Co do jedzonka n podróż.

napisał(a) **Hollywood** » 23.07.2010 10:36

Kartofle dobrze utłuczone, salceson i kaszanka,żywa kura do zabicia na parkingu w Austrii...no i zgrzewka piwa Coolman z Biedronki

napisał(a) **ANITA:)** » 23.07.2010 10:42

weldon napisał(a):
A do autokaru to polecam marchewkę.
Nic tak nie rozgrzewa atmosfery, jak takie chrup, chrup, chrup ...

Marchewka faktycznie dobra sprawa i nie tylko do autokaru. Dla kierowcy pierwsza klasa. Ja pochłaniam takie ilości że rodzinka dziwi się że mi jeszcze uszy nie wyrosły :wink:

napisał(a) **weldon** » 23.07.2010 10:48

ANITA:) napisał(a):Marchewka faktycznie dobra sprawa i nie tylko do autokaru. Dla kierowcy pierwsza klasa. Ja pochłaniam takie ilości że rodzinka dziwi się że mi jeszcze uszy nie wyrosły

Zaraz wylądujemy w tym brzydkim wątku o, przepraszam za słowo, :oops:

floodowaniu ...

Tak w zasadzie, to tam było sporo informacji co wziąć ze sobą

napisał(a) **Aldonka** » 23.07.2010 10:52

Mi jakoś szczególnie w podróży nektarynki i jabłuszka smakują

Bułki tak jakoś mi nie wchodzą, ale ja sobie w głowie zakodowałam, że pieczywa mi nie wolno i to pewnie z tego powodu

Paluszki, orzeszki, marchewki też

i mentosy. To lubię w trasie

napisał(a) **ita** » 23.07.2010 11:08

dorota131 napisał(a):Jeżeli planujesz obiad w Csornej to przekąska taka mini mini ponieważ porcje, które tam serwują są ogromne

wiem, wiem, byłam tam już dlatego będzie tylko przekąska bo ostatnio dojechałam najedzona i mi żal było, że tak mało zjadłam. Tym razem będę mądrzejsza

Choć o dziwo kelner bez słowa z naszej strony zapytał czy nam zapakować (zostało naprawdę sporo)

mieliśmy jeszcze pyszna kolacje z tego

napisał(a) **Kevlar** » 23.07.2010 11:17

Ja do jedzenia w drodze zabieram:
- kilka bułek z masłem, wędliną ("Krakowska" , "Żywiecka"), sałatą i ewentualnie innymi dodatkami,
- herbatę (w termosie),
- wodę niegazowaną,
- soki owocowe,
- cukierki do ssania miętowe lub owocowe.
Po drodze jedna lub dwie kawy espresso wypijam przy okazji tankowania auta. No i obiad w jakieś restauracji.

napisał(a) **dorota131** » 23.07.2010 13:13

ita napisał(a):
dorota131 napisał(a):Jeżeli planujesz obiad w Csornej to przekąska taka mini mini ponieważ porcje, które tam serwują są ogromne

wiem, wiem, byłam tam już dlatego będzie tylko przekąska bo ostatnio dojechałam najedzona i mi żal było, że tak mało zjadłam. Tym razem będę mądrzejsza
Choć o dziwo kelner bez słowa z naszej strony zapytał czy nam zapakować (zostało naprawdę sporo) mieliśmy jeszcze pyszna kolacje z tego

Mieliśmy dokladnie tak samo w ubiegłym roku

napisał(a) **jacektomek321** » 23.07.2010 13:33

Hollywood napisał(a):Kartofle dobrze utłuczone, salceson i kaszanka,żywa kura do zabicia na parkingu w Austrii...no i zgrzewka piwa Coolman z Biedronki

O kurna, się popłakałem ze śmiechu. Dobre. Ja tez wezmę ze soba żywą kurę, ale dziabnę ja na parkingu w Słowenii

napisał(a) **Vjetar** » 23.07.2010 13:40

ANITA:) napisał(a):Ja pochłaniam takie ilości że rodzinka dziwi się że mi jeszcze uszy nie wyrosły

Jak to nie urosły...

:lol:

(tak a propos flodowania)

napisał(a) **ANITA:)** » 23.07.2010 13:59

Jacek S napisał(a):
ANITA:) napisał(a):Ja pochłaniam takie ilości że rodzinka dziwi się że mi jeszcze uszy nie wyrosły

Jak to nie urosły...

(tak a propos flodowania)

głodnemu chleb na myśli ? :wink:

napisał(a) **Hollywood** » 24.07.2010 12:13

To bardzo błyskotliwy i rozwojowy wątek,teraz bardzo proszę szanownych forumowiczów o podzielenie się wrażeniami z efektów konsumpcji tych delikatesów czyli ...jakie mieliście wypróżniania, czy były zaparcia czy może rozwolnienia, a może (na szczęście) wszystko było OK?

napisał(a) **maniust** » 24.07.2010 12:17

Hollywood napisał(a):....

Jak masz problem ze stolcem to nie jedz w czasie podróży.

napisał(a) **wiewióreczka** » 25.07.2010 14:46

ita napisał(a):
dorota131 napisał(a):Jeżeli planujesz obiad w Csornej to przekąska taka mini mini ponieważ porcje, które tam serwują są ogromne

wiem, wiem, byłam tam już dlatego będzie tylko przekąska bo ostatnio dojechałam najedzona i mi żal było, że tak mało zjadłam. Tym razem będę mądrzejsza
Choć o dziwo kelner bez słowa z naszej strony zapytał czy nam zapakować (zostało naprawdę sporo) mieliśmy jeszcze pyszna kolacje z tego

...no to jeszcze napiszcie gdzie ta Csorna jest:)))????
może i dla nas po drodze:)

napisał(a) **ANITA:)** » 25.07.2010 15:07

wiewióreczka zobacz TU

napisał(a) **wiewióreczka** » 25.07.2010 19:36

dzięki bardzo:))
hmmmmm ....no to nam nie po drodze :evil:

,bo jedziemy na Wiedeń -Klagenfurt