Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zatrzymać czas - ISSA 2013

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
a_nula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 219
Dołączył(a): 13.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) a_nula » 18.09.2013 10:54

he he, faktycznie tak wyszła, ale nie była przypalona ani ciut :) tylko taki kolor miała!
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 18.09.2013 12:16

Fatamorgana napisał(a):
Marsallah napisał(a):... ale zwróćcie uwagę na płot odgradzający strefę wojskową (wstęp bron!) - tego typu ogrodzeń i szlabanów na Wyspie jest mnóstwo...

Dowiedziałem się od starszych Chorwatów, że właśnie wyspy Viś i Lastovo miały dla wojska spore znaczenie strategiczne (granica morska i zewnętrzny pas radarowy) dlatego zarówno podczas pokoju jak i podczas wojny- tam zawsze była skupiona uwaga armii.


No, o "armijnej" historii Visu pisałem trochę i ja w tej relacji :)
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 25.09.2013 09:25

Ostatni dzień na wyspie, piątek 28 czerwca, postanowiliśmy spędzić głównie w Komiży. Niezależnie od niewielkich różnic zdań (Ania preferuje Vis, a ja wolę Komiżę), trzeba przyznać, że więcej czasu spędziliśmy w stolicy Wyspy niż w stolicy dalmatyńskiego rybołówstwa. Wybieramy sprawdzoną nową drogę przez Vis, samo miasto omijając oczywiście. Za Tommym mijamy warsztat samochodowy (wg przewodnika jeden z trzech na Wyspie), małą żwirownio-cementownię i zjazd w prawo na Okljućną oraz jeden w lewo, gorszego sortu drogę prowadzącą w stronę interioru. Od tego momentu droga zaczyna wyraźnie wspinać się - zachodnia część Visu jest bardziej wyniesiona nad poziom morza, znajdując swoją kulminację w górującym nad Komiżą i całą Wyspą Humie. Skoro mowa o różnicach w topografii Visu, to w jego północnej części wyraźnie da się zauważyć większą ilość zieleni i pokaźniejszy drzewostan. To już całkiem konkretne drzewa, momentami prawie skrywające pobocza w zieleni swoich długich gałęzi, a nie karłowate oliwki i rzędy winorośli rozpościerające się przy południowej części obwodnicy zaledwie kilka kilometrów stąd. Wygląda na to, że ukształtowanie terenu na tyle wpływa na większe nasłonecznienie południowych zboczy viskich gór, że wyraźnie dywersyfikuje skład ekosystemów na bardzo niewielkim w sumie obszarze.
prywatny skansen na płocie
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Po drodze do Komiży mijamy kilka zabudowań (wszystkie po lewej stronie drogi), z których uwagę przyciąga wystawa narzędzi rolniczych i rybackich na parkanie okalającym jedno z gospodarstw. A chwilę później podziwiamy już z góry najbardziej oddalone od stałego lądu miasto Chorwacji. Dociera do mnie, że piękno gór potrafię docenić jedynie w zestawieniu z bezkresem morza. Nigdy nie przepadałem za wyprawami w wysokie góry śródlądowe - czy to w Karpatach, czy też w Alpach raczej nie czułem się dobrze (jedynym wyjątkiem są tu Bieszczady), ale tu mi się podoba. Obiecuję sobie, że - choćby samotnie - podczas następnej wizyty na Wyspie, koniecznie przemierzę choć jeden ze szlaków - może z okolic Humu do Komiży? A drugi raz tą samą trasą, ale na paralotni!
zdjęcia poniżej: widoki z drogi Vis-Komiża
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Właśnie - powoli kształtuje się plan pobytu na następny raz, bo już wiemy, że gdzie jak gdzie, ale tu na pewno wrócimy i to szybko. Po raz pierwszy dopuszczam możliwość przyjechania drugi raz z rzędu w to samo miejsce. Ania innej opcji nie widzi w ogóle, więc sprawa jest chyba przesądzona. No więc, co my tu jeszcze mamy do “zaliczenia”? Na pewno Modrą Śpilję i ogólnie Biśevo, z plażami Salbunara i Porat, poza tym kilka gorzej dostepnych z lądu zatoczek: Pritiśćina i Duboka na południu, Smokova na wschodzie, Rosohatica na północy, Perna, Kneżica i Kamenica na zachodzie. Następnym razem na pewno też (obiecałem to już dzieciom) wypożyczymy na jeden dzień w Visie garbusa ze składanym dachem (jakich sporo jeździ po Wyspie) i przejedziemy się szutrowymi drogami interioru, na które nie odważę się wjechać laguną. Odwiedzimy wtedy też urokliwie rozświetloną po zmroku Konobę Magica pod Milną i zjemy homara w Konobie Jastożera w Komiży. Odwiedzimy więcej piwniczek i sklepów z winem i rakiją. Może poplażujemy na wschodniej plaży na Velim Budikovacu…
Obrazek
Obrazek
bugenwillo-zapylacz, kryptonim "Koliber"
Obrazek
Tu wpadniemy następnym razem na homara :)
Obrazek
Tyle planów, że aż praktycznie mamy zapełniony grafik na następne wakacje! A tymczasem, spacerujemy po Komiży, w której dziś co prawda działają już bankomaty, ale my - z przyzwyczajenia - i tak zostawiamy samochód na parkingu “tylko za zezwoleniem” w owocowym sadzie. Nasze pożegnanie z Jadranem AD 2013 urządzamy na malutkiej miejskiej plażyczce pomiędzy “hotelową” plażą a cyplem z dwoma konobami: Bako i Jastożerą. W jednym z kilku okalających tę miniplażyczkę domów funkcjonuje wypożyczalnia sprzętu do nurkowania i podczas kąpieli morskiej obserwujemy nurków zanurzających się w morskich odmętach. Kilkanaście metrów dalej jakiś starszy człowiek wiosłuje stojąc na desce surfingowej wte i wewte. Nieco dalej, wokół portu krążą mniejsze i większe łodzie. Spokój i cisza, co za życie!
Niby można dostać się tu od głównej ulicy, ale co to za frajda?
Obrazek
...i już jestesmy na...
Obrazek
...całkiem przyjemnej plaży :-)
Obrazek
Obrazek
I hate goodbyes ;)
Obrazek
Opuszczamy Komiżę. Na pierwszym planie położony powyżej Komiży kościół i cmentarz miejski Muster.
Obrazek
My musimy się ugiąć pod smutną rzeczywistością owocowo-warzywną (a na nas już pora). Po drodze do naszej kwatery mamy jeszcze 2 przystanki: w Podśpilju, gdzie u “naszej” gospodyni nabywamy trochę wina (na dziś) oraz skromne podarki dla rodziny i przyjaciół: kapary, rakiję, hib (ciasto figowe) oraz na Humie, gdzie podjeżdżamy specjalnie, żeby naciąć bujnie rosnących tu ziół. Przy okazji (jest dziś dobra widoczność) udaje się nam wykonać kilka zdjęć, a potem już do domu - jeść i spać, bo jutro porannym promem odpływamy do Splitu. Vis - my z tobą nie skończyliśmy!
Suśac
Obrazek
droga w Podhumlju
Obrazek
ziołobranie na Humie :)
Obrazek
Obrazek

Na koniec relacji zostawiam Was z fotozagadką: cóż to za ląd(y) widać na horyzoncie? (podpowiem, że zdjęcie wykonano ze szczytu Humu w kierunku Rukavaca)

Obrazek
:papa:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1272
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 25.09.2013 09:34

Korcula ?
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 25.09.2013 09:38

^^ Szybkiś! Tak, to w centrum to zachodnia Korćula :D A w takim razie to bardziej odległe górzyste "cuś" na dalszym planie po lewej musi być końcówką Peljeśaca!
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1272
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 25.09.2013 09:39

Mój plan na przyszły rok ...

Zgadza się to pewnie Peljesac a po prawej powinna być jeszcze wyspa Lastovo chyba ...
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 25.09.2013 09:51

Tak, tylko akurat nie zmieściło się w tym kadrze. Lastovo i liczne okalające je od pn.-zach. wyspy fociliśmy już wcześniej, dalej na zachód widoczny był regularnie Suśac, no i wreszcie, Palagruża, choć to tylko przy superwidoczności, dwa razy nam się udało ją dostrzec, raz na pewno sfocić (zdjęcie wrzuciłem w odcinku ze Stinivą).
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1272
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 25.09.2013 09:56

No to już hektar do Palagruży ...
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 25.09.2013 09:57

Marsallah napisał(a):...co my tu jeszcze mamy do “zaliczenia”?[/b] Na pewno Modrą Śpilję...


Tym to żeście mnie zaskoczyli. 8O
Ja będąc tyle czasu na Visie Modrej bym nie przepuścił :!:

pzdr :wink:
a_nula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 219
Dołączył(a): 13.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) a_nula » 25.09.2013 10:04

longtom napisał(a):
Marsallah napisał(a):...co my tu jeszcze mamy do “zaliczenia”?[/b] Na pewno Modrą Śpilję...


Tym to żeście mnie zaskoczyli. 8O
Ja będąc tyle czasu na Visie Modrej bym nie przepuścił :!:

pzdr :wink:


To z premedytacją, żeby nie zapomnieć wrócić :)
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 25.09.2013 10:06

a_nula napisał(a):
longtom napisał(a):
Marsallah napisał(a):...co my tu jeszcze mamy do “zaliczenia”?[/b] Na pewno Modrą Śpilję...


Tym to żeście mnie zaskoczyli. 8O
Ja będąc tyle czasu na Visie Modrej bym nie przepuścił :!:

pzdr :wink:


To z premedytacją, żeby nie zapomnieć wrócić :)


Jesteście wytłumaczeni :!: :D
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 25.09.2013 10:48

Tomku,

Bo to leniwe wakacje były...Vis 2013 to dopiero pierwszy rozdział naszego visowania...nie chcieliśmy "wyprztykać się" z "must see-ów" ;)
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10867
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 25.09.2013 11:33

Marsallah napisał(a):Tomku,

Bo to leniwe wakacje były...Vis 2013 to dopiero pierwszy rozdział naszego visowania...nie chcieliśmy "wyprztykać się" z "must see-ów" ;)


czytając i śledząc miałem wrażenie, że dotarliście wszędzie gdzie się da
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 26.09.2013 13:06

te kiero,

No nie, jednak nie wszędzie :lol: Patrz lista ad hoc w ostatnim odcinku powyżej :papa:
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10867
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 26.09.2013 13:58

Marsallah napisał(a):te kiero,

No nie, jednak nie wszędzie :lol: Patrz lista ad hoc w ostatnim odcinku powyżej :papa:


jest tego trochę, zatem za rok powtórka z rozrywki, i mam nadzieję również świetna relacja
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Zatrzymać czas - ISSA 2013 - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone