Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Albania, Kosowo, Czarnogóra - górski wypad

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14582
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 06.08.2005 12:43

hubi napisał(a):
kaszubskiexpress napisał(a):
krakuscity napisał(a):Kiedyś kombinowałem jechać z Chorwacji do Grecji ale na planach się skończyło. Co sądzisz o Albani, czy trasa przez to państwo jest bezpieczna? Może kiedyś tak pojadę?


Pozdrawiam


no krakus,tzn ze kombinujemy tak samo


no nie jesteście sami, ja też dumam od dawna :D



chyba Cie przebije bo tak naprawde to planujemy(niestety slowo "planujemy" jest kluczowym w tym zdaniu) podroz za dwa moze trzy lata przez Bosnie, Czarnogore,Albanie ,Grecje(na dluzej )az do Turcji (na jeszcze dluzej)Pozdrawiam.
hubi
Odkrywca
Posty: 95
Dołączył(a): 06.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) hubi » 06.08.2005 12:50

kaszubskiexpress napisał(a):
hubi napisał(a):
kaszubskiexpress napisał(a):
krakuscity napisał(a):Kiedyś kombinowałem jechać z Chorwacji do Grecji ale na planach się skończyło. Co sądzisz o Albani, czy trasa przez to państwo jest bezpieczna? Może kiedyś tak pojadę?


Pozdrawiam


no krakus,tzn ze kombinujemy tak samo


no nie jesteście sami, ja też dumam od dawna :D



chyba Cie przebije bo tak naprawde to planujemy(niestety slowo "planujemy" jest kluczowym w tym zdaniu) podroz za dwa moze trzy lata przez Bosnie, Czarnogore,Albanie ,Grecje(na dluzej )az do Turcji (na jeszcze dluzej)Pozdrawiam.


No a z Turcji tylko rzut beretem do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Ale póki co trzeba dogłębnie spenetrować Bałkany :lol:
Pozdrawiam.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 06.08.2005 17:57

Kiedyś nasi dzielni himalaiści i do Indii jeździli starem :D
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7912
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 06.08.2005 18:04

Ale ja serio pisałem o tej Grecji. Jeżeli w tym roku byłem prawie 3 tygodnie w HR to ten urlop można podzielić i tam na tydzień pojechać. :D

Pozdrawiam
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 06.08.2005 19:24

Już przed 5 rano drogą zaczynają kursować busy rozwożące ludzi między wsiami i do Kukes. Wielu przejeżdżających wpada na chwilę do naszego gazdy, wszyscy na nas patrzą z zaciekawieniem. Podchodzi młody facet i zagaduje doskonałym angielskim, pracował kilka lat w Londynie. Gapi się z wywalonymi gałami na skodzinkę. To nie na nasze drogi - mówi. Mieszka w pobliskiej wiosce Veshi Veshi, której nawet nie ma na naszych mapach. Tłumaczy że jej nazwa dosłownie znaczy "Wieś Wieś". Zaczyna padać deszcz. Przed wyjazdem robimy śniadanie, kupujemy u gazdy kilka albańskich browców, dajemy mu parę paczek fajek, serdecznie dziękujemy i się żegnamy za pomocą rozmówek albańskich Ivoša i Davida i ruszamy dalej w kierunku Radomire.

Pada coraz mocniej. Na szczęście droga przechodzi w kategorię "szybkiego ruchu", tzn. czasem daje się na dłuższych odcinkach wrzucić dwójkę. Około 10 jesteśmy w Radomire - wiosce na końcu świata. Pierwsze złażą się dzieci, które zaglądają w każdy kąt samochodu, potem kilku mężczyzn w różnym wieku. Co ciekawe, kobiety i dziewczynki się w ogóle nie pokazują. Po pół godzinie przestaje padać.

Obrazek

Obrazek

Znowu okazuje się że jeden chłopak jeździ regularnie pracować do Londynu, miał dziewczynę z Polski, umie parę słów po polsku, dogadujemy się jednak po angielsku. Robi za tłumacza gdy jeden ze starszyzny pokazuje nam gdzie zostawić samochód, żeby był trochę bezpieczniejszy od ciekawskich dzieci. Znowu nasze dyżurne paczki fajek idą w ruch. Pakujemy wory i ruszamy na Korab.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 06.08.2005 19:28

krakuscity napisał(a):Ale ja serio pisałem o tej Grecji.

A ja na serio zachęcałem do przejazdu przez Albanię, nie ma się czego bać :)
Prot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 843
Dołączył(a): 30.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Prot » 06.08.2005 19:34

[quote="zawodowiec"]. Co ciekawe, kobiety i dziewczynki się w ogóle nie pokazują.


Pewnie im nie wolno.Mają system patriarchalny.
hubi
Odkrywca
Posty: 95
Dołączył(a): 06.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) hubi » 06.08.2005 19:58

zawodowiec napisał(a):
krakuscity napisał(a):Ale ja serio pisałem o tej Grecji.

A ja na serio zachęcałem do przejazdu przez Albanię, nie ma się czego bać :)

Panowie przecież tu nikt sobie jaj nie robi, jesteśmy poważnymi ludźmi no może za wyjątkiem małego hopla na punkcie podróży w kraje byłej Jugosławi i jeszcze dalej.
Zawodowiec czekam na ciąg dalszy Twojej podróży, chociaż też wyjeżdżam jutro rano do "teściowej" więc nie będę miał dostępu do sieci, ale z tego co czytałem Ty też umykasz więc nie będę miał opóźnienia...
Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 06.08.2005 22:44

Hubi, dzięki! Jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku założymy wszyscy sekcję albańską :)
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 06.08.2005 23:52

Najpierw idziemy ścieżką przez pola, mija nas starszy wieśniak na osiołku, pozdrawiamy się nawzajem. Widzimy też pojedyncze kobiety pracujące w polu albo przechodzące drogą, wszystkie mają chusty na głowach, prawie albo wcale nie odpowiadają na pozdrowienia. Nasz "Anglik" z Veshi Veshi wspominał że Radomire to bardzo tradycyjnie muzułmańska wieś. Gdy podchodzimy stromo do góry, robi się zupełna lampa. Wychodzimy do długiej, szerokiej doliny Fusha Korabit, będącej wielkim pastwiskiem.

Obrazek

Obrazek

Spotykamy chodzące swobodnie stada koni. Obszczekują nas pasterskie psy, a potem podchodzi do nas trzech chłopaczków pasących owce. Znają trochę angielski ze szkoły. Mówią że byli na szczycie Koraba. Towarzyszą nam aż na próg kotliny Panair, stanowiącej wyższe piętro doliny. Oprócz większej fauny, dolina jest również pełna mniejszych jej przedstawicieli.

Obrazek

Ivoš, botanik z zamiłowania, nachyla się nad każdą ciekawszą roślinką i zapisuje nazwy i miejsca występowania w kapowniku. Z progu schodzimy do Panair.

Obrazek

Po przejściu płaskim dnem krasowej kotliny zostawiamy to co niepotrzebne pod głazem i ruszamy w górę. Na podejściu zaczyna ze mnie wyłazić ostatnich parę miesięcy roboty, kiedy nie mogłem nawet pomarzyć o przejechaniu się rowerem czy przebieżce po górach. Idę w ślimaczym tempie, spory kawałek za Czechami. O 18.30 wchodzimy na szczyt z albańsko-macedońskim granicznym słupkiem. Wokół ani śladu macedońskich żołnierzy, przed którymi nas ostrzegano. Widoki takie sobie, jest sporo chmur które czasem się rozchodzą.

Obrazek

Czesi wyciągają małą flaszkę domowej śliwowicy. Wypijamy po łyku i wspominamy Michala, pomysłodawcę wyprawy, którego nie było mi dane poznać. Wiemy, że jest tu z nami.
Ostatnio edytowano 16.04.2008 15:09 przez zawodowiec, łącznie edytowano 1 raz
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7912
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 07.08.2005 00:07

hubi napisał(a):
kaszubskiexpress napisał(a):
krakuscity napisał(a):Kiedyś kombinowałem jechać z Chorwacji do Grecji ale na planach się skończyło. Co sądzisz o Albani, czy trasa przez to państwo jest bezpieczna? Może kiedyś tak pojadę?


Pozdrawiam


no krakus,tzn ze kombinujemy tak samo


no nie jesteście sami, ja też dumam od dawna :D


To może kiedyś razem wydumamy i pojedziemy wszyscy. Gość z pomorza, góral i krakus = fajne trio, Zawodowca weżmiemy jako pilota no i oczywięcie nasze rodziny. A może jeszcze ktoś dołączy? :lol:


Pozdrawiam
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14582
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 07.08.2005 14:01

no, no , no.Tu sie zaczyna robic jakis klubik....................posluchajmy zawodowca-popilotujesz?
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 07.08.2005 15:31

Jak się taka silna ekipa zbierze to czemu nie, żadna Albania nam niestraszna :)
A na razie będę w domu 1 dzień dłużej niż myślałem to i odcinków może być więcej przed wyjazdem.

W międzyczasie przypomnę że jak chcecie zobaczyć zdjęcia w powiększeniu to na nie klikajcie. Strona się szybciej ładuje z miniaturkami.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14582
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 08.08.2005 10:35

wiecej zdjec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 09.08.2005 00:18

No tak, znowu nie było kiedy nic napisać, jak to przed wyjazdem. Aż mi głupio :) Jutro skoro świt znowu w drogę. CDN... :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Albania, Kosowo, Czarnogóra - górski wypad - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone