ALPY vs JADRAN (Zillertal vs Krk).

mysza73 napisał(a):Natomiast bardzo niezdecydowani byli: longtom,...

Zaraz niezdecydowany.

Ja po prostu jeszcze głosu nie zabrałem.

Zillertal

to w realu dla nas ziemia nieznana. Znamy ją tylko ze zdjęć.
Niemniej jednak w różne polskie górki jeździliśmy i bardzo lubimy górskie wycieczki.

Krk

to część naszego pierwszego pobytu w Cro. Dlatego darzymy tą wyspę sentymentem, mimo zagubionego tam statywu.

Powiem więc tak; mi najbardziej by się podobało 2 tygodnie w Zillertal i okolicach, a drugie 2 tygodnie na Krku. (przy okazji na Cres i Rab byśmy sobie skoczyli)

I co Ty na to

Franz napisał(a):

mysza73 napisał(a):Było też w Krku sporo futrzaków
i wcale nie musiałam na nich polować, niektóre same do mnie przyłaziły .

Jak widać, niektóre na jednośladach przyjechały...

Pozdrawiam,
Wojtek

Ja myślałam, że one bardziej tych jednośladów pilnowały .

longtom napisał(a):
Powiem więc tak; mi najbardziej by się podobało 2 tygodnie w Zillertal i okolicach, a drugie 2 tygodnie na Krku. (przy okazji na Cres i Rab byśmy sobie skoczyli)

I co Ty na to

Powiem więc tak: dalej należysz do grupy bardzo niezdecydowanych .

mysza73 napisał(a):Powiem więc tak: dalej należysz do grupy bardzo niezdecydowanych .

No co Ty

Myślałem, że napiszesz, że na taki urlop z radością byś się wybrała.
Nawet mając świadomość, że nasze drogi mogłyby się po kilkakroć skrzyżować.

longtom napisał(a):

mysza73 napisał(a):Powiem więc tak: dalej należysz do grupy bardzo niezdecydowanych .

Nawet mając świadomość, że nasze drogi mogłyby się po kilkakroć skrzyżować.

Tylko to przemawiałoby za tym, żebym tam wróciła .

Mysza...

http://www.belmond.com/hotel-caruso-ama ... r_of_italy

FUX napisał(a):Mysza...

http://www.belmond.com/hotel-caruso-ama ... r_of_italy

Tak mówisz ,
no i znowu mam dylemat, a już byłam prawie zdecydowana .

Mycha, miasto Krk - super! Jakby je jeszcze przenieść do Dalmacji

Czekam na wynik meczu

Nie uwierzę w to, że Jadran przegrał

No to zakończmy już dziś tą relację .

Miało być kilka słów o apartmanie.
Ja jakoś specjalnie wymagająca nie jestem , luksusów nie potrzebuję ,
jedyne czego wymagam, to żeby było czysto , a w tym apartmanie czysto nie było .
Ale że ja awanturnicą też nie jestem, a mieliśmy tam być tylko tydzień, więc zacisnęłam zęby, ogarnęłam wszystko tak, abym mogła w miarę normalnie funkcjonować i nie robiłam awantury.
Na całe szczęście łazienka była czysta, bo tego już bym nie odpuściła
Nie robiłam tych dymów tylko dlatego, że kobitka, która nas przywitała, była osobą starszą i nie była właścicielką, co oczywiście niczego nie usprawiedliwia .
Do tej pory zawsze udawało mi się dobrze oceniać po zdjęciach apartman, który wybierałam, aż do tego razu .
No ale podobno zawsze musi być ten pierwszy raz .
Nie wiem czy już można podawać linki do apartmana , więc napiszę, że zabraniam jakiemukolwiek Cromaniakowi jechać do apartmana na Dobrinjską 22 w Krku

No i to właśnie ten apartman rzucił straszny cień na całą wyspę Krk, bo przez to ja już od początku byłam źle nastawiona .

Podsumowując moje wrażenia o wyspie, mąż miał podobne odczucia .
Gdybym wcześniej nie była w Dalmacji, nie widziała Peljesaca czy Splitskiej, to pewnie by mi się na Krku spodobało , a tak to mogę powiedzieć tylko, że "może być, ale szału nie ma" , no weźmy choćby te palmy .

No to teraz mój wynik meczu

Wbrew pozorom nie był to aż taki łatwy mecz, na pewno nie była to tzw "godzinka z prysznicem" .
Najbardziej zacięty był set pierwszy - krajobraz , bo tu i tu, co by nie mówić, było ładnie .
Ale mimo wszystko był to set dla Zillertalu, bo jak juz napisałam, Chorwacja to dla mnie Dalmacja
Set drugi - apartman, jak się już teraz domyślacie zdecydowanie dla Zillertalu, apartman w Krku "nie wyszedł z dziesiątki", dla mniej zorientowanych w slangu siatkarskim wyjaśnię, że oznacza to, że Krk przegrał z kretesem .
Set trzeci - wrażenia ogólne, również dla Zillertalu.
Byliśmy pod dużym wrażeniem organizacji i nastawienia w Austrii do turystów .
A u mnie Austriacy najbardziej zapunktowali czystością, wszędzie, ma ulicach, w toaletach przy kolejkach (wiem, ze to trochę chore, ale dla mnie to bardzo ważne ) .

Tak więc ALPY vs JADRAN 3-0

Lednice napisał(a):Nie uwierzę w to, że Jadran przegrał

Mimo że Dolomity mi się podobały i Jadran też ,to teraz obstawiam Jadran ale z górami
...czyli Krk przegrał z Dalmacją

mervik napisał(a):

Lednice napisał(a):Nie uwierzę w to, że Jadran przegrał

Mimo że Dolomity mi się podobały i Jadran też ,to teraz obstawiam Jadran ale z górami
...czyli Krk przegrał z Dalmacją

mysza73 napisał(a):Tak więc ALPY vs JADRAN 3-0

Żeby góry i kamienie wygrywały z czystą wodą, pięknymi plażami, ..... oczywiście szanuję wynik.

mysza73 napisał(a):zabraniam jakiemukolwiek Cromaniakowi jechać do apartmana na Dobrinjską 22 w Krku

Ja korzystam z lokum gdzie codziennie jest sprzątane, codziennie nowe ręcznik. Nie jest hotel jak również "apartman". Widok z balkonu na pełne morze i oczywiście całe miasto KRK. Oddalone od Twojego lokum .... rzut beretem.
Trzeba było poszukać.

mysza73 napisał(a):No to zakończmy już dziś tą relację

No to teraz mój wynik meczu

Wbrew pozorom nie był to aż taki łatwy mecz, na pewno nie była to tzw "godzinka z prysznicem" .
Najbardziej zacięty był set pierwszy - krajobraz , bo tu i tu, co by nie mówić, było ładnie .
Ale mimo wszystko był to set dla Zillertalu, bo jak juz napisałam, Chorwacja to dla mnie Dalmacja
Set drugi - apartman, jak się już teraz domyślacie zdecydowanie dla Zillertalu, apartman w Krku "nie wyszedł z dziesiątki", dla mniej zorientowanych w slangu siatkarskim wyjaśnię, że oznacza to, że Krk przegrał z kretesem .
Set trzeci - wrażenia ogólne, również dla Zillertalu.
Byliśmy pod dużym wrażeniem organizacji i nastawienia w Austrii do turystów .
A u mnie Austriacy najbardziej zapunktowali czystością, wszędzie, ma ulicach, w toaletach przy kolejkach (wiem, ze to trochę chore, ale dla mnie to bardzo ważne ) .
Tak więc ALPY vs JADRAN 3-0

Tak myślałam i tak obstawiałam,
a jak jeszcze doszedł kiepski apartament na Krku to nie ma innej opcji
Apartamenty w Chorwacji czy Włoszech rzadko można porównać do tych w Austrii,
W Austrii pokoje są przestronne, całe apartamenty przeważnie super wyposażone, czyściutkie, domy piękne, latem udekorowane kwiatami balkony, miasteczka też są takie jakby uporządkowane. Bardzo mi się tam podoba żeby jeszcze Jadran był

W Chorwacji uwielbiam Dalmację i dzięki Twojej relacji już wiem ze na Krk się nie skuszę

-Katka- napisał(a):W Chorwacji uwielbiam Dalmację i dzięki Twojej relacji już wiem ze na Krk się nie skuszę

Błąd.
Nie bądź wpływowa, to tylko subiektywna relacja ( z pełnym szacunkiem dla autorki).
Jak relację pisał Piter to ...wszyscy chcieli na KRK. oj, oj ....
(mam znajomą która zawsze do tej pory tylko Dalmacja. W tym roku była na KRK ..... i żałuje że dopiero teraz.
Bliżej o prawie 500 km a tak samo ładnie. Na dodatek to wyspa- dużo linii brzegowej- mnóstwo miejsca do plażowania, snurkowania, ... jest gdzie pojeździć. Jak stwierdziła - na KRK-u jest bardziej "po europejsku" )