CHORWACKA POLICJA-----> niesmak pozostal

To i ja sie dołoze do tych opowiesci to było w roku wizyty naszego Ojca Swietego w Chorwacji jadac magistrala juz za makarska tez jechałem za jakims maruderem mowie do zony zaraz tu usne przeładowałem i do boju i to był moj bład Chorwat wirdział co cobi nie spieszac sie dodam ze była to prosta pod gore i ciagła miejsca co wyprzedzenia go do bolu...za krzakiem stał pan policjant i z miłym gestem zaprosił mnie na pobocze i tak samo stawka 500 kun a ja gozkie zale ze na wczasy ze nasz Polak Papież itd i oczywiscie po staremu 100 kun i wszystkiego dobrego jeszcze na koniec poinformował mnie ze w miasteczku przy wyjezdzie stoi jego kolego bym jechał powioli....

arturro napisał(a): Ojca Swietego Polak Papież

uzywasz duzych liter, sadze ze szanujesz tego czlowieka
to w takim razie dlaczego wplatujesz go w swoje durnoty na drodze ?

slawek66 napisał(a):

arturro napisał(a): Ojca Swietego Polak Papież

uzywasz duzych liter, sadze ze szanujesz tego czlowieka
to w takim razie dlaczego wplatujesz go w swoje durnoty na drodze ?

Przestańcie! Nie o to chodzi w tym wątku.
Poza tym Święta Inkwizycja już dawno się skończyła...chociaż kto wie.

chodzi mi o to ze jak wdepniesz w gowno to sam czysc buty
zeby byc cwaniakiem to trzeba sie nie dac zlapac a nie plaszczyc przed policjantem i powolywac sie na kogokolwiek zeby uniknac kary

ps.
nic wspolnego nie mam z jakimkolwiek ,,kosciolem''

slawek66 napisał(a):chodzi mi o to ze jak wdepniesz w gowno to sam czysc buty
zeby byc cwaniakiem to trzeba sie nie dac zlapac a nie plaszczyc przed policjantem i powolywac sie na kogokolwiek zeby uniknac kary

Aaa to się zgadzam.
Pozdrawiam

slawek66 napisał(a):

arturro napisał(a): Ojca Swietego Polak Papież

uzywasz duzych liter, sadze ze szanujesz tego czlowieka
to w takim razie dlaczego wplatujesz go w swoje durnoty na drodze ?[/qu
ote]

A cos ty taki esteta tu nikt nikogo w nic nie wplatywał Papież był tam wtedy i rozmowa mimo woli sama sie tak potoczyła...
Pozdrawiam...

Przy pierwszym moim pobycie jeździłem cały czs bez włączonych świateł, bo nie wiedziałem, że trzeba na nich jeździć. Policję mijałem codziennie, ale przepisowo-50km/h. Stali zawsze w tym samym miejscu i widzieli mnie niejednokrotnie. Ani razu nie zareagowali a ja nieświadomie pomykałem obok nich.
Fart? A może mieli to gdzieś.

Mnie kiedy pierwszy raz w Chorwacji w apartamencie przyjęli i wyszło że Polak jestem to pierrwsze słowa z ich strony padły cyt. "..a to z kraju Papieża ..." itd. Zaraz pękły wszystkie bariery nawet językowe, znalazła się rakija i wiele znowu zawdzięczam Naszemu ś. p. Ukochanemu Ojcu Swiętemu .
Czasami tak bywa.
Pozdrawiam.

a to było to pod wiaduktem tuż przed bośniackim przesmykiem. na znakach 50, na suszarce 83. Pokazuje mi tabelke (bez słowa i palcem rubryke 300kun. ja mu na to że mam tylko ojro. To on paszport pod swoją teczuszkę i mi mówi że jak będę miał kuna to żebym po paszport przyjechał. za mną jechał kolo, pożyczył mi te 300, zamieniłem je na zielony kwitek który i tak już poszedł do śmietnika i kilka fajnych fotek jak ów kwitek jest wypisywany. Niefart . Jedyny patrol po drodze