Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z Gdańska do Madrytu 2, czyli tropem samego siebie

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 26.08.2015 12:41

Krystof napisał(a):
piekara114 napisał(a):
anakin napisał(a):Jak dla mnie to po prostu przerośnięty kalafior. :mrgreen:

A może brokuł :wink:


ewentualnie... GRZYB! 8O

ale że z owocami??? 8O

:)
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 26.08.2015 13:01

Bea.ta napisał(a):
Krystof napisał(a):
piekara114 napisał(a):
anakin napisał(a):Jak dla mnie to po prostu przerośnięty kalafior. :mrgreen:

A może brokuł :wink:


ewentualnie... GRZYB! 8O

ale że z owocami??? 8O

:)


grzybnia!
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.08.2015 15:52

Krystof napisał(a):
Bea.ta napisał(a):
Krystof napisał(a):
piekara114 napisał(a):
anakin napisał(a):Jak dla mnie to po prostu przerośnięty kalafior. :mrgreen:

A może brokuł :wink:

ewentualnie... GRZYB! 8O

ale że z owocami??? 8O
:)

grzybnia!

już prawie z owocami :wink:
indeks.jpg
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 26.08.2015 15:56

o toto, o to właśnie chodziło :@)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 10.09.2015 09:06

A ruszymy się już spod tego drzewa/krzewy/kalafiora/grzybni (każdy niech dla siebie nie potrzebne skreśli) dalej?
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 16.09.2015 14:02

Hmmmm, no więc ruszyliśmy się spod kalafiora...
Co było potem? Jest powyżej :roll:
A potem potem?

Odprawiłem się w hotelowej kawiarence internetowej. Zapamiętałem, że odlatujemy z terminala czwartego. Dobrze, że zapamiętałem, bo następnego dnia, gdy już usiedliśmy wygodnie w busie na lotnisko pan kierowca zapytał „łicz terminal?”.
Japończycy odpowiedzieli, że „tu”, Anglicy, że „tu tu”, a my, że „for”.
Pan dopytał, czy na pewno? Tak, na pewno.
Ale, że czwarty? Si, czwarty.
Cztery palce? Cztery
Dwa i dwa? Nie, jeden, znaczy cztery!!!
Nie dwa, albo jeden?
Nie, cztery.

Zaniepokoił mnie…
Ostatnio edytowano 16.09.2015 14:13 przez Krystof, łącznie edytowano 1 raz
bielszczanka42
Croentuzjasta
Posty: 148
Dołączył(a): 28.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bielszczanka42 » 16.09.2015 14:09

to się nazywa budowanie atmosfery...
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 16.09.2015 14:14

metoda małych kroków :oczko_usmiech:

Na lotnisko dojechaliśmy szybko i sprawnie. Pan kierowca wymieniał kolejno numery terminali, zatrzymywał się i wypuszczał kolejnych pasażerów.
Po odwiedzeniu terminala numer trzy zapytał nas ponownie, czy aby na pewno my na czwarty… I ruszył.

Wyjechał z lotniska, wyjechał z miasta, wjechał na autostradę…

Żona mnie zagaiła… „na pewno czwarty”?

Żołądek zrobił mi się ciężki i twardy.
Zaczęły pocić mi się dłonie, choć nigdy tego nie robią.
„Czwarty…”
anakin
zbanowany
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 16.09.2015 14:22

Krystof napisał(a):Żona mnie zagaiła… „na pewno czwarty”?
„Czwarty…
Wyjechał z lotniska, wyjechał z miasta, wjechał na autostradę…

Nie bardzo wiem czy.....wypada się śmiać. :?
:mrgreen:
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 16.09.2015 14:23

anakin napisał(a):
Krystof napisał(a):Żona mnie zagaiła… „na pewno czwarty”?
„Czwarty…
Wyjechał z lotniska, wyjechał z miasta, wjechał na autostradę…

Nie bardzo wiem czy.....wypada się śmiać. :?
:mrgreen:


no wiesz... to zależy, czy to JEST ŚMIESZNE??? :roll:
anakin
zbanowany
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 16.09.2015 14:26

Krystof napisał(a):no wiesz... to zależy, czy to JEST ŚMIESZNE??? :roll:

Myślę, że to kwestia perspektywy.... :wink:
Po prostu wyobraziłem sobie Twoją minę... :wink:
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 16.09.2015 14:34

anakin napisał(a):
Krystof napisał(a):no wiesz... to zależy, czy to JEST ŚMIESZNE??? :roll:

Myślę, że to kwestia perspektywy.... :wink:
Po prostu wyobraziłem sobie Twoją minę... :wink:


hmmm, to dość skomplikowane, gdy nie wiesz, jak wyglądam... :roll: :mrgreen:
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 16.09.2015 14:35

Ale do rzeczy!

Jechaliśmy autostradą dobry kwadrans, aż naszym oczom ukazał się nowy, zupełnie odklejony od starego, czwarty terminal lotniska w Madrycie Barajas!

Dojechaliśmy. Od razu zostaliśmy zaatakowani przez młodych mężczyzn, którzy oferowali usługę wożenia bagaży. Za około 5 euro za transport z punktu A do punktu B.
Nie zgodziłem się, co spotkało się z dezaprobatą, głupimi uśmiechami i komentarzami, które odebrałem jako niepochlebne.
Nieważne.

Ważne jest teraz znaleźć swój lot na tablicy ogłoszeń!

Nie ukrywam, że zestresowałem się, gdy go tam nie znalazłem. Był Lądek, Lądek Zdrój… a naszego lotu nie było!
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 16.09.2015 14:43

Najpierw bagaż i walka o odzyskanie :)
....nie wspomnę o tym wspaniałym wynalazku co nie trzeba dymać :D
...ale lotnisko 8O :mrgreen:
Oj...Krzychu z Tobą nie można się nudzić :oczko_usmiech:
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 16.09.2015 14:46

mervik napisał(a):Najpierw bagaż i walka o odzyskanie :)
....nie wspomnę o tym wspaniałym wynalazku co nie trzeba dymać :D
...ale lotnisko 8O :mrgreen:
Oj...Krzychu z Tobą nie można się nudzić :oczko_usmiech:


gdzieś Ci jeszcze umknęła wypożyczalnia aut - zmiana umowy (nowa taryfa) i okradzenie mnie z ok. 550 euro za dopisane kilometry :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España

cron
Z Gdańska do Madrytu 2, czyli tropem samego siebie - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone