napisał(a) ACandrzej » 24.04.2020 19:51
greenrs napisał(a):walp napisał(a):Zmartwiły mnie pożary w Biebrzańskim Parku Narodowym. Taka strata, prawdopodobnie przez ludzką głupotę.
Tragedia ogromna, zwłaszcza w takim czasie, gdy ptaki wyprowadzają lęgi.
Martwi mnie i wkurza masowa wycinka naszych lasów, co z pewnością w bliższej lub dalszej perspektywie doprowadzi do jeszcze większej suszy.
Myślę, że właśnie stoimy u progu zagłady na własne życzenie

Mnie wycinka lasów nie martwi, a przeraża.
Jeżdżę dużo po lasach na rowerze i często zdarza się tak, że np. po kilku miesiącach niebytności w jakimś rejonie przy ponownym pobycie tam nie poznaję miejsca. tam gdzie wcześniej jechało się drogą mając dach z gałęzi nad głową, teraz jedzie się w otwartym terenie, ewentualnie mając po obu stronach hałdy drewna. Mieszkam na pograniczu nizin i pogórza - na terenach nizinnych przeważają lasy mieszane z przewagą sosnowych, a na górkach liściaste z przewagą bukowych. Wycinka odbywa się praktycznie w każdym z tych miejsc. Aby o tym dyskutować, trzeba by jednak wejść na politykę.
Ze swojej strony robię mały kroczek w innym kierunku. Mam kawałek nieuprawianej ziemi i stopniowo ją zadrzewiam. Jak coś mi się zasieje, to przesadzam.