Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja Level 1

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 08.10.2018 20:57

No trudno, najwyżej wrócicie za dwa lata. :D :P :)
sneer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 725
Dołączył(a): 19.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) sneer » 08.10.2018 21:16

Fajna, sympatyczna relacja. Bardzo lubię czytać opisy wszelkich "pierwszych razów" w Chorwacji, mają one ten unikalny klimat "odkrywania czegoś nowego".
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 08.10.2018 21:50

Ruszamy do parku.

69e.JPG

70e.JPG

Cykady drą się jak głupie (czy tylko nam się wydaje, że one trzeszczą? :P ). Droga wiedzie niezmiennie pod górę. No i młody zastrajkował, jak tylko zobaczył pierwsze schody :roll: :? .

71e.jpg

Po krótkiej naradzie... :evil: ustalamy, że dalej idę sama :roll: :papa: . Po drodze komunikuję im tylko smsem, :roll: że mają bardzo niedaleko do ławeczek w cieniu i punktu widokowego.

74e.JPG

75e.JPG

76e.JPG

Piękne widoki , ale na samą górę też muszę się wdrapać, bo nie byłabym sobą. No i zielskiem się nacieszyć :mrgreen: .

78e.JPG


Mijam kościółek, jak się okazuje jedyny akurat na tej trasie.

79e.JPG

80e.JPG

Zerkam dość często na Google maps, stwierdzam, że najlepiej będzie pójść bokiem, trochę w cieniu.

81e.JPG

82e.JPG

84e.JPG

85e.JPG

Tylko trzysta kilka schodów jeszcze...

86e.JPG

88e.JPG


Udało się. :lol: 8) :D

89e.JPG

90e.JPG

94e.JPG

95e.jpg

97e.JPG

98e.JPG

99e.JPG

101e.JPG

Teraz tylko sturlać się z górki (czy ja wspomniałam, że nie wzięłam wody? :roll: ).
Piękne sukulenty.

104e'.jpg

106e.JPG

107e.JPG

108e.JPG


I po wyprawie. Rodzina już głodna, czeka. Dobrze się składa , że parę kroków stąd jest Fife Split, restauracja, którą już dawno wyczaiłam w internecie. Dla mnie dużym plusem jest zawsze możliwość zobaczenia wcześniej menu i wiedzieć na co można być przygotowanym (tak samo zresztą jest z parkingami!). Opinii o tym miejscu oczywiście jest tyle, że każdy znajdzie taką jaka mu odpowiada :mrgreen: . My akurat trafiliśmy bardzo dobrze,smakowało nam. Ceny są bardzo dobre, a już najlepsze – zorganizowanie. Na zdjęciu na szczęście tego nie widać, ale mój syn nie wiedzieć czemu postanowił wypróbować oryginalne połączenie smaków – rosół z frytkami. Bardzo cieszyłam, że dokoła było dużo zajętych własnym obiadem przedstawicieli przeróżnych narodowości i nikt nie zwrócił na to uwagi (albo mógł myśleć, że tak ma być :mrgreen: ).

112e.jpg

Mimo,że jesteśmy w mieście, nie rezygnujemy z plażowania tego dnia. Ale nie na Bačvicach, upatrzyłam sobie inną plażę. Trzeba tylko zabrać to i owo z auta (oraz zaopatrzyć się w przeróżne płyny).

114e.JPG

115e.JPG

Mijamy plażę Zvončac. Tu jest pusto, ale mało urodziwie.

117e.JPG

A tu już robi się ciekawie.

119e.JPG

Plaża Ježinac, a zaraz za nią plaża Obojena.
Zagęszczenie jak na plażę miejską do przeżycia.

120e.JPG

147e.jpg

148e.jpg


I ładna, wystająca z wody skałka, którą warto obejrzeć :hut: .

133e.JPG

118e.JPG

127e.JPG

129e.JPG

136e.JPG

Dzieci robią też użytek z maski i nie odstępują na krok pasiastej rybki z głową krokodylka 8O (wg ich opisu, pozostaje mi wierzyć im na słowo).
Bardzo mi się tam podobało (ale co ja tam wiem :P ).

146e.jpg

151e.JPG

152e.JPG

Jest dopiero szesnasta, ale na nas już czas.

153e.JPG

154e.jpg

I taka ciekawostka po drodze. :mrgreen: :oczko_usmiech:

158e.jpg
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4702
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.10.2018 22:08

W Splicie byłam dwa razy.
Podczas pierwszego pobytu tylko trzy-godzinnego zapoznałam się pobieżnie z najważniejszymi zabytkami tego miasta i ten pierwszy raz mnie nie zauroczył.
Ale rok później pojechałam tam ponownie na cały dzień. I to było to. Łażenie bez pośpiechu, zaglądanie w każdy zaułek, wejście na Marjana. I tym razem to miasto otworzyło przed nami szeroko swe ramiona i bardzo trudno było nam się z nich wyrwać. Ale muszę tam jeszcze raz pojechać, bowiem ani za pierwszym razem, ani za drugim, nie zobaczyłam pomnika Grgura, bowiem był zabudowany rusztowaniem. Do trzech razy sztuka, może następnym razem uda nam się go obejrzeć.
boboo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 09.10.2018 06:56

Ładne zdjęcia, ładne wakacje, życzę następnych.
Ale nurtuje mnie jedno pytanie: co jest koszmarnego w przepisowej prędkości?
pomorzanka zachodnia napisał(a):Nawet prowadzę przez jakiś czas samochód, ale przypada mi akurat jakaś drugorzędna droga i cały czas jedzie przede mną jakiś gawędziarz :twisted: (żywą gestykulację widać nawet z naszego auta) z koszmarnie przepisową prędkością i nijak go wyprzedzić :? .
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.10.2018 08:49

Widoki z góry wspaniałe - zwłaszcza spojrzenie na marinę :hearts:
Taka ilosc schodów to cos dla mnie - tylko obowiązkowo z butelką wody :smo:
Rosół z frytkami???? Hmmm..... ciekawe połaczenie 8O :mrgreen:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 09.10.2018 09:33

sneer napisał(a):Fajna, sympatyczna relacja. Bardzo lubię czytać opisy wszelkich "pierwszych razów" w Chorwacji, mają one ten unikalny klimat "odkrywania czegoś nowego".

Dziękuję bardzo :D . Pierwsze wrażenia są szczególnie silne i jest ta chęć podzielenia się nimi z kimś kto też jest zainteresowany.

megidh napisał(a):W Splicie byłam dwa razy.
Podczas pierwszego pobytu tylko trzy-godzinnego zapoznałam się pobieżnie z najważniejszymi zabytkami tego miasta i ten pierwszy raz mnie nie zauroczył.
Ale rok później pojechałam tam ponownie na cały dzień. I to było to. Łażenie bez pośpiechu, zaglądanie w każdy zaułek, wejście na Marjana. I tym razem to miasto otworzyło przed nami szeroko swe ramiona i bardzo trudno było nam się z nich wyrwać. Ale muszę tam jeszcze raz pojechać, bowiem ani za pierwszym razem, ani za drugim, nie zobaczyłam pomnika Grgura, bowiem był zabudowany rusztowaniem. Do trzech razy sztuka, może następnym razem uda nam się go obejrzeć.


Ja żałuję, że okolice Pałacu potraktowaliśmy pobieżnie. Ale za to Grzegorza już odkryli :wink: .

boboo napisał(a):Ładne zdjęcia, ładne wakacje, życzę następnych.
Ale nurtuje mnie jedno pytanie: co jest koszmarnego w przepisowej prędkości?
pomorzanka zachodnia napisał(a):Nawet prowadzę przez jakiś czas samochód, ale przypada mi akurat jakaś drugorzędna droga i cały czas jedzie przede mną jakiś gawędziarz :twisted: (żywą gestykulację widać nawet z naszego auta) z koszmarnie przepisową prędkością i nijak go wyprzedzić :? .


Dziękuję za miłe słowa. Hmm, ja naprawdę jeżdżę bardzo zachowawczo (i bezmandatowo) i jeżeli już mnie ktoś zirytuje, to musi jechać jak cztery litery :wink: Chociaż ciut mógłby przyspieszyć, miał pustą drogę przed sobą.

beatabm napisał(a):Widoki z góry wspaniałe - zwłaszcza spojrzenie na marinę :hearts:
Taka ilosc schodów to cos dla mnie - tylko obowiązkowo z butelką wody :smo:
Rosół z frytkami???? Hmmm..... ciekawe połaczenie 8O :mrgreen:


Dodam, że te frytki były wrzucane do rosołu :roll: Nie wiem co go naszło. :roll:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 09.10.2018 21:59

pomorzanka zachodnia napisał(a): Pierwsze wrażenia są szczególnie silne i jest ta chęć podzielenia się nimi z kimś kto też jest zainteresowany.


To jest właśnie fajne , bo przy okazji okazuje się że mimo nawet kilku wizyt wiele miejsc pominęliśmy , natomiast autor relacji właśnie na nie zwrócił uwagę - to zachęca do ponownej eksploracji 8)
Twoja relacja bardzo mi się podoba :D


pomorzanka zachodnia napisał(a):
beatabm napisał(a):Rosół z frytkami???? Hmmm..... ciekawe połaczenie 8O :mrgreen:


Dodam, że te frytki były wrzucane do rosołu :roll: Nie wiem co go naszło. :roll:


Jest nowatorem w dziedzinie kulinarnej - jak się przyjmie , być może rosół z frytkami będzie nosił jego imię :idea: :?:



Pozdrawiam
Piotr
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.10.2018 13:14

pomorzanka zachodnia
Cykady drą się jak głupie (czy tylko nam się wydaje, że one trzeszczą?

Ja kiedyś użyłam sformułowania " chrzęszczą" w swojej relacji :D
Fajnie, że pokazałaś te plaże :)
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 10.10.2018 20:00

piotrf napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a): Pierwsze wrażenia są szczególnie silne i jest ta chęć podzielenia się nimi z kimś kto też jest zainteresowany.


To jest właśnie fajne , bo przy okazji okazuje się że mimo nawet kilku wizyt wiele miejsc pominęliśmy , natomiast autor relacji właśnie na nie zwrócił uwagę - to zachęca do ponownej eksploracji 8)
Twoja relacja bardzo mi się podoba :D


Dziękuję za miłe słowa. Ja też chętnie sprawdzam, co pominęłam :wink:

pomorzanka zachodnia napisał(a):
beatabm napisał(a):Rosół z frytkami???? Hmmm..... ciekawe połaczenie 8O :mrgreen:


Dodam, że te frytki były wrzucane do rosołu :roll: Nie wiem co go naszło. :roll:


Jest nowatorem w dziedzinie kulinarnej - jak się przyjmie , być może rosół z frytkami będzie nosił jego imię :idea: :?:


Pozdrawiam
Piotr


Syn cały czas wspomina ten niepowtarzalny smak :lol: (nawiasem mówiąc mój syn mógłby mieć na forach taki sam nick jak Ty :) )

Katerina napisał(a):pomorzanka zachodnia
Cykady drą się jak głupie (czy tylko nam się wydaje, że one trzeszczą?

Ja kiedyś użyłam sformułowania " chrzęszczą" w swojej relacji :D
Fajnie, że pokazałaś te plaże :)


Pamiętam też, że podoba Ci się ich nienarzucający się styl bycia :oczko_usmiech: bo mi też się to podoba. A plażę w Splicie będę ciepło wspominać gdyż tam wreszcie poczuliśmy się zrelaksowani po zaliczeniu tych wszystkich "must see" :D . W tamtym momencie skończył się program obowiązkowy, a zaczął się artystyczny na naszym wyjeździe :oczko_usmiech: .
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 15.10.2018 19:39

DZIEŃ 6 - 23.08.2018

O tej wyspie forumowicze napisali tyle, że starczyłoby na doktorat :wink: . Nie mówiąc już o tym, że tak kuszą tymi wspaniałymi zdjęciami...Mając z Zadaru tylko 60km przejechania nie mogłam sobie odmówić odwiedzenia Pagu, a rodzina najczęściej poddaje się moim wyborom :P .

2f.JPG


Już pierwsze widoki z okna samochodu wywołują zaciekawienie i to nie tylko moje :hearts: . A radio zaczęło nagle gadać po włosku.

5f.JPG

7f.JPG


Wybieramy się na plażę za Bosaną, która według google maps nazywa się Elena. I ma cudne, strome zejście.

8f.jpg

10f.jpg

12f.jpg

Może nie jest pusta, ale na pewno kameralna. Nawet się nie zdziwiłam, że wśród plażowiczów są nasi :D .

32f.JPG

18f;.JPG


Są tu ładne, niekiedy podziurkowane kamyki. I roślinki. :) :)

15f.jpg

33f.jpg

35f.jpg

52f.jpg

53f.jpg


W wodzie też kamyki.

27f;.JPG

29f.JPG

31f;.JPG

47f;.JPG


Mój mąż poczynił postępy, wszedł do wody aż po kolana 8O (dlatego nasze plażowanie nie trwa nigdy długo, ile można siedzieć na plaży bez moczenia).

34f.jpg


A te głazy na drugim planie.. :D

21f.JPG


Musiałam tam pójść, męża wlokąc za sobą. :mrgreen:

36f.JPG

39f;.JPG

41f.JPG

43f.JPG


Mimo, że wszyscy są zachwyceni plażą i widokami,znów plażujemy tylko dwie godziny.

55f.jpg


Wspinając się z powrotem do samochodu co chwilę spoglądam na te piękne kolory. I podziwiam tych, którzy postanowili dopłynąć do kamulca sterczącego z wody.

54f.jpg

56f.jpg

Zobaczymy jeszcze co się dzieje w Pagu na Pagu.

58f.jpg

Ale już następnym razem. :wink:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 15.10.2018 22:57

pomorzanka zachodnia

43f.JPG


Skoro motar występuje tam w takich ilościach, to Pag nie może być kamienną pustynią :wink: :oczko_usmiech:
Chyba jednak wybiorę się :D
Bardzo fajny plażing :P :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.10.2018 08:58

Doskonale rozumiem Twojego męża - też raczej nie wchodze do wody powyzej kolan :mrgreen: Sporadycznie zdarza mi się kąpiel :smo:
Wciąż niezmiennie zachwycam sie Pagiem - u Ciebie również - ta biel kontrastujaca z blękitem...cudo :hearts:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 16.10.2018 11:12

pomorzanka zachodnia napisał(a):...Mając z Zadaru tylko 60km przejechania nie mogłam sobie odmówić odwiedzenia Pagu...
Ja z kolei na odwrót, korzystając z bliskiego położenia koniecznie chciałam z Pagu do Zadaru i Nin po drodze :)

Katerina napisał(a): Skoro motar występuje tam w takich ilościach, to Pag nie może być kamienną pustynią :wink: :oczko_usmiech:
Chyba jednak wybiorę się :D ...
I motar i kocanka włoska i szałwia i jeszcze kilka innych ziółek stanowiących dietę tamtejszych owiec. To dzięki nim paski syr ma tak niezwykłe walory.
Z powyższego proponuję skreślić słowo "chyba" :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 16.10.2018 21:32

gusia-s
Z powyższego proponuję skreślić słowo "chyba" :mrgreen:


Już wygumkowuję 8) :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Chorwacja Level 1 - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone