Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

6 krajów w 2 tygodnie - krótka relacja z Bałkanów

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2187
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 17.08.2023 17:43

piekara114 napisał(a): To mam trochę inne spostrzeżenia....a ostatnio co rok jeżdżę przez Serbię... Część MOP'ów na południu to nówka sztuka, z nowo posadzonymi drzewkami-patykami, które nic cienia nie dają, więc parking to totalna patelnia, często jeszcze bez knajpki czy WC (choć w tym roku już na części tych nowych były toi toi)...


Tylko że ja miałem na myśli autostrady w północnej części Serbii - czyli A1 w Wojwodinie i dawna jugosłowiańska A3 "Bratstvo i Jedinstvo". Prze nowy odcinek z Preševa do Niszu ( i dalej do Belgradu) jechałem na powrocie i wtedy się do niej odniosę.

Co do kierowców serbskich - nie uważam, że jeżdżą brawurowo, na autostradach tego przynajmniej nie widać, może i szybko, ale nie robią gwałtownych nieprzewidywanych ruchów, nie siadają na d....


No właśnie siadają na dupie, i to często, szczególnie w okolicach Belgradu. Wyprzedzanie marginesem na trzeciego jest również na porządku dziennym. Proponuję przejechać się w okolicach Belgradu w godzinach szczytu - wtedy się tam dzieje....
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2187
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 18.08.2023 22:45

Jaskinia Lipa

Znajduje się tuż obok Cetinje i prowadzi do niej 2,5-kilometrowa wąska kręta droga z nienajlepszą nawierzchnią. Czasem trzeba się cofać kilka metrów aby się wyminąć, szczególnie jeśli z naprzeciwka jedzie autobus.

Jaskinię zwiedza się z angielskojęzycznym przewodnikiem. Trwa to godzinę, z czego połowę czasu zajmuje zjazd na dół i powrót kolejką (taką ciuchcią z ciągnikiem). Niby są ustalone godziny odjazdów, ale kiedy jest dużo ludzi, tury są co 15-20 minut (ostatnie o 16tej). Na górze jest toaleta i mały bar z wysokimi cenami oraz parking, na którym bardzo trudno o wolne miejsce. Zalecają przyjazd ok., pół godziny przed wejściem – i tyle mniej więcej trwa szukanie miejsca na parkingu i zakup biletów.

Sama jaskinia – jedna z ładniejszych, w jakich byłem w życiu i zdecydowanie polecam. Bardzo dużo rożnych form naciekowych, które oglądamy z bardzo bliska, a pani przewodnik ciekawie o nich opowiada. Wewnątrz jest dosyć ślisko i zimno (ok. 12 stopni), więc koniecznie trzeba wziąć bluzę czy sweter. Zdjęcia można robić tylko bez flashy.

Jedyny minus – trochę drogo. Bilet kosztuje 13,90 euro od osoby (można płacić kartą).

Petr0008.jpg


Petr0009.jpg


Petr0010.jpg


Petr0011.jpg


Petr0012.jpg
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2187
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 18.08.2023 22:46

Cetinje

Jedna z perełek Czarnogóry, dawna stolica kraju (aż do 1918 r.), a i dziś nadal znajdują się tu niektóre urzędy władz państwowych. Jugosłowiańskie miasto-bohater. Miasteczko jest niewielkie (jak wszystko w Montenegro), ale ma swój klimat i myślę, że warto dać mu szansę. My trafiliśmy tu w deszczowe przedpołudnie, więc część miejsc odpuściliśmy – jak na przykład amfiteatr na wzgórzu czy Mauzoleum Daniel I na szczycie wzgórza. Najważniejszym miejscem, wokół którego kręci się całe życie miasta, jest monastyr – obok mamy park, kilka pałaców (z najbardziej znaną tzw. Bilardówką) i krótki deptak.

Petr0001.JPG


Petr0002.JPG


Petr0003.JPG


Petr0004.JPG


Petr0005.JPG


Petr0006.JPG


Petr0007.JPG
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2187
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 18.08.2023 22:50

Podgorica

Określana mianem „najbrzydszej stolicy w Europie” – no i niestety wypada się z tym zgodzić. Miasto wybudowane praktycznie od zera po wojnie, przechrzczone na Titograd (trochę na przekór, bo to z jego rozkazu zostało zrównane z ziemią), dopiero po odzyskaniu niepodległości wróciło do dawnej nazwy. W samym centrum nie ma praktycznie nic godnego uwagi – skromny rynek, park z ruinami twierdzy osmańskiej i pomnikiem Króla Mikołaja i kilka również skromnych budynków rządowych. Poza tym dawna socrealistyczna szarość. A, jest jeszcze pomnik Josipa Broz-Tity nad rzeką – Yugonostalgia jest również w Czarnogórze wciąż silna. O znikomej wartości turystycznej tego miejsca świadczy nawet brak jakichkolwiek stoisk czy sklepików z pamiątkami – nawet magnesu nie można było kupić!

Petr0019.JPG


Petr0020.JPG


Petr0021.JPG


Petr0022.JPG


Petr0023.JPG


Petr0024.JPG



Moim zdaniem jedynym miejscem wartym zobaczenia - ale to naprawdę wartym – jest nowa Cerkiew Zmartwychwstania, bardzo bogato zdobiona i złocona w środku. Robi wrażenie….

Petr0013.JPG


Petr0014.JPG


Petr0015.JPG


Petr0016.JPG


Petr0017.JPG


Petr0018.JPG


Niestety, parking przed cerkwią, który był wcześniej darmowy, został ogrodzony i ochroniarz nie wpuszcza tam turystów. Trzeba parkować na parkingu przy blokach po drugiej stronie ulicy.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18337
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 19.08.2023 23:44

Dołączam do śledzących Twoją relację , bardzo fajna objazdówka , szczególnie pociąg łączący Belgrad z Barem mam w planie ( w obie strony :oczko_usmiech: ) od dłuższego czasu . Ciekawi mnie ciąg dalszy


Pozdrawiam
Piotr
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2187
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 19.08.2023 23:48

piotrf napisał(a):Dołączam do śledzących Twoją relację , bardzo fajna objazdówka , szczególnie pociąg łączący Belgrad z Barem mam w planie ( w obie strony :oczko_usmiech: ) od dłuższego czasu . Ciekawi mnie ciąg dalszy


Pozdrawiam
Piotr



Witam jednego z weteranów Cropli - przyznaję, że z Twoich relacji również czerpałem wiedzę na temat Bałkanów (i pewnie jeszcze nie raz będę czerpał) ;) ;)
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2187
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 20.08.2023 22:58

Agrafki nad Kotorem

Ponieważ Kotor mamy zaliczony dosyć dokładnie kilka lat temu, tym razem miasto odpuszczamy (tym bardziej że na GM codziennie świeci się na bordowo), skupiamy się na tym, co wtedy nie wypaliło - czyli wjazd na słynne agrafki nad Boką Kotorską. Na temat trasy Kotor - Njeguši i widoków z niej zostało już napisane w necie chyba wszystko, więc nie będę się wymądrzał. Czytałem też tu na forum sporo relacji z przejazdu tą drogą - i mogę tylko potwierdzić, że szczękę zbiera się z podłogi. Droga jest o niebo łatwiejsza od wjazdu na Sveti Jure (w ogóle bez porównania), a miejsc do robienia spektakularnych fotek jest całe mnóstwo, nie tylko przy popularnych konobach typu Horizont - nawet w tak pochmurny dzień, jaki trafił się nam.

Co mnie zaskoczyło, to brak jakichkolwiek wielkich cruiserów w Boce Kotorskiej - czyżby jakiś zakaz wzorem Wenecji?

Petr0226.JPG


Petr0227.JPG


Petr0235.JPG


Petr0243.JPG
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14805
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.08.2023 23:12

Twoją relację czytałam na telefonie w Sztokholmie, teraz już mogę normalnie ;)
Świetny pomysł z przejazdem pociągiem, wrażenia musiały być niesamowite.

Belgrad jeszcze przede mną, a trasę Kotor - Njeguši uwielbiam. W tym roku miała być powtórka, ale nie wystarczyło czasu ;)
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2187
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 20.08.2023 23:14

Park Narodowy Lovćen

Z drogi Kotor - Njeguši, tuż za stacją tyrolki, w praw odchodzi droga do Parku Narodowego Lovćen. Jest to jedno z najważniejszych miejsc dla Czarnogórców, gdyż tutaj znajduje się mauzoleum poświęcone Petarovi Petroviciovi Negošovi, jednemu z największych (o ile nie największemu) bohaterów kraju.
Przy wjeździe do parku mamy bramkę, gdzie kasowana jest opłata (nie pamiętam, ile, ale niedużo i można płacić kartą. Dalej na Lovćen wiedzie nowiutki, bardzo dobrej jakości asfalt - miłe zaskoczenie, bo na starszych zdjęciach nie wygląda to za dobrze.

Mauzoleum znajduje się na jednym z najwyższych szczytów masywu - Jezerskim Vrhu (1657 m.n.p.m.). Na dole mamy przestronny parking, kasę i restaurację. Bilety - 8 euro, parking gratis. Najpierw idzie się długimi schodami w tunelu, aby wyjść na platformę widokową. Samo mauzoleum to monumentalny budynek z dość burzliwą historią (poważnie uszkodzony podczas obu wojen światowych), z pięknymi kariatydami wejściu i pomnikiem z nagrobkiem samego Negoša w środku. Obecna budowla pochodzi z czasów jugosłowiańskich i jest niezgodna z wolą samego Petrovicia, który życzył sobie być pochowany w kaplicy (istniejącej tutaj do lat 60-tych, a nie w monumentalnym mauzoleum.

Gratis dostajemy piękne widoki na okoliczne góry - niestety najwyższy z nich, Štirovnik, jest trochę skryty w chmurach.

Petr0252.JPG


Petr0260.JPG


Petr0264.JPG


Petr0266.JPG


Petr0254.JPG


Petr0267.JPG


Petr0268.JPG


Petr0271.JPG
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2187
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 20.08.2023 23:16

maslinka napisał(a):Twoją relację czytałam na telefonie w Sztokholmie, teraz już mogę normalnie ;)
Świetny pomysł z przejazdem pociągiem, wrażenia musiały być niesamowite.

Belgrad jeszcze przede mną, a trasę Kotor - Njeguši uwielbiam. W tym roku miała być powtórka, ale nie wystarczyło czasu ;)


Witam jedną z weteranek forum, której relacje zawsze czytam z uwagą i nie ukrywam, że często się nimi inspiruję. :D :D

Niestety, z powodu pogody tym razem nie udało się skorzystać z Twojej ostatniej inspiracji i odwiedzić punktu widokowego na Rijekę Crnojevicę :placze: :placze:

Belgrad to miasto, do którego mam sentyment od pierwszego razu - sam nie wiem, czemu ;) Chociaż będzie w tej relacji inne miasto, w którym zakochałem się jeszcze bardziej :?

A serpentynki nad Kotorem - zdecydowanie do zakochania :hearts: :hearts:
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2187
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 23.08.2023 21:48

Sveti Stefan

Miejsce legendarne, znane chyba każdemu na forum i znajdujące się na prawie każdej pocztówce z Montenegro. Kiedyś wioska rybacka, za czasów Jugosławii przekształcona w ekskluzywny ośrodek wypoczynkowy. Po rozpadzie kraju rozpisano przetarg na jego rewitalizację i od tamtej pory wyspa (właściwie półwysep) pozostaje zamknięty dla zwykłych turystów. Było sporo legend związanych z jego właścicielami - tak naprawdę władze Czarnogóry wydzierżawiły go na 30 lat (do 2037 r.) międzynarodowej firmie hotelowej Aman Resorts, której jednym z udziałowców jest oczywiście ruski oligarcha. W czasie pandemii obiekt został w ogóle zamknięty i pozostaje tai do dzisiaj (nie bardzo wiadomo, dlaczego) - i faktycznie, budka strażnicza przy końcu grobli jest pusta, łańcuch leży na ziemi, na dobrą sprawę można by spróbować wejść do środka, ale nie bardzo wiedziałem, jak. I nie wiedziałem też, aby ktokolwiek próbował.

Miejsce niezwykle widowiskowe, zarówno z góry, jak i z bliska. Z góry jest kilka punktów widokowych przy głównej trasie, najbardziej znany to ten przy Hotelu Adrović - niby jest tabliczka, że parking tylko dla gości, ale zatrzymują się wszyscy, włącznie z autobusami.

DSCN7463.JPG


Na dole jest piękny punkt widokowy z plaży, ale trzeba zapłacić za parking - 4 euro za godzinę :oczy: :oczy: Drogo, ale warto. Można też podejść pod same budynki na wyspie, na koniec grobli. Jedyny minus - na plaży 90% ludzi to ruscy :ciska:

DSCN7595.JPG


Petr0306.JPG
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2187
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 23.08.2023 22:09

Budva

Główne miasto turystyczne Czarnogóry, niestety znów w większości opanowane przez rodaków Władimira... W sezonie niemiłosiernie zatłoczone - zarówno parkingi, promenada, jak i starówka.

Budva jest czasem nazywana "małym Dubrovnikiem". Może jak ktoś nigdy nie był w Dubrovniku.... Osobiście nie wiem, z której strony te miasta są do siebie podobne, mnie Budva bardziej przypomina Trogir - zabudowana starówka z wąskimi uliczkami i długa promenada z mariną. Na pewno miasto warte odwiedzenia, ale mnie osobiście bardziej pasuje klimat tych chorwackich. Może też inaczej to wygląda w ciągu dnia - my byliśmy tam wieczorem.

DSCN7574.JPG


DSCN7584.JPG


DSCN7632.JPG


DSCN7640.JPG


Petr0318.jpg


DSCN7658.JPG


A takie obrazki możemy wciąż, po ponad 30 latach zobaczyć praktycznie w każdym post-jugosłowiańskim kraju - nawet w Chorwacji i Słowenii.

DSCN7641.JPG


W Czarnogórze, podobnie jak w Serbii czy BiH, szczególnie silna jest Jugonostalgia - tęsknota za Titą i czasami, kiedy wszystkie narody żyły razem we względnym dobrobycie (w porównani z innymi demoludami) i nikogo specjalnie nie interesowało, jakiej ktoś jest narodowości czy wyznania.


Co do parkingu, mogę polecić podziemny przy centrum handlowym TQ Plaza (czynne do 2.30, tylko czasem trzeba zaczekać kilka minut na wolne miejsce).
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2226
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 23.08.2023 22:39

Nie wiedziałem, że te budynki na tej wysepce są pozamykane :roll: Myślałem, że normalnie można tam wejść i pochodzić jak sądziłem po mikro-osiedlu domków ...

W Podgoricy to nawet ta cerkwia jest zaskoczona że ktoś tam zagląda :lezekwicze:
Petr00131.jpg


pozdrawiam, Michał
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2187
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 23.08.2023 22:49

majkik75 napisał(a):Nie wiedziałem, że te budynki na tej wysepce są pozamykane :roll: Myślałem, że normalnie można tam wejść i pochodzić jak sądziłem po mikro-osiedlu domków ...



Kiedyś podobno tak było, ale od kiedy wyspę wydzierżawiono, dostęp do niej dla zwykłych śmiertelników jest niemożliwy, a na jej temat i na temat właścicieli tamtejszych apartamentów krąży sporo różnych legend.

Również pozdrawiam :piwo:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18337
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 26.08.2023 22:32

W 2018 roku wejście na wyspę było już problematyczne , a opowiadane historie o jej mieszkańcach faktycznie mogłyby wypełnić scenariusze kilku filmów :oczko: :lol:


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
6 krajów w 2 tygodnie - krótka relacja z Bałkanów - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone