Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3167
Dołączył(a): 16.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 12.08.2022 10:39

W tym miejscu warto zwrócić uwagę, że normy obowiązujące w Polsce są dość restrykcyjne w zakresie stosowania barier ochronnych. Po pierwsze wysokość bariery zamocowanej przy obiekcie inżynierskim powinna mieć 110 cm wysokości. Dodatkowo w przypadku zabezpieczenia skarpy należy stosować bariery ochronne o klasie W5 lub W4 (przy czym W4 jest zalecana przy średnim ruchu powyżej 3.000 pojazdów na dobę), a wymagana odległość od lica bariery do krawędzi skarpy ma wynosić nie mniej niż 1 metr.

To zdjęcie pokazuje, że skarpa zaczyna niemal zaraz za barierą, która ma... około 50 cm wysokości (jest do kolan osoby dorosłej) :?

autokar-1024x530.jpg
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3167
Dołączył(a): 16.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 12.08.2022 10:41

robertms napisał(a):
stachan napisał(a):Widzę, że jesteś nastawiony konfrontacyjnie, bo uparcie drążysz temat o przyczynie samego wypadku


Nie jestem w 'zaden' sposob nastawiony - wydaje mi sie, ze podobnymi wywodami mylisz przyczyne ze skutkami tego wypadku.
Nie musze znac PN dot. barier energochlonnych, zeby to widziec 'inaczej' (poza tym, PN nie znajduja tutaj zastosowania, wypadek byl poza granicami PL).

Pozdrawiam!


OK. Przyznaję Tobie rację :!:
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5246
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 12.08.2022 10:50

stachan napisał(a):Nigdy tą trasą nie jechałem, ale nawet gdybym tamtędy podróżował każdego dnia, to nigdy nie pozwoliłbym sobie, aby wykluczyć stan barier ochronnych, jako przyczyny wypadku...

Zrobiłeś wykład na temat barier i krawężników, tylko jednego nie wytłumaczyłeś. Skąd te bariery znalazły się na pasie autostrady po którym jechal rzeczony autokar, że mogłyby się stać przyczyną tego wypadku. Taka analogia z przydrożnymi drzewami, które to atakują np. młodych kierowców BMW wracających nad ranem po nocnym imprezowaniu.
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1778
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 12.08.2022 10:53

stachan napisał(a):W tym miejscu warto zwrócić uwagę, że normy obowiązujące w Polsce są dość restrykcyjne w zakresie stosowania barier ochronnych. Po pierwsze wysokość bariery zamocowanej przy obiekcie inżynierskim powinna mieć 110 cm wysokości. Dodatkowo w przypadku zabezpieczenia skarpy należy stosować bariery ochronne o klasie W5 lub W4 (przy czym W4 jest zalecana przy średnim ruchu powyżej 3.000 pojazdów na dobę), a wymagana odległość od lica bariery do krawędzi skarpy ma wynosić nie mniej niż 1 metr.

To zdjęcie pokazuje, że skarpa zaczyna niemal zaraz za barierą, która ma... około 50 cm wysokości (jest do kolan osoby dorosłej) :?

Załącznik autokar-1024x530.jpg nie jest już dostępny

Na zdjęciu, które wstawiłeś, jest bariera drogowa (u nas nazywa(ła) się SP-09), a za nią kolejna bariera, która ma już chyba wymaganą wysokość. Nie jestem pewien ale u nas przy przepustach pod drogą, występują bariery drogowe o wys. 0,75m, natomiast bariera 1,10m jest wówczas, gdy występuje chodnik.

Na szybko, przykład znalazłem niedaleko domu:

przepust 1.jpg


przepust 2.jpg
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3167
Dołączył(a): 16.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 12.08.2022 12:02

Trajgul, ruszyłeś temat, który mocno wykracza poza spektrum tego wątku. Obawiam się, że nie możemy równać poziomu zabezpieczeń obiektów inżynierskich na drogach krajowych klasy GP do wymagań stawianych tym obiektom w zakresie zabezpieczeń na drogach klasy E lub A . Nadto na drugim zdjęciu bardziej mamy do czynienia z przepustem nad rowem melioracyjnym, a tu się kłania ustawa Prawo wodne na styku z ustawą o drogach publicznych z interpretacją których mają kłopoty nawet sądy powszechne. Nie mogę się na ten temat wypowiedzieć.
piotrekbeti
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 689
Dołączył(a): 26.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrekbeti » 13.08.2022 14:03

i niech ktoś się odezwie z prawdziwymi informacjami o katastrofie o tym zajebistym biurze z pakietem Travel ubezbieczeń. Bo znajoma z Egiptu zostatawiła posta o 120 USD tyś wsparcia po wypadku ofiary. Bo nie ma jak śćiągnąć ofiary .Kosz 120tyś USD. Tutaj niewiele wyjdzie mnie po samolocie. Morawiecki coś zapewni ale to tylko media. Tylko takie szare pizdy zostawiają zmarłych rannych w wypadkach za granicą a potem co? . Martwię się z rodziną w razie wypadku. Płać i się martw. Pierdolone kościelne niezarejestrowane biura mają abonament? I nikt ich nie kontroluje? I nikt ich nie sprawdza?
LUKASQ
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 294
Dołączył(a): 12.09.2012
Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Nieprzeczytany postnapisał(a) LUKASQ » 14.04.2023 16:31

Są finalne wyniki śledztwa wypadku polskiego autokary w Sierp 2022 w HR.
Moją największą uwagę przykuł jedno z ostatnich zdań:
- "Biegli zwrócili także uwagę na godzinę wypadku. Była to ok. 5.26. "Według badań ryzyko wypadku związanego z sennością i zmęczeniem w godzinach między 24 a 6 jest sześciokrotnie wyższe niż w pozostałej części doby" – wskazuje prokuratura."
Jak ktoś jeszcze nie jechał w tak długą trasę do HR to może wyniki badań tych naukowców pomogą zadecydować kiedy powinien wyruszyć w podróż.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... g,79cfc278


Tragiczny wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Są ostateczne ustalenia śledczych
Jak wynika z ustaleń śledczych, to polski kierowca był winny śmiertelnego wypadku, do którego doszło w sierpniu ubiegłego roku w Chorwacji. Miał on w "krytycznej porze" nie zachować ostrożności — informuje "Rzeczpospolita". W wypadku zginęło 12 osób, a ponad 30 zostało rannych.
Do wypadku doszło 6 sierpnia 2022 r. w chorwackiej miejscowości Podvorec. Polski autokar jechał do Medjugorie. Pojazd zjechał z autostrady i uderzył w betonową zaporę. 32 osoby zostały ranne, a 12 zginęło. Wśród ofiar był kierowca autokaru Grzegorz G. Z powodu jego śmierci prokuratura umorzyła śledztwo.
Z ustaleń śledczych wynika, że Grzegorz G., który prowadził autokar na zmianę z innym kierowcą, który również zginął, za kierownicą usiadł po przekroczeniu granicy Chorwacji. Był trzeźwy i prowadził przez dozwolony czas pracy, jednak o świcie stracił czujność — ustalili biegli z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, na których opinii oparła się Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
W chwili zdarzenia w slocie nr 1 tachografu była karta kierowcy Marka S., zapisująca czas pracy, a w slocie nr 2 karta Grzegorza G. – rejestrowała gotowość. Jednak na podstawie oględzin miejsca i autokaru ustalono, że faktycznie "tuż przed wypadkiem kierującym był Grzegorz G.". Drugi kierowca – Marek S. – siedział obok z przodu.

"Gdyby zachował należytą ostrożność, do wypadku by nie doszło"
Śledczy ustalili, że autokar jechał z dopuszczalną prędkością ok. 100 km na godz. prawdopodobnie z włączonym tempomatem. Na jezdni nie było śladów hamowania, co oznacza, że kierowca aż do miejsca zdarzenia nie próbował zatrzymać pojazdu. Nie doszło do poślizgu ani pęknięcia opony.
"Biegli wywnioskowali, iż kierujący pojazdem w momencie zdarzenia nie prowadził go z prędkością bezpieczną, pozwalającą na zapanowanie nad nim, oraz nie prowadził bacznej obserwacji sytuacji drogowej" – wskazuje prokuratura.

Jeden z kierowców wypadł przez szybę. Chorwacki strażak: nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem
Zdaniem biegłych możliwość uniknięcia skutków wypadku leżała wyłącznie po stronie kierowcy – nawet jeśli jechał 100 km na godz. (tyle można na autostradzie), nie oznacza, iż była to "prędkość bezpieczna" pozwalająca mu zapanować nad pojazdem i np. skorygować tor ruchu. Gdyby zachował należytą ostrożność, do wypadku – według biegłych – by nie doszło.

Newralgiczna pora wypadku
Biegli zwrócili także uwagę na godzinę wypadku. Była to ok. 5.26. "Według badań ryzyko wypadku związanego z sennością i zmęczeniem w godzinach między 24 a 6 jest sześciokrotnie wyższe niż w pozostałej części doby" – wskazuje prokuratura.

"Pracując kilkadziesiąt lat w zawodzie kierowcy, Grzegorz G. powinien zachować należytą ostrożność, tym bardziej podczas newralgicznej dla kierowców pory jazdy, jaką był świt" – czytamy w uzasadnieniu umorzenia.
grab56
Croentuzjasta
Posty: 252
Dołączył(a): 12.03.2017
Re: Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Nieprzeczytany postnapisał(a) grab56 » 14.04.2023 17:13

LUKASQ napisał(a):Są finalne wyniki śledztwa wypadku polskiego autokary w Sierp 2022 w HR.
Moją największą uwagę przykuł jedno z ostatnich zdań:
- "Biegli zwrócili także uwagę na godzinę wypadku. Była to ok. 5.26. "Według badań ryzyko wypadku związanego z sennością i zmęczeniem w godzinach między 24 a 6 jest sześciokrotnie wyższe niż w pozostałej części doby" – wskazuje prokuratura."
Jak ktoś jeszcze nie jechał w tak długą trasę do HR to może wyniki badań tych naukowców pomogą zadecydować kiedy powinien wyruszyć w podróż.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... g,79cfc278

Niepoważne, nienaukowe, głupie oraz irytujące jest sugerowanie, jak kto ma jeździć na podstawie jednej przesłanki.
Znam wiele przesłanek za tym, żeby nie jeździć w dzień, ale nikomu nie wciskam, co ma robić.
A na dodatek jest nie na temat z wątkiem.
Proponuję skasować powyższy post, a po nim mój, bo wtedy straci cały sens. :papa:
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3167
Dołączył(a): 16.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 14.04.2023 18:35

System wciągnął, przeżuł i wypluł. Normalka :(

W takich sytuacjach powinno się ustanawiać rzecznika zmarłego podejrzanego, któremu bez takiej pomocy można przyklepać absolutnie wszystko...

Ot, system. Na system nie ma silnych.
marecky81
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 574
Dołączył(a): 24.03.2023

Nieprzeczytany postnapisał(a) marecky81 » 14.04.2023 20:07

Nieśmiertelny spór między nocnymi kierowcami, a tymi którzy jeżdżą w dzień. Jednak jak się wrzuci temat w wyszukiwarkę, godziny przed świtem są najczęściej wskazywane jako najniebezpieczniejsze dla kierowców. Także dla tych tych zawodowych i tych "znających swój organizm". I nawet nie tylko o zmęczenie tu chodzi. Mój najniebezpieczniejszy moment nocą wynikł nie z senności, tylko wyskoczenia zwierzęcia przed maskę. i to na ekpresówce.

Ale każdy jest dorosły i odpowiada za siebie. Kiedy kto lubi, niech sobie jeździ, byle nie zagrażał innym.
Poprzednia strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone