Chorwacki Sylwester Rovinj 2016/17

Maslinko - Sylwester w Zagrzebiu, tam można szusować...

Kurtki precz....Krk czeka




Lecimy na kawkę.



Kawka i ciacho pycha niestety jak wszędzie brak deserów lodowych
Lecimy dalej











Chwilka wytchnienia nad wodą....aż się chce wskoczyć









I tuptamy na koniec nabrzeża.





Pięknie, słonecznie, ciepło, cicho i spokojnie....taki grudniowy relax




I to tyle......



Jedziemy do Rijeki.

Dotarliśmy do Rijeki.
Kurcze to nie miasteczko tylko miasto.
Duże, tłoczne, hałas.....nie w naszym stylu.
No trudno skoro przyjechaliśmy....parking bez problemu.
Przez mostek i tuptamy na Korzo zobaczyć gdzie ta scena bedzie.
Chwilka moment i faktycznie jest. Kurcze strasznie wąsko. Trzeba chyba będzie dużo wczesniej przyjechać, żeby mieć dobre miejsca ale to w końcu Sylwester...Gibonni....po to tu przyjechaliśmy.
Ziarno niepewności zasiane....
W knajpach tłok więc zwijamy się do Rovinj.
Z tego przejęcia zapomnieliśmy chociaż jakąś fotę strzelić
W aucie zaczynamy rozważać czy nie lepiej zostać w Rovinj na Sylwestra.
Ma śpiewać Tony Cetinski. Kurcze słucham przecież radyjka ale kim jest Tony?
Z pomocą przyszedł youtube.
Odsłuchaliśmy kilka piosenek i decyzja zapadła.
Nowy Rok świętujemy w Rovinj przy piosenkach Tonego.
Za to jutro Umag i Novigrad

fiechu napisał(a):W aucie zaczynamy rozważać czy nie lepiej zostać w Rovinj na Sylwestra.
Ma śpiewać Tony Cetinski. Kurcze słucham przecież radyjka ale kim jest Tony?
Z pomocą przyszedł youtube.
Odsłuchaliśmy kilka piosenek i decyzja zapadła.
Nowy Rok świętujemy w Rovinj przy piosenkach Tonego.

Tony śpiewa czasem w radyjku, widocznie nie było okazji na spotkanie

Janusz Bajcer napisał(a):

fiechu napisał(a):W aucie zaczynamy rozważać czy nie lepiej zostać w Rovinj na Sylwestra.
Ma śpiewać Tony Cetinski. Kurcze słucham przecież radyjka ale kim jest Tony?
Z pomocą przyszedł youtube.
Odsłuchaliśmy kilka piosenek i decyzja zapadła.
Nowy Rok świętujemy w Rovinj przy piosenkach Tonego.

Tony śpiewa czasem w radyjku, widocznie nie było okazji na spotkanie

Albo nie wiedziałem kogo słucham

Sobota.
Dzisiaj Sylwester ale do poludnia lecimy do....



Miasteczko od samego parkingu przypadło nam do gustu.
Ponownie słoneczko choć dzisiaj troszkę chłodniej.
Nawet trochę turystów się kreci....w zdecydowanej większości z Niemiec.






Czas na kawkę nad samym brzegiem.
Lodów brak.
Ciasta brak.
Wino jest





Tuptamy w stronę wejścia do portu....






Spacerkiem przez miasto.










Mikołaj znaleziony




Miasteczko bardzo nam się spodobało jednak na obiad udajemy się do Novigradu.

Super mieliście wyjazd! A Mikołaj wśród palm, aż szczęka opada. Ps. Rovinj też jest jednym z moich ulubionych miasteczek na Istrii więc z chęcią obejrzę co też tam się działo w Sylwestra

Patrzę na Wasze fotki i zazdraszczam...nie terminu...pustki na ulicach...w pełni można złapać klimat miejsc, które się odwiedza...cudnie

I dotarliśmy do Novigradu.
O ile dotychczas ruch turystyczny był mały to tu znikomy
Wszystko praktycznie pozamykane, nawet magnesów nie było gdzie kupić
Otwarte 2 knajpy.
Za obiadem czekaliśmy straszniaście długo a smaczny jak wszędzie
Przeszliśmy miasteczko i tyle lecimy do Rovinj na krótką drzemkę i na koncert.

I czas na to po co tu przyjechaliśmy.
Sylwester w chorwackich rytmach.
Co prawda nie z Gibonnim ale Tony.....100% zadowolenia.
Jeszcze tylko kolacyjka i % pod palmami



Siedzieliśmy sobie w knajpce 100m od sceny.
Idziemy bliżej.
Na początek zespół Le Monde.

I gwiazda wieczoru Tony Celiński





Czas na coś rozgrzewającego



Pierwsze rozbłyski


3....2....1....i mamy 2017




















Piękny pokaz.
Bawimy się dalej



Było ....pięknie, fantastycznie, cudownie....brak słów.
Trzeba przeżyć.
Ale czas spać jutro wyjeżdżamy

Cudnie. Super pomysł z tym Sylwestrem i miło popatrzeć na Was, jacy jesteście szczęśliwi

fiechu napisał(a):I gwiazda wieczoru Tony Celiński

Myślę, że warto gwiazdę przedstawić