Ja bym zaryzykowała wyjazd w ciemno gdybym Oazy nie znalazła i nie byłoby tam miejsc. Byliśmy już za to zdecydowani. Doświadczenie ludzi, tu z forum, mnie przekonało.
Wiesz, na Chorwację mi zawsze jest za mało dni. Ale małą łyżką też można się najeść, a dawkowanie wrażeń jest przyjemne, ma się o czym marzyć i co planować przez cały rok
Trzymam kciuki za Waszą pierwszą wyprawę do Cro. Na pewno będzie wspaniale.
Edyta_B mam nadzieję, że będziecie tam przed nami i relacja będzie na świeżo

.png)
.png)
.png)
