Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wyspy i Półwyspy: Peljesač, Pag i inne wycieczki

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
zack
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 325
Dołączył(a): 01.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) zack » 06.12.2013 11:13

Nadrobiłem i czekam na cd... ;-)
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 06.12.2013 15:28

Janusz Bajcer napisał(a):Lepiej późno niż wcale :wink: Nema mi do Korčule


Janusz, dziękuję za kolejną ścieżkę dźwiękową! liczę na to, ze w kolejnych odcinkach znowu coś zapodasz :lol:
Basieńko, dzięki! :smo: następną razą...musimy dotrzeć wspólnie na te dzikie plaże! :oczko_usmiech:

Witajcie maslinko i zack :papa:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107665
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 06.12.2013 17:57

CroAna napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):Lepiej późno niż wcale :wink: Nema mi do Korčule


Janusz, dziękuję za kolejną ścieżkę dźwiękową! liczę na to, ze w kolejnych odcinkach znowu coś zapodasz :lol:

Nema proplema :lol: muzyczna szafa dość bogata :wink:
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 06.12.2013 22:23

...Za oknem orkan szaleje 8O , aż chciałoby się powiedzieć, że "bura puszy", ale to nie te klimaty,niestety.Więc choć wspomnieniami powrócę do rozgrzanego Trpanja, skąpanego w późnym słońcu...
IMG_5834.JPG

IMG_5839.JPG

Jutro zmiana scenografii. Przed nami Mostar i Međugorje. :papa:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107665
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 07.12.2013 01:53

CroAna napisał(a):...Za oknem orkan szaleje 8O , aż chciałoby się powiedzieć, że "bura puszy",

Dzisiejszy Jubilat :lol: mówi A vitar puše :idea:
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 07.12.2013 15:05

Jak zwykle strzał w "10" Januszku! :oczko_usmiech:
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 07.12.2013 17:33

Z wizytą w BiH: Mostar i Međugorje
Niesamowita była to noc...ok.1wszej zbudziło nas wycie...kojotów. A jednak! udało nam się załapać na tę egzotyczną atrakcję, o której wcześniej czytałam na forum. Z drugiej sypialni dobiegło z lekka zlęknione "mamooo...śpisz????"Nie powiem, robiło to wrażenie. Dla zaciekawionych tych procederem polecam na you tube wpisać "kojoty trpanj"- ktoś wrzucił nagranie. Nie wiem, jak dla Państwa, ale dla mnie bomba, gdy nocną ciszę przerywa taki dźwięk! Od tej pory zamówiłam sobie budzenie, jeśli któryś z domowników usłyszy wycie... :lol: (Dotrzymywali słowa :oczko_usmiech: zaspana ale podekscytowana biegłam na taras, zasiadałam i...szkoda, ze tak krótko :roll: )
Ruszamy zaraz po śniadanku, wszak mamy troszkę do przejechania. Nim zjedziemy z półwyspu, znów zdążą zachwycić nas piękne widoki (zwłaszcza te z górki...brrr- nigdy się nie przyzwyczaję!), okoliczne winnice prężące się ku słońcu i wszechobecne napisy reklamujące słynne peljeszkie wino
jeden szczególnie mi się podobał :lool:
IMG_6210.JPG

generalnie nie lubię win bałkańskich, ale te tutaj słusznie zasługują na uwagę! nie tam jakieś "bożole" znad osadu :la: chapeau bas! :P szkoda, że zapasy już dawno nam się wyczerpały...
Grzało jak cholera, na szczęście na granicy nie było większych przestojów, no może troszkę drugi wjazd do BiH się przeciągnął (ok.0,5h). Nie będę wytykać, którą nację najdłużej sprawdzali...znowu... :sm:

Nim dotarliśmy do Mostaru, zdążyła na nas zrobić wrażenie pozamazywana na rogatkach cyrylica i kukły z chorwackich flag...Szept młodego pokolenia "musimy tu jechać? lepiej wracajmy". Dla naszych nastolatków wojna, którą niemal pamiętają ich narodziny i która rozgrywała się tak niedaleko jest szokiem jakimś...
W Mostarze temperatura 40 st. i kilka, szybko znajdujemy parking (na którym stało auto bliżej niezydentyfikowanego cromaniaka z Wielkopolski - to był 2.08- może się ujawni :oczko_usmiech: ) i szukamy słynnego mostu.
Widok niezwykły:
IMG_5925.JPG

Neretwa w pełnej okazałości- z jednej strony mostu:
IMG_5865.JPG

i z drugiej:
IMG_5887.JPG

c.d.n
Ostatnio edytowano 07.12.2013 18:39 przez CroAna, łącznie edytowano 1 raz
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10867
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 07.12.2013 18:27

trzy popularne kadry, oglądane tysiące razy, pojawiające się w każdej relacji z Mostaru... mimo to bezcenne, nie znudzą mi się nigdy :D
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 07.12.2013 18:38

te kiero napisał(a):trzy popularne kadry, oglądane tysiące razy, pojawiające się w każdej relacji z Mostaru... mimo to bezcenne, nie znudzą mi się nigdy :D


he, he, ciekawe czemu :?: :?: :oczko_usmiech: pozdrowionka!
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 07.12.2013 21:40

...tłum ludzi na wyślizganym moście, przelotnie skupionych na przegrzanym wariacie skaczącym do Neretwy for money, (w końcu nie wiem czy skoczył, brakowało mu jeszcze kilka euro :la: ), rozgrzane stragany, nutka orientu za drobne, strzeliste minarety, zamiast muezina nawołujący kelnerzy (taaa, kto by myślał o jedzeniu, gdy żar z nieba bucha), coś dla ochłody w knajpce z poglądem na rzekę...wszechobecny koloryt :roll:
IMG_5893.JPG

IMG_5921.JPG

IMG_5912.JPG

IMG_5923.JPG

jeszcze trochę pamiątek, obowiązkowa fotka...
IMG_5915.JPG

i ruszamy do autka. Po drodze obrazek: pan zraszający papużkę w klatce przed sklepem widząc reakcję dziewczyn na ten gest, reaguje spontanicznie szerokim uśmiechem i ...robi nam przyjemną bryzę :lol: Nie wiem, kto miał większą radochę :lool:
Zmierzamy w stronę Međugorje...
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 08.12.2013 19:14

Trochę kilometrów widowiskowymi przełęczami i jesteśmy w Medjugorie. Mieliśmy wielki problem ze znalezieniem parkingu, tłumy jak nie wiem co, mąż ze dwa razy jeździł w tę i z powrotem, by nie było zbyt daleko...niestety, trafiliśmy chyba w sam szczyt turystyczny, a może tam ciągle tak mają?
Więc "ciut" marszu i stajemy przy słynnym miejscu objawień
IMG_5954.JPG

Wewnątrz świątyni jakoś nie zrobiliśmy zdjęć(zresztą jest ich sporo w innych relacjach)...myśli biegły w innym kierunku...i choć wnętrze nie było jakieś nastrojowe, TA atmosfera była dla mnie bardzo szczególna...Cieszę się, że mogliśmy tam spędzić parę chwil.
Na zewnątrz nieprzebrane tłumy, pielgrzymi z całego świata, nabożeństwo przy ołtarzu polowym, niemal..mówią językami...
IMG_5962.JPG

Od świątyni w kierunku góry objawień na sporej długości stragan na straganie. Normalnie jak Krupówki! 8O
Jedziemy w kierunku słynnej góry. U jej stóp widok na miasto:
IMG_5968.JPG

Tutaj tłumów nie widać, jest wręcz pusto, cicho,być może ze względu na dość późne popołudnie nikt już się nie pnie pod górę po ostrych i śliskich kamieniach. Tylko jakaś mocno posunięta w latach kobiecinka zasiada jakby w oczekiwaniu przy zacienionym, jednym z nielicznych tu straganów. Pewnie nie dała rady pod górę i czeka na swoich...
IMG_5972.JPG

IMG_5975.JPG

Wracamy na Pelješac. Dzień był wyczerpujący z mnóstwem wrażeń. Liczymy na to, że uda nam się znaleźć po drodze jakieś fajne miejsce na konsumpcję jeszcze w BiH. Temperatura spada- wzrasta apetyt. Ale jak na złość nic nie widać, prócz straganów owocowo-warzywnych :nice:
Za to mijamy taki widoczek- "wylatam" z autka by uwiecznić te słodziaki :)
IMG_5978.JPG

Później prowadzący nas Krzysztof H. wycina nam mały numerek: by zaoszczędzić w jakimś miasteczku paręset metrów pcha nas...na taki fajny most na Neretwie 8O
IMG_5981.JPG

Mieliśmy obawy, nie powiem...w historii naszych wyjazdów z owym pilotem zdarzyło nam się parę niespodzianek pod tytułem "niepojęte skróty", gdzie trzeba było składać lusterka, by się z kimś minąć, bo o wstecznym w takich warunkach nie było mowy! więc nie ma dziwne, że TĘ KŁADKĘ przebyliśmy z pewną taką...niepewnością :hut: Oczywiście, po przejechaniu niewielkiego odcinka okazało się, że
była normalna droga, z normalnym mostem :twisted: Chciałoby się zaśpiewać "Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda" :lol:

Musiałam po drodze uwiecznić skrzyżowanie z pewnym napisem na cześć naszego województwa:
IMG_5984.JPG

Niestety, nie udało mi się zatrzymać w wyraźnym kadrze wymijanej scenki rodzajowej- pana dziadka na terkocącym motorku z przyczepką, na której wiózł dorodne arbuzy :mrgreen:
Drugie "niestety"- szlag trafił zdjęcia, które zrobiłam jadąc wzdłuż Neretwy :evil: , utrwalając tętniące przy rzece życie. Przekopaliśmy wszystkie aparaty, karty i inne urządzenia i...nic :( Znaczy, trzeba tam powrócić! :wink:

Szczęśliwie granicę w drodze powrotnej dwa razy przekraczamy szybciutko i skoro nie udało nam się znaleźć miejsca godnego uwagi na obiadokolacje, to pędzimy do Draće, na najpyszniejsze ponoć mule i ostrygi! Młoda narzeka, bo co to dla niej za rarytas...Tfuuuj, obrzydlistwo i takich tam musimy się nasłuchać, to jednak...TA-DAM!!! Postanowiła dzielnie popróbować, bezczeszcząc pychotkę frytkami :lool: No ale dobra, wybaczam, kompromis musi być :oczko_usmiech:
2013-08-02 20.35.35.jpg

I choć mule- jak najbardziej!- i dla mnie i dla mężusia, to na ostrygi decyduję się tylko ja :la:
2013-08-02 20.10.41.jpg

Nie powiem, całkiem całkiem, ale nie chciałam więcej domawiać. Jak na pierwszy raz- wystarczy. Bo to proszę Państwa nie jest wcale takie proste, skonsumować przy moich kochanych babolach ostrygę, ośmiornicę czy inne fajowskie morskie "świństewko"! Ich miny (choć pewnie myślą, że nad tym panują :la: ) nie nastrajają do delektowania się posiłkiem. Ale zwykle daję radę- jestem zdeterminowana :lool:

Przy biesiadowaniu dzień się nachylił i...
Jejka!!!...jeszcze tylko te zakręty po ciemku (czas wkrótce miał pokazać, że powinnam się do nich przyzwyczajać, ale o tym później 8O ) i Trpanj! Dobrej nocy :smo: :papa:
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10867
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 08.12.2013 19:25

CroAna napisał(a):

na czwartym zdjęciu z Mostaru (gdzie uwieczniłaś kramy na dziedzińcu przed meczetem Karadjoz...) rok temu stała taka lampa jak poniżej; niby niczego sobie, ale była ogromna, miała co najmniej 130cm, skoro jej nie ma tzn że ktoś ją kupił :?: ciekawe skąd był i jak ją zmieścił do auta :D
a odchodząc pomyśleliśmy czy ktoś ją kupi :?: :roll:
Załączniki:
Obraz 270.jpg
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107665
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 08.12.2013 21:58

CroAna napisał(a):Z wizytą w BiH: Mostar

Myślę, że Mostar zasługuje na trzy piosenki :wink: :lol:

Mostar

Moj Mostare

Lasta od Mostara
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.12.2013 02:12

Mostar to jedno z tych miejsc, do którego chce się wracać i nigdy nie ma się go dość. W ogóle BiH przyciąga(ją). Fajna relacja :!:
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 09.12.2013 08:22

Zrobiło mi się ciepło, jak obejrzałem te letnie zdjęcia :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Wyspy i Półwyspy: Peljesač, Pag i inne wycieczki - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone