Apartamenty w pierwszej linii brzegowej

Witam,

z góry chciałabym przeprosić, jeżeli podobny temat już był. Szukałam, ale nie znalazłam, dlatego zakładam.

W zeszłym roku byłam z rodziną pierwszy raz w Chorwacji. Wybór padł na wyspę Ciovo. Zależało nam na dobrze położonym pod względem wypadowym miejscu. Pojechaliśmy na przełomie sierpnia i września, bez wcześniejszej rezerwacji. Zgodnie z tym co wyczytałam na forum Miejsce marzeń znaleźliśmy w jakieś 0,5h szukania. Chorwację pokochaliśmy i w tym roku znowu chcemy tam spędzić urlop.
W związku z tym mam pytanie, w których miasteczkach na makarskiej są apartamenty w pierwszej linii brzegowej? Na Ciovo nasz apartament wychodził na morze, wychodziliśmy wprost na plażę, właściciele zapewniali nawet leżaki. Widok z balkonu nieoceniony, od rana człowiek miał 100% humoru Dlatego położenie apartamentu jest to dla nas bardzo ważne.
Myślałam też o wyspach Brać i Hvar, ale nie jestem do końca pewna czy chcę się "zamykać" na wyspie.

Z góry dziękuje za konstruktywne odpowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie,
Kasia

Pozdrawiam serdecznie

Ja planuję wypad na ta wyspę, może masz namiary na ubiegłoroczną kwaterę, dla ilu była osób, czy miała klimatyzację i ile płaciliście za dobę?

A mozesz podać jakieś dane dt. swego pobytu na Ciovo? bo właśnie jestem na etapie poszukiwań lokum a 4 osób

Np tu:

http://www.igrane.com/igrane_apartments.htm

albo tu:

http://www.brela.biz/pol/index.html

no,może jeszcze tu:

http://www.marusici.com/pl_houses.html

...und viele andere

apartament, który mogę polecić na Ciovo to- http://www.villa-mirella.com/ czysto, mili właściciele, auta stoją w cieniu, dobra lokalizacja czyli 5 min w lewo i plaże i 15 min w prawo i Trogir. ale czy mają wolne i jakie ceny to trzeba sprawdzić samemu.

kajmanka napisał(a):Witam,

z góry chciałabym przeprosić, jeżeli podobny temat już był. Szukałam, ale nie znalazłam, dlatego zakładam.

W zeszłym roku byłam z rodziną pierwszy raz w Chorwacji. Wybór padł na wyspę Ciovo. Zależało nam na dobrze położonym pod względem wypadowym miejscu. Pojechaliśmy na przełomie sierpnia i września, bez wcześniejszej rezerwacji. Zgodnie z tym co wyczytałam na forum Miejsce marzeń znaleźliśmy w jakieś 0,5h szukania. Chorwację pokochaliśmy i w tym roku znowu chcemy tam spędzić urlop.
W związku z tym mam pytanie, w których miasteczkach na makarskiej są apartamenty w pierwszej linii brzegowej? Na Ciovo nasz apartament wychodził na morze, wychodziliśmy wprost na plażę, właściciele zapewniali nawet leżaki. Widok z balkonu nieoceniony, od rana człowiek miał 100% humoru Dlatego położenie apartamentu jest to dla nas bardzo ważne.
Myślałam też o wyspach Brać i Hvar, ale nie jestem do końca pewna czy chcę się "zamykać" na wyspie.

Z góry dziękuje za konstruktywne odpowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie,
Kasia

Pozdrawiam serdecznie

Tego czego szukasz znajdziesz w każdej miejscowości na Riwierze Makarskiej. Pierwsza linia brzegowa w tym rejonie nie zawsze znaczy ze wychodzisz wprost na plaże (duże stromizny) i tak dom położony nieraz jako pierwszy od morza może stać na tyle wysoko że ma się do pokonania nieraz tyle schodów co do 5 piętra ale bez obaw jest też dziesiątki domów gdzie takiej naturalnej przeszkody niema. Powodzenia

Na lądzie, można spróbować szczęścia w Stanici .
http://www.dalmacija.net/site/accommoda ... x.php#omis

Lepiej jednak daj się zamknąć na wyspie ... może na Hvarze , albo Korculi ... http://www.valsa.cz/

mkm napisał(a):Na lądzie, można spróbować szczęścia w Stanici .
http://www.dalmacija.net/site/accommoda ... x.php#omis

Lepiej jednak daj się zamknąć na wyspie ... może na Hvarze , albo Korculi ... http://www.valsa.cz/

Dziękuje za podpowiedź.
Właśnie jestem w trakcie czytania relacji Ines z Korculi i muszę przyznać, że wygląda bardzo zachęcająco.
Co do Hvaru, to na pewno kiedyś. Na tą chwilę, muszę patrzeć na urlop pod kątem 5 letniego synka. Poza tym, zdecydowanie wolę turysytkę w "stylu" Ines, czyli trochę spokojnego plażowania + zwiedzanie urokliwych miasteczek, z małymi uliczkami, knajpkami i mariną Dlatego tak bardzo podobał mi się Trogir czy Split.

consett0805 napisał(a):

kajmanka napisał(a):Witam,

z góry chciałabym przeprosić, jeżeli podobny temat już był. Szukałam, ale nie znalazłam, dlatego zakładam.

W zeszłym roku byłam z rodziną pierwszy raz w Chorwacji. Wybór padł na wyspę Ciovo. Zależało nam na dobrze położonym pod względem wypadowym miejscu. Pojechaliśmy na przełomie sierpnia i września, bez wcześniejszej rezerwacji. Zgodnie z tym co wyczytałam na forum Miejsce marzeń znaleźliśmy w jakieś 0,5h szukania. Chorwację pokochaliśmy i w tym roku znowu chcemy tam spędzić urlop.
W związku z tym mam pytanie, w których miasteczkach na makarskiej są apartamenty w pierwszej linii brzegowej? Na Ciovo nasz apartament wychodził na morze, wychodziliśmy wprost na plażę, właściciele zapewniali nawet leżaki. Widok z balkonu nieoceniony, od rana człowiek miał 100% humoru Dlatego położenie apartamentu jest to dla nas bardzo ważne.
Myślałam też o wyspach Brać i Hvar, ale nie jestem do końca pewna czy chcę się "zamykać" na wyspie.

Z góry dziękuje za konstruktywne odpowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie,
Kasia

Pozdrawiam serdecznie

Tego czego szukasz znajdziesz w każdej miejscowości na Riwierze Makarskiej. Pierwsza linia brzegowa w tym rejonie nie zawsze znaczy ze wychodzisz wprost na plaże (duże stromizny) i tak dom położony nieraz jako pierwszy od morza może stać na tyle wysoko że ma się do pokonania nieraz tyle schodów co do 5 piętra ale bez obaw jest też dziesiątki domów gdzie takiej naturalnej przeszkody niema. Powodzenia

Rozumiem, dziękuje za informację.

masiunia39 napisał(a):Ja planuję wypad na ta wyspę, może masz namiary na ubiegłoroczną kwaterę, dla ilu była osób, czy miała klimatyzację i ile płaciliście za dobę?

Niestety nie mam namiarów.
Cena za 2-pokojowy apartament, z klimatyzacją, dwoma balkonami z "własną" plażą - wynosił 40E. Początkowo właścicielka chciała 50, ale udało nam się trochę zbić.
Na Ciovo byliśmy 2 września i było dużo wolnych miejsc.
Tak jak pisałam, Ciovo jest doskonałym miejscem wypadowym.
Z wyspy pływają katamarany do Splitu, więc to kolejna dodatkowa atrakcja. Katamaran płynie jakieś 40min. Polecam

Kajmanka

my w przyszłym roku wybieramy się do Chorwacji ( Brela) chcemy zwiedzić parę miejsc,chetnie poczytam twoja relację z podrózy
Jaka droga jedziecie przez niemcy?

kajmanka napisał(a): Poza tym, zdecydowanie wolę turysytkę w "stylu" Ines, czyli trochę spokojnego plażowania + zwiedzanie urokliwych miasteczek, z małymi uliczkami, knajpkami i mariną Dlatego tak bardzo podobał mi się Trogir czy Split.

Tutaj, aż się prosi pojechać na Brac ... Ines może potwierdzić
Spokojne plażowanie w Splitskiej i zwiedzanie urokliwych miasteczek , których na Bracu nie brakuje .

Ja też nie chciałam się zamykać na wyspach przez pięc lat wyjazdow do Cro. W tym roku wreszcie odwiedzilam Hvar i teraz na celownik idą wyspy. W moim odczuciu to właśnie na wyspie są urokliwe miasteczka. Ale najbardziej urzekło mnie to o czym kiedyś czytalam a teraz sama mogłam odczuć tzn.zwolnione tempo życia. Na wyspie czas płynie jakby wolniej (jeśli wogole można tak stwierdzić będąc na wakacjach) a to daje możliwość nabrania dystansu i odpoczynku od codziennej, całorocznej gonitwy. No chyba że ktoś jedzie się głównie wyszaleć na imprezach.

Wydaje się, że można sobie na jeden dzień wyskoczyć i zwiedzić wyspę ale wtedy nie poczujemy tego specyficznego klimatu i wcale nie zdążymy zobaczyć tych wszystkich uroczych miejsc. Choć spędziłam na Hvarze 7 i starałam się wiele zobaczyć to jednak wiem, że muszę tam jeszcze wrócić.

justa999 napisał(a):Ja też nie chciałam się zamykać na wyspach przez pięc lat wyjazdow do Cro. W tym roku wreszcie odwiedzilam Hvar i teraz na celownik idą wyspy. W moim odczuciu to właśnie na wyspie są urokliwe miasteczka. Ale najbardziej urzekło mnie to o czym kiedyś czytalam a teraz sama mogłam odczuć tzn.zwolnione tempo życia. Na wyspie czas płynie jakby wolniej (jeśli wogole można tak stwierdzić będąc na wakacjach) a to daje możliwość nabrania dystansu i odpoczynku od codziennej, całorocznej gonitwy. No chyba że ktoś jedzie się głównie wyszaleć na imprezach.

Wydaje się, że można sobie na jeden dzień wyskoczyć i zwiedzić wyspę ale wtedy nie poczujemy tego specyficznego klimatu i wcale nie zdążymy zobaczyć tych wszystkich uroczych miejsc. Choć spędziłam na Hvarze 7 i starałam się wiele zobaczyć to jednak wiem, że muszę tam jeszcze wrócić.

Popieram. Na wyspie życie idzie swoją drogą.Nie ma gtakiego tempa jaki jest na lądzie.

pzdr