pawelh napisał(a):Czyli zgodnie z tym co pisze Leon płacimy za apartamenty. plus odsetki od kredytówi to wyjaśnia dlaczego u jednego da się wynająć np za 50 a u drugiego taki sam obiekt kosztuje 80 euro
Jeden ma większy popyt albo większe koszty, a drugi mniejsze, albo akurat ma wakat i następni najemcy przyjadą za tydzień, więc woli spuścić lokal po kosztach.
To się nazywa wolny rynek i nie jest niczym nadzwyczajnym.
Możesz poprosić gospodarza, następnym razem, o kalkulację kosztów, ale obawiam się, że nie dostaniesz
Zawsze masz wybór i możesz przecież poszukać kogoś tańszego.
Kiepsko to by było, gdyby, bez względu na warunki, mieli sztywne ceny na wszystko, co wynajmują.
I to na wszystko te z górnej półki

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)