Wyspa KRK na początek.. co ? gdzie? i jak?

Witam. Spędziłem 2 lata z rzędu urlop na wyspie Krk. Raz w Malinskiej , za rok w mieście Krk. Zwiedziłem całą wyspę . Ogólnie bardzo polecam ,można nawet w sezonie znależć tylko plażę dla siebie. Są mniejsze bardzo klimatyczne miejscowości. Krk jako stolica wyspy bardzo dobrze prezentuje się pod względem Duży Lidl , Konzum i Plodine wszystko obok siebie.

kaeres napisał(a):

kaeres napisał(a):I jeszcze jakie ceny nie ?
Powyżej 50e za 4 osobową rodzinę - rozbój w biały dzień.
NIKT NAS NIE BĘDZIE JUŻ BIŁ W EUROPIE !
ZADBAJMY O SIEBIE.

sergiuszchojnacki napisał(a):Jak dla mnie może być i 100, ale takie lokum musi mieć ręce i nogi, a nie jakaś prowizorka w stylu nadbałtyckim "bo i tak przyjadą".

Błagam Cię.
Przeszukaj oferty na necie.

Szukam, szukam. Nie tylko Krk, ale też Istria i niektóre miejsca w Dalmacji. Airbnb, Booking, Casamundo i różne serwisy chorwackie, czasami z polskimi "nakładami" .
Nie jest lekko. Lubię konfrontować topografię interesującego obiektu i okolicy z Google Street View (jak zaznaczyłem wyżej Vrbnik praktycznie nieobjęty). Bywa, że są różne zdjęcia tego samego obiektu w różnych serwisach.
Najbardziej irytuje ascetyczna dokumentacja fotograficzna i w dodatku w znacznym stopniu pozbawiana sensu. Na przykład zdjęcia zastawy stołowej, owoców, ręczników leżących na łóżku czy wystroju ściany to naprawdę coś czego szczególnie oczekuję w fotografiach obiektu: https://www.airbnb.pl/rooms/12009396?ad ... jlVLVJ7Ge6 , podobnie jak zdjęcia okolicy, plaż, zachodów słońca: https://www.airbnb.pl/rooms/24303505?ad ... 6MEsSm2ENN . Oczywiście nie dotyczy to wszystkich obiektów, ale znacznej ich części.

kaeres napisał(a):Ja Ci polecam studio Klara. Myślę, że spełni podstawowe wymagania każdego wczasowicza.
https://www.airbnb.pl/rooms/17965793?so ... DTCpF3g2O3

Dzięki. Ten obiekt jest ciekawy i dostępny w moim terminie. Wezmę go pod uwagę.

Hej,

Piszecie, że plaże są zaludnione w Basce, ale to zaludnienie jest takie jak nad polskim morzem? Czy mniejsze? A jeśli chodzi o Stara Baske, to jest to miłe miasteczko z knajpkami? Byliśmy na Hvarze 2 lata temu w miejscowości Jelsa i szukamy podobnej miejscowości.

Większe. Wyobraź sobie plażę o długości ok. 2 km a na niej tłok jak we Władysławowie, Mielnie i Międzyzdrojach w jednym miejscu. Pojechaliśmy z Krku do Baški na jeden dzień i zwatpilismy...

Czy Stara Baška jest miłym miejscem to nie wiem ale na pewno mniej obleganym, ma parę knajpek w okolicy mariny a na zakupy jeździ się do Krku albo Punatu.

Już sama nie wiem, gdzie się zatrzymać. Jedziemy z rocznym dzieckiem. Oboje z mężem lubimy czuć życie w danym miejscu, więc Baska wydawała się ok. Nie lubię miejsc, które przypominają typowy PRL, dlatego byliśmy właśnie na Hvarze, ale ta odległość z dzieckiem odpada. Wybrałam KRK, bo wydaje się interesująca. Ale mam mętlik co do spania.

To jedź do Krku. Ewentualnie Malinska. My z dzieckiem byliśmy w Krku i nie narzekaliśmy.

donius_19 napisał(a): ... Piszecie, że plaże są zaludnione w Basce, ale to zaludnienie jest takie jak nad polskim morzem? Czy mniejsze?...

Większe!

Tu więcej fotek z Baski. W relacji też Starą Baške znajdziesz.

donius_19 napisał(a): ... A jeśli chodzi o Stara Baske, to jest to miłe miasteczko z knajpkami? Byliśmy na Hvarze 2 lata temu w miejscowości Jelsa i szukamy podobnej miejscowości.

Stara Baška to mała wioska a nie miasteczko, nie ma porównania do Jelsy. To takie spokojne zadupie z całkiem niezłą plażą na miejscu i kilkoma w okolicy gdzie jest ułamek ludzi w porównaniu do Baški.

pääkäyttäjä napisał(a): ... Czy Stara Baška jest miłym miejscem to nie wiem ale na pewno mniej obleganym, ma parę knajpek w okolicy mariny a na zakupy jeździ się do Krku albo Punatu.

Jest sklep na miejscu, malutki ale całkiem dobrze zaopatrzony, pod ladą też Kiełbasy z truflami szukaliśmy po całej wyspie a w SB była i jeszcze w Omišaj, nigdzie więcej

Niestety ale w Starej Basce nie ma już sklepu. Ten o którym pisze Gusia jest już jakoś czas nieczynny. Na zakupy pływaliśmy na deskach na kamp Skrila. Bardzo dobrze zaopatrzony sklepik.

Baśka to masakra. Tylko dla masochistów.
Byłem tam w 2012 i koszmarek. Zdjęcia powyżej nieźle oddają to co tam faktycznie jest, a poniżej masz z bliska.
Ludzie łażą po sobie.


A Stara Baśka to cudo w najczystrzej postaci

Dzięki za odpowiedź. Zdjęcia obrazują dobitnie różnice w plażowaniu.
A i chyba wybierzemy KRK. Bardzo się cieszę już na urlop. I wiem, że ludzie mówią, małe dziecko to nie urlop. To nie będzie nasz 1 wyjazd z dzieckiem, ale fakt będzie 1 dłuższy. I ma gorsze i lepsze dni, ale prawda jest taka, że w domu też ma lepsze i gorsze dni To wolę mieć te zmienne nastroje w przyjemniejszych warunkach.

Agawa. napisał(a):Niestety ale w Starej Basce nie ma już sklepu. Ten o którym pisze Gusia jest już jakoś czas nieczynny. Na zakupy pływaliśmy na deskach na kamp Skrila. Bardzo dobrze zaopatrzony sklepik.

Serioo Jeszcze w 2016 był (ten przy kościółku) i całkiem nieźle się miał. O sklepie na kempingu nawet nie wspominałam bo jednak ceny były tam sporo wyższe a i wybór wtedy bardzo mały. Mieszkając na kempingu z niego nie korzystaliśmy. W sumie to i potrzeby takiej nie mieliśmy bo i tak prawie codziennie gdzieś jeździliśmy autem więc przy okazji robiliśmy większe zakupy w marketach dla siebie i sąsiadów, którzy kamperem się nie ruszali z kempingu nigdzie przez cały nasz pobyt .

kaeres napisał(a):Baśka to masakra. Tylko dla masochistów.

To prawda. Na plażach w Makarskiej jest dokładnie to samo, co miałam okazję zobaczyć na własne oczy w ubiegłym sezonie - na szczęście tylko przelotem w drodze powrotnej do domu.

kaeres napisał(a): A Stara Baśka to cudo w najczystrzej postaci ...

To jest akurat plaża jakieś 2 km za Starą Baška. Ja na niej byłam tylko raz i trafiłam akurat (tylko tam) na pieruńsko zimną wodę, wiało wtedy więc może dlatego za to ludzi było znacznie mniej również pewnie dlatego, że był to początek lipca. Za nią są jeszcze dwie mniejsze plażyczki.


A z kiedy Twoje foto? i czy dojechaliście autem czy pieszo?
My szliśmy pieszo w ramach przechadzki od kempingu, pamiętam że zaraz za wcześniejsza plażą Zala, była tam drewniana bramka, za nią już tylko szuter a potem kolejna bramka i znak "strefa piesza" ale gdy szliśmy jakieś auto nas mijało i później w pobliżu plaży było ich w sumie ze 3.

Kiedyś chętnie wrócę na Krk bo mam z niego bardzo dobre wspomnienia. Mam nadzieję, że niewiele się zmieniło od tamtej pory.

sergiuszchojnacki napisał(a):
Szukam, szukam. Nie tylko Krk, ale też Istria i niektóre miejsca w Dalmacji. Airbnb, Booking, Casamundo i różne serwisy chorwackie, czasami z polskimi "nakładami" .
Nie jest lekko. Lubię konfrontować topografię interesującego obiektu i okolicy z Google Street View (jak zaznaczyłem wyżej Vrbnik praktycznie nieobjęty). Bywa, że są różne zdjęcia tego samego obiektu w różnych serwisach.
Najbardziej irytuje ascetyczna dokumentacja fotograficzna i w dodatku w znacznym stopniu pozbawiana sensu. Na przykład zdjęcia zastawy stołowej, owoców, ręczników leżących na łóżku czy wystroju ściany to naprawdę coś czego szczególnie oczekuję w fotografiach obiektu: ... , podobnie jak zdjęcia okolicy, plaż, zachodów słońca: .... Oczywiście nie dotyczy to wszystkich obiektów, ale znacznej ich części.

Ciekawe jak ludzi sobie radzili z wyjazdami jak internetu nie było

gusia-s napisał(a): To jest akurat plaża jakieś 2 km za Starą Baška. Ja na niej byłam tylko raz i trafiłam akurat (tylko tam) na pieruńsko zimną wodę, wiało wtedy więc może dlatego za to ludzi było znacznie mniej również pewnie dlatego, że był to początek lipca. Za nią są jeszcze dwie mniejsze plażyczki.

Dokładnie. Podobnie jak w Basce ludziska rozchodzą się na boki, głównie na wschód. Podobnie robimy i my. Mogę załączyć zarówno foto na głównej plaży w Basce gdzie nogę by było ciężko wcisnąć, jak i plaże na wschód gdzie ludzie lezą w 10 metrowych odstępach, choć mam i takie ujęcia jakby nikogo na nich nie było. Me jeździmy na camping niedaleko Baski gdzie oczywiście na głównej plaży w miasteczku nigdy nie plażowaliśmy

Będziemy w KRK stacjonować, wyspa nie jest duża, jak coś to podjedziemy gdzieś. Myślę, że lokalizacja ok, bo wszędzie jest blisko.
Hehe, jak już mamy miejsce, to potrzebuję się wziąć za ćwiczenia. Jakaś mobilizacja jest.

donius_19 napisał(a):Będziemy w KRK stacjonować, wyspa nie jest duża, jak coś to podjedziemy gdzieś. Myślę, że lokalizacja ok, bo wszędzie jest blisko.
Hehe, jak już mamy miejsce, to potrzebuję się wziąć za ćwiczenia. Jakaś mobilizacja jest.

Krk to jedna z największych Chorwackich wysp. Od początku do samej Baski będzie ulicą z 45km i w sezonie bez korków spokojnie z godzina jazdy. Zależy z czym Ty porównujesz pisząc, że to nieduża wyspa

Zerknij

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wyspy_Chorwacji