja kontynuuję i bardzo mnie to cieszy.