a moze Slowenia????

Hej,
Chorwacje juz troche nawet niezle znam i trzeba cos nowego wymyślic ...... w tym roku chce polaczyc wyjazd do Cro ze zwiedzaniem polnocnego sąsiada. Czy ktos juz może robil w ten sposob? mam na mysli zatrzymanie sie np na Istrii albo jak najbliżej Rijeki i wypady na Słowenie ( np Postojna, Alpy Julijskie ). A może ktos zatrzymal sie w fajnym miejscu w Slowenii??? Niekoniecznie wcale nad morzem bo ta akurat najmniej nas kreci ....
Czekam na posty i sygestie jesli ktos byl i zwiedzal .... nie znalazlem w necie forum "slowenskiego" wiec znawcy tematu może tu sie ukrywaja )) Na razie mam tylko przewodnik i .... pustke informacyjna jak zaplanowac z sensem ten wyjazd. Czekam na pomoc moze nadejdzie
Pozdrawiam Wszystkich cieplo z zasniezonej Warsz. Jacek

http://www.slowenia.com.pl/forum/

Dwa lata temu byłem w Crikvenicy-Dramajl i to była moja baza wypadowa na Istrie i do Słowenii. Jaskinię Postojną warto zobaczyć.
Pozdrawiam.

http://www.burger.si

znajduje sie tam mapka ,klikajac na interesujaca cie miejscowośc,szczegolnie na jaskinie mozesz wedrowac i ogladac ciekawe miejsca.Ja najbardziej lubie czesc Alp Julijskich sa wspaniale.Trzeba to samemu zobaczyc Triglaw i wodospady kaniony itp, Jezioro Bled itp.Pozdrowienia Petris

Hej!
Nasz pierwszy wyjazd do Chorwacji polaczylismy z powrotem przez Slowenie i wejsciem na Triglav. Ja bo lubie lazic po gorach a moja Pani dla towarzystwa (jak ten Cygan co dla towarzystwa dal sie powiesic - dziekuje Ci Sloneczka i przepraszam ) Nie mam teraz mapy to nie pamietam wszystkich nazw... od strony Rijeki pojechalismy przez ta wysoka przelecz (ponad 1600m) na zachod od glownego masywu Alp Julijskich, spalismy w schronisku Aljazev Dom po polnocnej stronie Triglavu. Samochod sie zostawia 10 min. spaceru od schroniska. Nastepnego dnia weszlismy na Triglav przez Plemenice, duzo poreczy ze stalowych linek, drabinki, ekspozycja, cos jak nasza Orla Perc w Tatrach tylko trudniej, dobrze miec uprzaz i 2 petle z karabinkami do wpiecia sie w stalowe linki... dla mojej Pani zmajstrowalem uprzaz z mojej starej dlugiej petli wspinaczkowej i 2 karabinkow Mimo wczesnego startu do Aljazev Domu wrocilismy pozno wieczorem, wlasciwie mozna by to rozlozyc na 2 dni... Na Triglav jest jeszcze kilka innych mozliwosci wejscia, z tego co wiem to niektore duzo latwiejsze Jak ktos lubi gory to serdecznie polecam Alpy Julijskie!
pzdr
P.S. w blizej nieokreslonej przyszlosci mam w planie nastepne krotkie wypady w ten rejon, przy okazji wyjazdow do Chorwacji, BiH i Czarnogory.

Odkryjmy Słowenię.
http://www.terme-giz.si/sl/informacija. ... ew=Splosno
Ze zdjęć i opisów wynika,że warto tam nawet
spędzić urlop, lub jako miejsce do spania
w drodze do CRO lub powrotej, szczególnie dla
cromaniaków z centralnej i północnej Polski.
Pozdrawiam.

Janusz Bajcer napisał(a):Odkryjmy Słowenię.
http://www.terme-giz.si/sl/informacija. ... ew=Splosno
Ze zdjęć i opisów wynika,że warto tam nawet
spędzić urlop, lub jako miejsce do spania
w drodze do CRO lub powrotej, szczególnie dla
cromaniaków z centralnej i północnej Polski.
Pozdrawiam.

Odkryjmy też HR .

Janusz Bajcer napisał(a):Odkryjmy Słowenię.
http://www.terme-giz.si/sl/informacija. ... ew=Splosno
Ze zdjęć i opisów wynika,że warto tam nawet
spędzić urlop, lub jako miejsce do spania
w drodze do CRO lub powrotej, szczególnie dla
cromaniaków z centralnej i północnej Polski.
Pozdrawiam.

Ci, którzy pędzą do HR "w jeden dzień" - raczej nie mają szans odkryć tego piękna. Słowenia - to dla nich tranzytowy kraj. Dla mnie - niestety też ...
A warto ...
Słowenia kojarzy mi się z ... miękką, zieloną poduszką .Tak, jak okolice plitwickich ...
Ci, którzy jechali przez ten kraj - wiedzą , o czym mówię .
Następnym razem - nadrobię zaległości. Mam taką nadzieję

Umieściłem ten link, bo ja zazwyczaj wracając z CRO
zatrzymywałem się w różnych miejscowościach z basenami
termalnymi na Węgrzech - na 2,3 dni - bo znałem je ze spędzanych
wcześniej wakacji właśnie na Węgrzech - na kąpieliskach
w latach 1990-1996, a nie wiedziałem o podobnych w Słowenii.
Też mam nadzieję (i ochotę) przynajmniej jedno z nich zaliczyć,
zresztą w CRO przy granicy ze Słowenią i Węgrami też są takie
kąpieliska, ale chyba narazie w gorszym standarcie niż w tych krajach.
Pozdrawiam.

Słowenia zdecydowanie warta jest zobaczenia, tym bardziej że jest po drodze do HR czy nawet do Włoch.
Z moich doświadczeń tranzytowych przez ten kraj nasuwa mi się jednak kilka istotnych spostrzeżeń:
1. Ludzie - zdecydowanie mniej sympatyczni i otwarci niż Chorwaci, widać że turystyka to nie jest ich priorytet - mają mocny przemysł i handel (najbogatszy kraj z poza starej UE). Po tym jak chcieli mnie orżnąć na chama w sklepie wolnocłowym nabrałem do nich sporego dystansu (dodam że widziałem jak wcześniej oszukiwali "wszystkich"). I choć swoją kasę odzyskałem (po małym blitzkriegu) to jednak dystans pozostał.
Mam też spore uwagi do zachowania się Słoweńców w HR (turystów jak my)

2. Ceny - zdecydowanie wyższe niż w HR. Przykład z autopsji. W drodze powrotnej z HR próbowaliśmy przenocować w Mariborze. Najtańszy hotel - mały pensjonat - oferował 120Euro za trójkę (a czwórek w ogóle nie było). Pare km dalej przenocowaliśmy w lepszych warunkach, za pół tej ceny, tyle że już w Austrii.

Hmmm nie mialem w Slowenii takich przykrych doswiadczen. Spalismy tam tylko 2 noce w gorskim schronisku, gospodyni byla bardzo sympatyczna i pomocna. Nie spalem w hotelu, moze rzeczywiscie noclegi maja drozsze ale za to benzyna tansza niz w Chorwacji i Austrii. Gdzies pisalem ze mnie probowali orznac na stacji benzynowej w BiH ale nie pogarsza mi to opinii o tym kraju. Po prostu wszedzie sa ludzie i ludziska i zalezy na kogo sie trafi Znalem tez paru Slowencow poza Slowenia i byli bardzo rozni, jeden mial za wysokie mniemanie o sobie a pozostalych lubilem.

W sumie byłem w Słowenii trzy razy .Dwa razy samochodem ,raz autobusem.Przykrych doświadczeń nie miałem .Nocleg w Mariborze
gdzie raz spałem był moze i drogi ,ale super warunki były więc mozna przeboleć,zreszta cenowo mozna go porównać do noclegu w Zagrzebiu gdzie tez spałem.Dla samej Postojnej tez warto zboczyc z drogi jadąc do cro w dolne rejony. Bedąc w Słowenii ,a potem przeglądając stronki Słowenii można sie zachwycić przyrodą ,atrakcjami turystycznymi .No i ta zieleń .Chorwacja jako baza wypadowa do Słowenii nie byłaby pewnie zbyt droga np. z Kraljevicy , z Selc, z Crkvinicy ,Novich Vinodolskich.
Pascal wydał nowy przewodnik po Słoweni
http://www.pascal.pl/index.php?m=nowosci

"Niesamowite miejsce spotkania Alp z Adriatykiem" ... .
Hm ...
Szkoda, że tak małe ... .
Linia brzegowa Słoweńców jest zdecydowanie zbyt krótka ... .
A rozum podszeptuje : lepiej pojechać od razu na południe , do HR, bo tam - choć w sezonie zagęszczenie turystów jest bardzo wysokie - to miejsca na plaży wystarczy.

A przy wjeździe do Słowenii - na przejściu granicznym Sentilj - hostessy kusiły pięknymi folderami ... .

Może następnym razem?

http://www.burger.si/SLOIndex.htm

Masz racje Dorotko troche wiecej morza.Ja jestem zauroczona Alpami a ze z pewnych wzgledow juz 3000 tysiecznikni nie dla mnie-nie wszystkie- ,jestem zachwycona Alpami Julijskimi .Przejezdzalam przez Karawanki i to nie tunelem ,to byla jazda i w dodatku z przyczepa /kara 50 marek/ Alpy przejechalismy cale- pozniej brakowalo nam zakretow i nie tylko Alpy , jadac trasa w Strone Wegier , tylko nie autostradami, tez mozna sie zakochac w tym kraju i zakatkach.Lecz co mam zrobic mam towarzysza wedkarza nurka i surfingowca i gory sa tylko w czasie dojazu,lecz nie narzekam na wszystkie jak sie dało weszłam. Tylko w gorach Velebitu serce pekało mi z zazdrosci,ze maluchy sie wspinaja a ja musze potrzec z dołu.No ale sie rozpisałam ,ale to piekny kraj . Zajrzyjcie tam chociaz na chwilke.Petris

W moich ulubionych dogrzebałem się:

Konzulat Republike Slovenije - Mysłowice

SŁOWENIA ON-LINE

Forum Słowenia - ostatnio link nie chodzi
_______________
Rafał B.