Zrezygnowana nic niewiedząca, cała Ja

yskyerka napisał(a):Coraz częściej myślę, żeby jechać w ciemno, ale kurcze trochę się boję. Julia jest jeszcze mała, nie chciałabym z nią biegać i szukać kwatery ale pewni przesadzam. Dzisiaj mam kiepski dzień, pewnie nic konstruktywnego nie wymyślę.

Maja ma teraz 15 miesięcy...też bym nie chciał.

Nie wiem, chyba trzeba podjąć ryzyko.

yskyerka napisał(a):Przekonujesz mnie. Widzę, że przesadzam, Jula jest starsza od Mai a ja panikuję.

Raczej próbuję się podbudować...

Kurcz, dodawałam jeszcze jedno zdanie a skasowałam poprzednie

Czego by nie powiedzieć, udaje Ci się,mnie przynajmniej napawa optymizmem, że można.

Nie chcę namawiać, czy sugerować - w końcu ma być to środek lipca, a ja doświadczeń lipcowych nie mam, jednak wyjazd w ciemno w sierpniu czy na przełomie z wrześniem nie przysporzył mi trudności ze znalezieniem kwatery.

Dwójka maluchów w samochodzie trzyma się zazwyczaj dziarsko, albo śpi (młodszy miał dziewięć miesięcy)

Doświadczenie mi mówi, że dzieci znoszą to wszystkiego lepiej niż my. Obawa bierze się pewnie z mojego braku doświadczenia w jazdach w ciemno. Kiedyś musi być ten pierwszy raz przecież. damy radę, co nie??

Polecam tą Agencję www.adriaticroatia.com Pani Alujevic bardzo szybko i miło. Może takie miejscowosci jak Marusici, Mimice, Pisak.

My jadąc w ciemno zawsze zadajemy sobie jedno podstawowe pytanie będąc na wysokości stacji beznynowej za tunelem Sv. Rok, mianowicie: "Teraz w prawo, czy w lewo ?" czyli południe (Dalmacja) czy północ (Kvarner)... potem już leci

Przyznam, że w ubiegłym roku długo szukaliśmy i to nie tyle kwatery, co wogóle miejsca, gdyż skręciliśmy "w lewo" i jakoś nam Starigrad-Paklenica nie przypadł do gustu. Już mieliśmy podjąc decyzję o dalszej podróży na południe, kiedy wjechałem w uliczkę w wiosce Seline tuż obok Starigrad... i już tam zostaliśmy. To było to. Nie żałujemy.

Dasz radę!

yskyerka napisał(a):Doświadczenie mi mówi, że dzieci znoszą to wszystkiego lepiej niż my. Obawa bierze się pewnie z mojego braku doświadczenia w jazdach w ciemno. Kiedyś musi być ten pierwszy raz przecież. damy radę, co nie??

Zapewne sobie poradzicie ... Tylko nie jest to komfortowa sytuacja .
Moja rada to kierunek na Korculę ... Pomiędzy Karbuni a Brną , albo Prigradicą a Babiną , są największe szanse na znalezienie czegoś blisko morza .
Gdyby interesowała koleżankę wyspa Brac ... to może udałoby się coś fajnego wykombinować

Hurrrra!!!! Jedziemy!!!!

Dostałam właśnie potwierdzenie rezerwacji.
Primosten, Apartamenty Oaza

Ale się cieszę, nie macie pojęcia. Tyle wyjazdów do Cro i w tym roku tak pod górkę. Miałam już moment utraty wiary w to, że pojedziemy. Przestałam wierzyć, że się uda...ale udało się

Hihihih, w końcu moja relacja będzie inna niż dotychczasowe, z nowego miejsca

Ale jestem dziś zadowolona, mała rzecz a jak cieszy

a kiedy bedziecie w Oazie? widzę że sporo osób sie tam wybiera

Od 10 do 17 lipca.

no to się nie zobaczymy, ale może uda nam się coś z Oazy napisać

Pierwszy raz jedziemy do Cro. Doskonale rozumiem chwile rezygnacji i niedowierzania, czy wyjazd w ogóle się uda.
Od kilku miesięcy grzebię na forum i im dłużej to robię tym bardziej nic nie wiem
Wybrałam Seline, od 12 do 17 lipca, potem chciałabym ruszyć w stronę Splitu lub Dubrownika na jakieś 3-4 dni. Mało. W ogóle im dłużej czytam tym większą mam pewność, że nawet 2 miesiące w Cro to niewiele
W Seline udało nam się wstępnie znaleźć nocleg za 25E za 2 osoby, więc chyba nieźle.
Zastanawiam się czy nie odpuścić dalszych poszukiwań i dalej nie pojechać w ciemno. Mam jednak wątpliwości - to przecież środek lipca, do tego część osób rezygnuje z wyjazdów lotniczych w kierunku Turcji i Egiptu ze względu na wulkany... nie chcę nocować w namiocie.
Cała masa wątpliwości.

Też jadę 12 lipca, ale na dwa tygodnie w jedno miejsce - rezerwacja w Razanj. Seline dobry wybór - popytaj gospodarzy - sprawdziłem taki sposób - zazwyczaj mają dalej znajomych z pensjonatami, a ci swoich znajomych...