Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Omis - Stanici "Mój pierwszy raz" ;)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
skora
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 23
Dołączył(a): 22.06.2007
Omis - Stanici "Mój pierwszy raz" ;)

Nieprzeczytany postnapisał(a) skora » 28.02.2008 13:09

Witajcie wszyscy CroManiacy,

Czytam Wasze relacje z podróży i ... postanowiłem podzielić się z Wami moimi wspomnieniami.

Decyzja o wyjeździe do Chorwacji została podjęta przeze mnie pomimo wielu innych pilnych wydatków, ale koniec końców udało się przekonać małżonkę, że ogrodzenie, kominek itp. mogą poczekać ;) Pomogli mi sąsiedzi z którymi zamierzaliśmy jechać. Decyzja ZAPADŁA !! W drogę !! ale... gdzie? kiedy? ech ... Niech żyje Internet :) Styczeń 2007 zaczynam szukać, trafiam na różne strony czytam, czytam, czytam. No i chyba wiem gdzie chcę jechać - DALMACJA - OMIS i okolice. Kiedy? No tak tu jest problem. gram i śpiewam w kapeli weselnej ;) a tu wszystkie soboty pozajmowane (umowy podpisane) poza JEDNĄ w lipcu - czyli jedynie od Niedzieli do Piątku (12 dni) i to w dodatku z podróżą. Nic To - Damy radę. Słowo się rzekło - JEDZIEMY :)

Kolejny problem to znalezienie odpowiedniej kwatery dla dwóch rodzin z dziećmi. Szukam w internecie - ale w lipcu ciężko znaleźć ZWŁASZCZA, że termin NIETYPOWY :( od poniedziałku do czwartku , tu przychodzą z pomocą znajomi, którzy odwiedzali już Chorwację - dają namiar do kobietki - telefon - oddzwania - jest w STANICI kwatera jak dla nas :D YUPIII. cena przystępna ( http://apartments_popovic.tripod.com/eng/e_menu.htm )
BIERZEMY !! - kolejne z głowy.

CDN. - oczywiście jeśli chcecie ??

skora
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107679
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 28.02.2008 13:30

Dawaj - i to skoro :wink: :lol:
MAPA
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 93
Dołączył(a): 03.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MAPA » 28.02.2008 15:12

Witam serdecznie ,


Wakacje z dziećmi ... - bardzo chętnie poczytam .

Masz rację - kominek , ogrodzenie i wiele innych rzeczy nie zając , nie ucieknie , a to , co zobaczycie , przeżyjecie wspólnie , zostanie na długo w pamięci . I będzie kiedyś co wspominać przy kominku ... :D

Pozdrawiam,


MAPA
skora
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 23
Dołączył(a): 22.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) skora » 28.02.2008 16:37

Termin ustalony, kwatera JEST :)
Czas rozpocząć przygotowania:
1. Ustalenie drogi - po lekturze forum wybraliśmy (Cieszyn - Mikulov - Wiedeń - Maribor - Split - Omis) z noclegiem w Mariborze (pisałem o tym tutaj: forum/viewtopic.php?t=16331&highlight= )
2. Wymagane dokumenty - paszporty, zielona karta
3. Opłaty za przejazd - winietki, możliwość płacenia kartą za autostradę itp.
4. Przepisy drogowe w poszczególnych krajach tranzytowych - apteczka, trójkąt, linka holownicza, żarówki zapasowe, itp. itd.
5. Miejsca warte odwiedzenia

W końcu nastaje lipiec i wszystko wydaje się przygotowane (GPS też ;)) Samochody po przeglądach (z naklejkami Cro.pl :D). Ogólna atmosfera podniecenia w domu. Moje dziewczyny (żona i córki) przebierają już nogami. Ustalamy godzinę wyjazdu na godzinę 6.00 rano w niedzielę zaraz po moim powrocie z wesela. Wracam z wesela o godzinie 5.40 rodzinka i sąsiedzi już czekają. Prysznic, wsiadamy do samochodów (żona za kierownicę) i w drogę. Ja miałem spać po drodze ale adrenalina mi skakała - jakoś nie mogłem ... ;)

CDN.

skora
artur 29
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 113
Dołączył(a): 22.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) artur 29 » 02.03.2008 16:20

I co dalej?
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 07.03.2008 12:47

No właśnie i co dalej? :lol:
Czekamy...
Jestem ciekawa, bo okolice kuszące :wink:
:papa:
zmrol
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 485
Dołączył(a): 08.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) zmrol » 07.03.2008 12:54

Zostawiam swój ślad aby śledzić relację.
skora
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 23
Dołączył(a): 22.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) skora » 07.03.2008 16:53

Witam ponownie :)

Ruszyliśmy. Niedzielny poranek, wymarzona pogoda na jazdę, drogi szybko ubywa, ja zasnąłem, dzieci chyba też - ale żona dzielnie prowadzi. Obudziłem się w Łodzi - całe szczęście, bo młodsza córka (7 lat) oznajmiła "Będę rzygać" :O Perspektywa dalszej jazdy w upale i z tymi zapachami - KOSZMAR. Żonie przytomnie zatrzymała samochód na przystanku autobusowym, który właśnie mijaliśmy, ja wyskoczyłem "na bosaka" dopadłem do tylnych drzwi, otworzyłem, wyciągam córkę z pasów i ......... (właśnie - ona nie ma problemów lokomocyjnych i zwykle nie wymiotuje) ....... całe szczęście, bo jej się odechciało :) Współtowarzysze naszej podróży odjechali trochę dalej i czekali na nas na zamkniętym (remontowanym) pasie jezdni. Po krótkiej rozmowie z córką, która stwierdziła, że już jest dobrze dojechaliśmy do nich. Sąsiedzi wykorzystali postój na rozpakowanie pierwszych kanapek, rozprostowanie kości i KAWĘ. Ochoczo do nich dołączyliśmy. Kawa była świetna - jak to w takich "polowych" warunkach bywa.
Przypomniało mi się (gdzieś to wyczytałem), że w przypadku nudności trzeba przesłonić boczną szybę - więc wkleszczamy jakiś ręcznik (BTW - więcej takich problemów już nie było, może pomogło)

Zmieniam żonę za kierownicą i ruszamy dalej. Dojeżdżamy do granicy PL-CZ bez większych przygód, chociaż ... przed samą granicą awaryjne hamowanie wspomagane ABS'em na suchej nawierzchni Grrrryyyy :twisted: Jakiś Czech z przyczepką wymusił pierwszeństwo - no cóż pewnie się zagapił, ale przeprosił gestem dłoni (tym przyjaznym :D).

Na granicy zatrzymujemy się, aby kupić winietki na Czechy no i kupujemy zaraz na Austrię - wyszły może drożej, ale nie będziemy już musieli szukać w Austrii. Teraz bym już kupił w Austrii na stacji - ale wtedy - pierwszy raz - sami wiecie ;) Znowu zmieniamy się za kółkiem i żona dowozi Naszą rodzinkę przez Czechy do Mikulowa. Przed Mikulowem tankujemy LPG do pełna na tej polecanej na CRO.PL niebieskiej stacji po lewej stronie drogi. W Mikulowie obowiązkowy postój :( Nie nie nie - to nie to co myślicie. Nie alkohol. To Nasze Panie - PERFUMY!!! - ach .... No cóż ... jak można odmówić kobiecie :?:

Zmieniam żonę i przez Austrię ja prowadzę. Drogę do Wiednia pokonuję zgodnie z kodeksem drogowym. Zapał do szybszej jazdy skutecznie ostudził widok patrolu, który zatrzymał właśnie samochód z naklejką PL (nieszczęśnicy) Nie zatrzymujemy się. LPG się skończyło, ale cena LPG w AU jest taka, że nawet nie chce mi się szukać.

Po wielu godzinach jazdy docieramy do Słowenii. Tutaj mamy zarezerwowany nocleg. Maribor - Zeleni Kakadu.

CDN ... :)

skora
Ostatnio edytowano 12.03.2008 16:10 przez skora, łącznie edytowano 1 raz
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 11.03.2008 13:04

No dalej, dalej - i jakieś fotki też poprosimy :lol:
Ostatnio edytowano 11.03.2008 13:39 przez witki, łącznie edytowano 1 raz
artur 29
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 113
Dołączył(a): 22.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) artur 29 » 11.03.2008 13:30

Dojedziemy do Stanici przed wakacjami?
skora
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 23
Dołączył(a): 22.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) skora » 11.03.2008 18:12

:D Świetny komentarz :D Prawie oplułem monitor herbatą :D :D

Obiecuję jutro napisać (i dojechać ze Słowenii do Stanici) i okrasić to fotkami ;)

pozdrav
skora

BTW: Dzisiaj w okolicach B-szczy widziałem (pierwszy raz) Mercedesa Vito z naklejką Cro.pl
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 12.03.2008 10:04

I ja czytam a jak bordowy ten Viciak to pewno VOID-a ;)

Karol byłeś namierzany :lol:
A tu go upolowałem ;) :arrow: Viciak Karola

Pozdrav :papa:
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 12.03.2008 13:02

skora napisał(a):Prawie oplułem monitor herbatą


Ty nie pluj tylko pisz, bo my tu czekamy :lol:
skora
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 23
Dołączył(a): 22.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) skora » 12.03.2008 16:09

ależ Wy mnie poganiacie ;) No dobrze już, co prawda mam dziś urodziny - co nastraja mnie pesymistycznie, ale postaram się ...

Do Mariboru dojeżdżamy wieczorem. GPS prowadzi nas "pod same drzwi" - całe szczęście - bo nie mam już ochoty błądzić po mieście. Nieprzespana noc i trudy podróży zaczynają dawać o sobie znać. Reszta kompanii raczej w dobrych humorach.

Pensjonat-Hotel "Zieleni Kakadu" - chyba "zielona Papuga"
ul. Roberta Kukovca 46
MARIBOR
tel +386 2 320 5445

Pani w recepcji zdębiała na Nasz widok :) - pisałem o tym tutaj http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=16331&highlight=

Lokujemy się w pokojach i szybko na obiado-kolację. Problemy z komunikacją - ale jedzenie pyszne. Jeszcze tylko 1 małe zasłużone piwko we wspólnym gronie. Szybko sprawdzam czy ktoś podczas mojej wędrówki nie skasował internetu ;) i dopada mnie błogi sen.

Poniedziałkowy ranek - coś wspaniałego. Skoro świt wstajemy na śniadanko - Jajeczniczka - mniam :D - Ruszamy. Droga do granicy chorwackiej ciągnie się jak guma do żucia, ale dojeżdżamy. Na granicy wymieniam złotówki na kuny i ruszamy. Już za chwilę pierwsze zaskoczenie - wjeżdżamy na autostradę :O , dziwne na mapie jej nie było.

Aha obiecałem fotki:
Obrazek
Obrazek

Córki zaczynają liczyć tunele, jedzie się wspaniale. Pusta autostrada, tunele bez stania w korkach. Pogoda cudowna (Nobel dla wynalazcy klimatyzacji :) ). Pierwszy kontakt z Chorwacją zaskakuje !!! Spodziewałem się kraju raczej biednego (nie są nawet w UE), ale z autostrady wygląda to zupełnie inaczej. Pierwsza stacja z LPG - krótki postój i test karty VISA. Wynik testu pozytywny - jest tu cywilizacja. Co więcej za autostradę też płacę kartą - i też działa.

Humory mamy dopisują. Widoki ... ah - szkoda, że nie jestem humanistą, bo w takich momentach brakuje mi słów aby opisać to co czułem. Pamiętam za to doskonale, moment kiedy pierwszy raz zobaczyliśmy lazur morza. Jechaliśmy autostradą a z płyty leciał akurat stary kawałek grupy KANCELARIA " Zabiorę Cię właśnie tam... " Wyjechaliśmy z kolejnego tunelu i zobaczyliśmy "ten" widok (niestety nie mam zdjęcia) obejrzałem się do tyłu i w oczach mojej starszej córki zobaczyłem łzy ... , ona nie mogła opanować wzruszenia - BEZCENNE.
Obrazek
To nie ten widok :( - ale też piękny :)

No teraz to mogło być już tylko lepiej - i było. Żar leje się z nieba o czym można się przekonać podczas postojów i tankowania paliwa.
Obrazek
Widoki coraz piękniejsze. Kres podróży jest coraz bliżej. Zjeżdżamy z autostrady i mijamy Split. Droga wzdłuż wybrzeża upewnia mnie, że BYŁO WARTO !! i tak docieramy do Omis'a - widok kanionu zapiera dech w piersiach
Obrazek

Do Stanici jest już BAAAARRRDZO blisko - dojeżdżamy. Zatrzymujemy się na parkingu przy drodze i męską ekipą idziemy szukać zarezerwowanej kwatery "STANKO POPOVIC" http://apartments_popovic.tripod.com/
Oh my God :O ale schodów. Jak się potem okazało było ich z parkingu do morza około 200-tu. Gospodarz już na nas czekał, zaoferował swą pomoc przy bagażach, wracamy zatem na parking i zabieramy tak dużo jak damy radę i schodzimy w dół z całą kompanią. Szybko pozbywamy się bagaży i razem ze spragnionymi dziećmi oddajemy się pierwszej kąpieli.

Widok z balkonu
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Słowa dotrzymałem - dotarłem do Stanici przed wakacjami :D, a teraz wybaczcie - odpoczynek. Takiego wypracowania to od czasów LO nie pisałem ;)

pozdrav
skora
bietka1964
Globtroter
Posty: 43
Dołączył(a): 08.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bietka1964 » 12.03.2008 16:50

Tylko nie przesadzaj z tym odpoczynkiem.Czekam na cdn
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Omis - Stanici "Mój pierwszy raz" ;)
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone