Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja... nie dziękuję

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
karsin
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 18.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) karsin » 18.11.2013 22:18

mysiaty napisał(a):Jest jeszcze jeden mały plusik wyjazdu do Chorwacji.Jak ułoży się tak, że trzeba zrezygnować z wyjazdu, to traci się tylko zaliczkę (50-100 ojro) i ubezpieczenie KL.

........... to akurat mała strata ;)

Link z reklamą usunięty - zamieszczanie kolejnych grozi banem :idea:
Janusz Bajcer
Niedzwiad
zbanowany
Posty: 1419
Dołączył(a): 07.04.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Niedzwiad » 19.11.2013 10:56

I znowu pitolenie o niczym hehehe...
I znowu przeciaganie liny ? Ze co niektorym sie
Jeszcze nie znudzilo :)
No ale im dluzej czytam te wypociny
I ogromne emocje przeklinajacych
Tym mocniejszy moj fundament ze cro
Jest najlepsza :)
marcinbb
Croentuzjasta
Posty: 301
Dołączył(a): 08.10.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcinbb » 20.11.2013 10:27

Skoro Cro jest najlepsza to zwiedzanie tego "najlepszego" miejsca zostawię sobie na później... dużo później. Jest tyle gorszych miejsc do zobaczenia Hiszpania, Portugalia, Holandia, dlatego w przyszłym roku ponownie obierzemy kierunek Włochy a później lazurowe wybrzeże we Francji.
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2362
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 20.11.2013 11:11

marcinbb napisał(a):Skoro Cro jest najlepsza to zwiedzanie tego "najlepszego" miejsca zostawię sobie na później... dużo później. Jest tyle gorszych miejsc do zobaczenia Hiszpania, Portugalia, Holandia, dlatego w przyszłym roku ponownie obierzemy kierunek Włochy a później lazurowe wybrzeże we Francji.

tylko poproś teściową żeby Ci wyjazd do Francji zorganizowała, bo jak sam zorganizujesz... to znów się zrazisz:mrgreen: ale luzik, w europie dużo państw 8)
marcinbb
Croentuzjasta
Posty: 301
Dołączył(a): 08.10.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcinbb » 20.11.2013 11:35

Francję sprawdziłem kilka lat wcześniej, więc wiem czego się spodziewać i czego oczekiwać. Cro był pierwszym spontanicznym wypadem który był "po drodze" do Polski więc z perspektywy czasu dla nas był to 5 dniowy nocleg tranzytowy. Następnym razem pojedziemy dalej na południe może Makarska tam pewnie jest "inny świat". Jednak przez najbliższe lata ten kierunek uważam za nieodpowiedni, i wybieram mniejsze zło.

P.S. gdyby teściowa organizowała nam wyjazd to zostalibyśmy w domu bo po drodze i na miejscu "coś może się Wam stać" bo tam ciągle gadają w TV ile to wypadków się zdarza ;) Więc planowanie podróży znów na naszej głowie.
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 20.11.2013 11:41

marcinbb napisał(a):Skoro Cro jest najlepsza to zwiedzanie tego "najlepszego" miejsca zostawię sobie na później... dużo później. Jest tyle gorszych miejsc do zobaczenia Hiszpania, Portugalia, Holandia, dlatego w przyszłym roku ponownie obierzemy kierunek Włochy a później lazurowe wybrzeże we Francji.


Trudno, będziemy musieli się z tym pogodzić :!: Ale damy radę, zostaje nas nadal wielu :wink:
:papa:
marcinbb
Croentuzjasta
Posty: 301
Dołączył(a): 08.10.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcinbb » 20.11.2013 11:51

Ja też się cieszę ;) Zostanie Was tam nawet zbyt wielu, więc jak Wam się troszkę znudzi to się zamienimy Wy Włochy, Francja albo jakaś Grecja a my do Cro.
Niedzwiad
zbanowany
Posty: 1419
Dołączył(a): 07.04.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Niedzwiad » 20.11.2013 15:01

marcinbb napisał(a):Skoro Cro jest najlepsza to zwiedzanie tego "najlepszego" miejsca zostawię sobie na później... dużo później. Jest tyle gorszych miejsc do zobaczenia Hiszpania, Portugalia, Holandia, dlatego w przyszłym roku ponownie obierzemy kierunek Włochy a później lazurowe wybrzeże we Francji.


Bardzo dobry wybor. Popieram. Korki mniejsze beda i miejsca na plazy tez zawsze wiecej. Oby wiecej takich jak ty :)
gigant
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 15
Dołączył(a): 20.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) gigant » 20.11.2013 17:49

Jazda z małymi dziećmi i szukanie kwater po męczącej podróży to nic przyjemnego. Wtedy często ludzie decydują się na jakiekolwiek lokum a to błąd. W Chorwacji podoba mi się to, że zawsze mieszkamy przy samej plaży. Siedzę na tarasie i patrzę jak 20 metrów ode mnie dzieci taplają się w wodzie. Zachłysnę się wodą z morza to przez taras wchodzę do kuchni po zimne piwko. Wieczorem dzieci spać a my dwa kieliszki i flaszka wina na plaży patrząc w gwiazdy. A jak znaleźć takie miejsca ? - Ja przed pierwszym wyjazdem przez pół roku czytałem cro.pl :) Wyjazd jest zawsze 2 tygodniowy i w tym czasie jesteśmy w 3 różnych miejscach. Jak nie mamy czasu i pieniędzy to jeździmy z rodziną na All Inclusiv ale do Polski i po sezonie np na weekend. Jak się nurkuje w basenie to i tak płytki basenowe są podobne - czy to Grecja czy Hiszpania czy wieś Pluski na Warmii.
Do autora postu - nie rezygnuj z wymażonych wakacji! Ja też w tym roku musiałem zawrócić wypożyczonym kamperem w 3 dniu wyprawy z powodu choroby dzieci. Zachciało mi się kampingów :(( Na szczęście moja wspaniała żona uzmysłowiła mi, że lepsze to niż 2 tygodnie w małym pokoiku z chorymi dziećmi gdzieś na Cyprze. I za rok drugie podejście :))
Jeszcze jedno...
Kiedyś z kolegą wysłaliśmy żony z dziećmi samolotem do Dubrownika a sami dzień wcześniej ruszyliśmy samochodem z bagażami.

Pozdrawiam wszystkich Cromaniaków
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.11.2013 19:08

marcinbb napisał(a):Francję sprawdziłem kilka lat wcześniej, więc wiem czego się spodziewać i czego oczekiwać. Cro był pierwszym spontanicznym wypadem który był "po drodze" do Polski więc z perspektywy czasu dla nas był to 5 dniowy nocleg tranzytowy. Następnym razem pojedziemy dalej na południe może Makarska tam pewnie jest "inny świat". Jednak przez najbliższe lata ten kierunek uważam za nieodpowiedni, i wybieram mniejsze zło.


Zło :?: :!: :roll:

Wczasy jako zło :?: :roll:

Mniejsze albo większe zło :?: :(

Z takim nastawieniem nie ruszaj się z domu ani na krok
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2362
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 20.11.2013 19:21

marcinbb napisał(a): Następnym razem pojedziemy dalej na południe może Makarska tam pewnie jest "inny świat". Jednak przez najbliższe lata ten kierunek uważam za nieodpowiedni.

teraz nie pozostaje nic innego jak znaleźć forum adekwatne do zainteresowań. ... i tam się udzielać. ....
Niedzwiad
zbanowany
Posty: 1419
Dołączył(a): 07.04.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Niedzwiad » 20.11.2013 21:15

gigant napisał(a):Jazda z małymi dziećmi i szukanie kwater po męczącej podróży to nic przyjemnego. Wtedy często ludzie decydują się na jakiekolwiek lokum a to błąd. W Chorwacji podoba mi się to, że zawsze mieszkamy przy samej plaży. Siedzę na tarasie i patrzę jak 20 metrów ode mnie dzieci taplają się w wodzie. Zachłysnę się wodą z morza to przez taras wchodzę do kuchni po zimne piwko. Wieczorem dzieci spać a my dwa kieliszki i flaszka wina na plaży patrząc w gwiazdy. A jak znaleźć takie miejsca ? - Ja przed pierwszym wyjazdem przez pół roku czytałem cro.pl :) Wyjazd jest zawsze 2 tygodniowy i w tym czasie jesteśmy w 3 różnych miejscach. Jak nie mamy czasu i pieniędzy to jeździmy z rodziną na All Inclusiv ale do Polski i po sezonie np na weekend. Jak się nurkuje w basenie to i tak płytki basenowe są podobne - czy to Grecja czy Hiszpania czy wieś Pluski na Warmii.
Do autora postu - nie rezygnuj z wymażonych wakacji! Ja też w tym roku musiałem zawrócić wypożyczonym kamperem w 3 dniu wyprawy z powodu choroby dzieci. Zachciało mi się kampingów :(( Na szczęście moja wspaniała żona uzmysłowiła mi, że lepsze to niż 2 tygodnie w małym pokoiku z chorymi dziećmi gdzieś na Cyprze. I za rok drugie podejście :))
Jeszcze jedno...
Kiedyś z kolegą wysłaliśmy żony z dziećmi samolotem do Dubrownika a sami dzień wcześniej ruszyliśmy samochodem z bagażami.

Pozdrawiam wszystkich Cromaniaków


Pozdro i dla Ciebie gigant. Ładnie piszesz o tych widokach i kieliszkach. Samo życie. Osobiście wolę jednak popijać 500m n.p.m mając widok na całą okolicę. Wtedy dopiero jest bajer. Fakt , faktem brakuje szumu fal ale za to jakie widoki. Piona 4Y :papa:
marcinbb
Croentuzjasta
Posty: 301
Dołączył(a): 08.10.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcinbb » 27.12.2023 23:35

To było 10 lat temu, fanie ponownie przeczytać tę relację szkoda że bez zdjęć.

Tak - nadal jeżdżę znienawidzonym Mondeo mk4 po tuningu i tak nie miałem żadnej kolizji/wypadku... kocham ten samochód odstawię go osobiście na szrot i zapalę mu znicza. Zaraz po tym idę do salonu biorę nowego Mondeo i też kombi :czarodziej: 10 lat jednym autem. Spokojnie mam jeszcze Sejczento z 2002r które ma przejechane 26000 km od nowości.

Tak macie rację...
od tamtego czasu nie byliśmy w CRO... nic nas tam nie ciągnęło.
Przez te 10 lat zwiedziliśmy jakiś 70% Polski: góry, mazury, morze - pod namiotem polecam z całego serca.
Moja córa już zakomunikowała, że nie pamięta morza Bałtyckiego i chce znów tam wrócić więc przyszły sezon będzie morze, kolejny bardzo namawia na Turcję samolotem wyjdzie w praniu.

Reasumując: w moim życiu zmieniło się wiele korporację w Warszawie zamieniłem na, wieś - od 2013r mieszkamy na wsi mamy 2 szklarnie. Mamy własne pomidory i najostrzejsze na świecie papryczki Carolina Reaper. Dopiero życie na wsi pokazało mi jak życie może być piękne teraz do Warszawy jadę za karę... prawie 300km

Najbliższa wyprawa do CRO za jakieś 10-12 lat żonkę zabiorę Mondkiem na objazd Europy.
Takie to Cro... nie dziękuję było.
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3175
Dołączył(a): 16.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 28.12.2023 06:20

Cześć, witamy ponownie po niemal dekadzie :coool:

marcinbb napisał(a):To było 10 lat temu, fanie ponownie przeczytać tę relację szkoda że bez zdjęć.


Teraz już pozostają na serwerze, ale może je gdzieś znajdziesz w domowym archiwum i wgrasz ponownie... :?:

marcinbb napisał(a):Tak - nadal jeżdżę znienawidzonym Mondeo mk4 po tuningu i tak nie miałem żadnej kolizji/wypadku... kocham ten samochód odstawię go osobiście na szrot i zapalę mu znicza. Zaraz po tym idę do salonu biorę nowego Mondeo i też kombi


Nie mam pewności czy to nowe będzie równie trwałe - sporo się zmieniło w motoryzacji przez dekadę :oczko:

marcinbb napisał(a):Tak macie rację...
od tamtego czasu nie byliśmy w CRO... nic nas tam nie ciągnęło.
Przez te 10 lat zwiedziliśmy jakiś 70% Polski: góry, mazury, morze - pod namiotem polecam z całego serca.

Najbliższa wyprawa do CRO za jakieś 10-12 lat żonkę zabiorę Mondkiem na objazd Europy.
Takie to Cro... nie dziękuję było.


Dla niecierpliwych przypomnę Twoje resume z tego wątku z 2013 roku:

marcinbb napisał(a):Kolejne dni spędzaliśmy głównie na plażowaniu. Przyznaje się obiecałem żonie że będzie tylko plażowanie ile chce i jak chce. Nie należę do osób lubiących takie plażowanie ale obiecane to co się będę wypierał.
Skoro plażujemy to może warto było by wziąć maskę i rurkę aby coś obejrzeć pod wodą shit 120 kun :!: Best price my friend. Jak się cena nie podoba to zawsze ten sam sprzęt można wypożyczyć za jedyne 30 kun/h
Bym wiedział to bym z domu 2 maski zabrał i jeszcze 3 rurki.

Co mogę Wam więcej powiedzieć z Baśki nie ruszyliśmy się ani razu.

Teraz może pokuszę się o takie małe podsumowanie.
Cromaniacy stać Was na takie wakacje?
paliwo i winiety 2-2,5k PLN ( chyba że ktoś ma gaz )
wynajęcie kwatery 650e
ubezpieczenie Assistance + zrdowotne
30h we własnym samochodzie aby być na miejscu, czasami z noclegiem tranzytowym
i setki kun wydane na miejscu.
Średnio na wakacjach wydajemy a może wydajecie zasięgając do wątku o cenach wyjazdu około 6500 PLN.

Więc ja biorę te 6500 PLN idę do Biura Podróży i mówię 2 tyg, all, jakaś Grecja, Turcja, Kanary
- dupska nam zawiozą samolotem 2-3h
- jedzenie zawsze przygotowane i posprzątane jest po nim
- ubezpieczenie mnie nie interesuje
- animacje dla dzieciaków zawsze są a w Baśce to nawet huśtawki dla dzieci nie było.

Droga do Chorwacji różna może być wypadek/uszkodzenie samochodu niezliczone korki ( ja z Krk wracałem 16h )

Może my wolimy inaczej spędzać wakacje, może Wy potraficie w taki sposób odpoczywać. Człowiek cały rok pracuje więc chyba coś mu się od wakacji należy i myślę że nie jest to gotowanie/sprzątanie w apartamentach na Chorwacji.

Nie proszę nikogo aby starał się mnie przekonać jak bardzo się mylę, i jaka Chorwacja jest piękna - jest i co z tego? To nie znaczy że mam odpoczywać 30h w samochodzie aby dojechać i wrócić, na miejscu zajmować się "polskimi specjałami" jakieś schabowe czy inne piersi z kurczaka.

Teraz dziękuję za uwagę niezadowolonych przepraszam że zajmowałem Wasz cenny czas, nikomu nie każe jechać gdzieś indziej gdzie jest All.
Wątek oddaje do Waszej dyspozycji jak te wszystkie epitety przycichną chętnie napiszę coś więcej.


Gdybyś zdecydował się odwiedzić Chorwację wcześniej miałbyś porównanie ile i co zmieniło się na przestrzeni dekady, a zapewniam Cię, że wiele. Więcej korków uświadczysz w Wiedniu, niż w samej Chorwacji, choć piątkowe bramki autostradowe zdają się czasem przeczyć tej teorii. Paliwo w ostatnich latach mieliśmy najtańsze w eurokołchozie, ale koszt wyjazdu to w dużej mierze również dystans - z Warszawy zawsze bliżej do Bałtyku, aliści obecnie te 300 km mogą wydłużyć ten dystans na korzyść Jadranu, chyba że szklarnia w Suwałkach ;)

30h to chyba już przeszłość - przez te 10 lat sporo dobrego powstało w infrastrukturze drogowej. Zerknij na ostatnie informacje od forumowiczów w tym wątku :idea:

Sporo się również zmieniło w samej Chorwacji - kuna odeszła w niebyt, jakość usług (w zależności od konsumenta) ogólnie uległa poprawie, pogoda czasem płata figle, ale przeważa słońce - woda ponoć cieplejsza niż w Bałtyku, piwo nadal smakuje inaczej, ale czy gorzej? :mg:

Nie czekaj do emerytury - zachęcam do wycieczki objazdowej: Słowacja, Węgry, Rumunia, Serbia, Czarnogóra z kąskiem Albanii, BiH, Chorwacja. Idealnie na 10 noclegów, wrażenia niezapomniane, których z pewnością zabraknie podczas lotu samolotem :jezykukos:

Nie wiadomo co będzie za kolejne 10 lat... :diabelek:
marcinbb
Croentuzjasta
Posty: 301
Dołączył(a): 08.10.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcinbb » 29.12.2023 01:32

Nie planuję wyprawy do CRO, opinię osób jadących tam po wprowadzeniu euro zniechęcają i to bardzo. Zresztą mnie też 10 lat temu płacąc 70e za dobę 1km od morza wszędzie płatne parkingi.

Mam gdzie jeździć mamy obiekt we Francji przy samym morzu 16 pokoi po co mi CRO? Skoro Francja z widokiem na morze jest darmowa. Czy to maj czy wrzesień jedziemy jak do siebie.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Chorwacja... nie dziękuję - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone