Zatrzymać czas - ISSA 2013

longtom napisał(a):

Marsallah napisał(a):...mają rozpylacze pary wodnej ...

Nazwałbym to raczej "mgiełką wodną", ale nazwa nieważna ważne, że to wspaniały wynalazek
My spotkaliśmy się z tym wynalazkiem, w zeszłym roku, w Komiży. W tym roku na Milosie też takie były.

pzdr

A my w tamtym roku w Splicie, w kafejce na Narodnim Trgu


Nabrzeże w Visie wygląda bardzo sympatycznie, palmy rzeczywiście robią wrażenie. Plaża Srebrna też niczego sobie, a będą na pewno jeszcze ładniejsze

Fajne prezentuje się Vis w waszej relacji!

maslinka napisał(a):A my w tamtym roku w Splicie, w kafejce na Narodnim Trgu

A wiesz, że nam, mimo 3h postoju w Splicie, nie było dane po nim połazić?
A wszystko przez niedoinformowaną ekipę z Jadrolinii. 2 czy 3 razy zmienialiśmy kolejkę na prom, az w koncu postanowiliśmy zasiąść na rivie w kafejce z widokiem na kolejkę do promu i mieć rękę na pulsie, bo nie wiedzieliśmy czy znów ktoś nie zmieni zdania
Samochodów było wcale niemało, wyspa malutka, nie wiedzieliśmy jakiego promu możemy się spodziewać, baliśmy się, ze się nie zmieścimy...
Teraz bogatsi w doświadczenie będziemy wiedzieć następnym razem, że Petar Hektorović miejsce dla nas zawsze mieć będzie, więc może w końcu odwiedzimy i Dioklecjana

Przy kawce świetnie się czyta relacje z Waszych wakacji.
Aż mam wrażenia jakbym z Wami była na tej wyspie, mimo że dziś troche pochmurno fajnie
jest się przenieść w inne klimaty. Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy

Marsallah napisał(a):Witam w to spokojne piątkowe przedpołudnie wszystkich, zwłaszcza "świeże meldunki".

Reklamować Vis? Nie mam zamiaru tego robić Po pierwsze, sądzę, że większości cromaniaków ta wyspa nie przypadłaby do gustu; większość i tak jeździ na ląd, większość - także "wyspiarzy" - ma już swoje Braće, Hvary, Korćule i Raby, na które jeździ co roku i raczej to co w niniejszej relacji opiszę nie wpłynie na zmianę ich przyszłorocznych wakacyjnych planów. Bo tego, czym Vis przyciąga, nie da się - przynajmniej nie sądzę, że ja potrafię - opisać słowami. To trzeba po prostu poczuć na własnej skórze. Vis jest inny.

Będę obstawał przy swoim - Twoja relacja może sprawić, że bedę miał większe przekonanie, że warto się tam udać więc w jakimś sensie zareklamuje mi wyspę.
Pozdrawiam!

W te pędy się dosiadam. Z powodu znikomej ilości relacji z Vis, o którym mocno myślę, to dla mnie bezcenna relacja.
Siup i już siedzę na sofie

Ładny ten Wasz Vis. We want more

Dołanczam i Ja i czekam na cd

Ja też czytam uważnie. VIs to nasza niespełniona jeszcze wyprawa .

Pięknie zatrzymałeś czas..... w kadrach - jak tak wygląda Srebrna Plaża , to trudno mi sobie wyobrazić jak wygląda "złota "
Delicje......

Marsallah napisał(a):

Krótko po 15 jesteśmy na miejscu w Wiedniu i oddajemy się błogiemu nieróbstwu aż do końca dnia.

Przepraszam że się wtrącam do świetnej relacji, ale czy masz jakąś wiedzę odnośnie parkowania w Wiedniu w niedzielę (podobno bezpŁatnie) i jak z miejscami. Proszę o informację jeśli takowe posiadasz.

Tymczasem czytam dalej.

Dosiadam się do szanownego grona śledzących tą relację , bo Vis jeszcze nas nie oglądał
ale to się zmieni

Czekam cierpliwie na dalszy ciąg


Pozdrawiam
Piotr

CROberto napisał(a):Pięknie zatrzymałeś czas..... w kadrach - jak tak wygląda Srebrna Plaża , to trudno mi sobie wyobrazić jak wygląda "złota "
Delicje......

Dzięki w imieniu Ani - fotografia to jej konik, choć część zdjęć jest/będzie mojego autorstwa. Nie wiem, czy mamy plaży, która na zdjęciach wygląda ładniej od Srebrnej - dla nas najładniejsze są te mniejsze plaże, nieważne czy piaszczyste, skałkowe czy kamieniste, ale mniej popularne, bardziej ustronne i urokliwe. Na Srebrną zresztą już nie wróciliśmy - za dużo ludzi (choć i tak na tej sporej plaży było wtedy może z 10 osób ).

jacekww napisał(a):Przepraszam że się wtrącam do świetnej relacji, ale czy masz jakąś wiedzę odnośnie parkowania w Wiedniu w niedzielę (podobno bezpŁatnie) i jak z miejscami.

Hmm, my zatrzymujemy się w części miasta oddalonej od centrum - tam parkowanie jest bezpłatne i nigdy nie interesowałem się opłatami z nim związanymi - po Wiedniu poruszamy się środkami komunikacji zbiorowej. Znalazłem jednak info, z którego wynika, że w weekendy parkowanie w strefie płatnej jest gratis.

całkiem znośna ta cena promu.
a jak widzisz szanse na Vis w ciemno w sezonie?

Prom nie jest ta kkoszmarnie drogi jak ten na Korćulę i Lastovo pewnie dlaego, że jest olbrzymi i jakoś im się to kalkuluje

Nie wiem jak by to było w sezonie, nie jeżdżę w sezonie, ale wydaje mi się, że coś by się znalazło. Kwestia czy przypadłoby do gustu. Na Visie liczba dostępnych apartmanów jest jednak - w porównaniu z innymi wyspami - niewielka, choćby dlatego, że są tam tylko 2 miasta, a poza nimi nad morzem znajduje się kilka małych miejscowości, wszystkie usytuowane na pd.-wsch. skrawku wyspy. No, chyba, że ktoś jest totalnym odludkiem (i ma własną łódź z napędem), wtedy w grę mogą wchodzić zatoczki.