Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wybór łodzi motorowej na Adriatyk. Ponton, RIB czy laminat ?

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
rosiur
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) rosiur » 17.02.2010 14:51

Pamiętajmy ,ze jednym z największych kosztów , o którym z reguły zapominamy jest utrata wartości łodzi. Kupujemy jednostkę np za 40 000 zł , a po 3-5 latach sprzedajemy ( marzymy o wiekszej , szybszej i bardziej komfortowej ) za 20 000 zł
Więć oprócz serwisów , slipowania ,transportu, winiet i pozwoleń dopłacamy rocznie ok 5000 zł utraty wartości ( w przytoczonym przypadku)
Więc myślę , że jeżeli ktoś pływa tylko raz w roku w Chorwacji ,zakupy własnej łodzi nie mają najmniejszego sensu. Tylko wypozyczalnia .
Kupno opłacą się tylko wtedy ,gdy pływamy łodzią częsciej lub dysponujemy bardzo tanią jednostką ,której utrata wartości nie rusza .
Najgorzej bilans wypada jesli ktoś trzyma w Chorwacji duzy i drogi cruiser ,a pływa nim 2 tygodnie w roku . Wtedy w stosunku do kosztów wypozyczenia może tracić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie....
D1ALVARO
Croentuzjasta
Posty: 295
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) D1ALVARO » 17.02.2010 16:01

rosiur - policz też to że wynajęcie w miarę komfortowej jednostki ( rib ponad 5m z dużym silnikiem ) na tydzień czasu żeby popływać to minimum 5000zł z paliwem co dać razy 2 daje nam minimum 10 tysięcy czyli jedziesz do Cro w 2 sezonach po 2 tygodnie i jednostka za 20 tysięcy Ci się zwraca - nie licząc tego że pływasz sobie jeszcze w Polsce po jeziorach - utrata wartości jest po prostu wkalkulowana w użytkowanie - jak ktoś bardzo mało pływa to opłaca się wynajmować, ale koledzy minimum 10 tysięcy złotych za 2 tygodnie to nie jest mało za to można kupić dobry ponton z fajnym silnikiem i popływać parę sezonów - dlatego osobiście jestem przeciwnikiem wynajmowania na dłuższą metę. oczywiście wiadomo że im sprzęt jest droższy tym bardziej poleci na wartości.
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 17.02.2010 17:03

Jakbyśmy patrzyli tylko na koszty, to najtaniej jest nie wybierać się do CRO tylko "powiesić rybę obok wentylatora" i siedzieć w domu :( :oops:
Jak kogoś stać to kupuje sobie piękne pływadło, jeszcze lepszy ciągnik i wiooo ze swoim sprzętem na ciężko zapracowany urlop. Nie trzeba się wtedy martwić, że np. kabina czarterowanego jachtu jest wyposażona "budżetowo", albo kolor lin czy obić nie pasuje do kapitańskiej czapeczki :)
Wydaje mi się, że wynajem jest faktycznie "lepszy" (zwłaszcza dla żadko wypoczywających tzw. "mieszczuchów/krawaciarzy/Warszawiaków/itp" - bez obrazy :twisted: ), ale odpowiadać może tylko temu, kto nie ma jakiś "wyuzdanych" wizji na swój wypoczynek lub dopiero chce spróbować - jak to jest na wodzie.
Oczywiście bardzo ważną sprawą jest to - gdzie (od kogo) się wynajmuje dany sprzęt. Jeżeli od nieznajomego/ niepewnego wynajmującego - to może się okazać, że problemów na urlopie będzie więcej niż "problem" polegający na przetransportowaniu własnej łajby na dany akwen oraz "opiece" nad nią w okresach "niepływających".

Generalnie -
1. Masz zaufanego wynajmującego i nie oczekujesz od łodzi spełnienia wszystkich swoich "fanaberii" (w granicach możliwości finansowych), oraz (a może zwłaszcza) nie masz czasu/możliwości na pływanie poza okresem urlopowym - wynajmij na miejscu
2. W pozostałych przypadkach - trzeba pomyśleć raczej o zakupie (ciasne ale własne :idea: )

Uwaga
We wszystkich przypadkach (wynajem/własny sprzęt) koszt paliwa, opłat portowych, winiet itp. pokrywa pływający więc nie można tego rozpatrywać jako argumentów za/przeciw zakup/wynajem 8)

Osobiście preferuję posiadanie własnej jednostki (a co? - mała ale na razie tylko na taką mnie stać :) ), lecz pewno gdybym miał PEWNE (cokolwiek to znaczy :roll: ) namiary na dobry wynajem, to chyba bym się "przestawił" (nawet jeżeli miało by to być na dłuższą metę droższe).

Fajnie jest "mieć", ale chyba fajniej jest "być" :idea: :idea: :idea:

Pozdrawiam
Tomek
rosiur
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) rosiur » 17.02.2010 19:59

D1alvaro , jak wspomniał Motton benzyny (i opłat portowych) nie wliczamy do porównania zakup/wypozyczalnia bo w jednym i drugim przypadku płacimy za to extra ! Co do wyliczeń, które przedstawiłeś to nie mogę się z nimi zgodzić. Wypozyczenie 5 m riba na 10 dni ( nigdy nie jesteśmy na wodzie 14 dni na 14 dni pobytu ) kosztuje max 100 euro x10 dni ,a więc 1000 euro(ok 4000 zł) i to wszystko (+ wyzej wspomniana benzyna)
Własny rib : koszty transportu, serwisów i napraw ,winiet na pływanie w Chorwacji, ubezpieczenia , utraty wartości.Oczywiście musimy wcześniej wlozyc sporo kasy w jego zakup
Dodatkowo martwisz się o wszystko : transport, przechowywanie przyczepy,riba, usterki,awarie itd itp. Musisz ciągnąc 2500 km przyczepę ,slipowac,zalatwiac formalnosci w kapitanacie ....
Jakbyś nie liczył na jeden wakacyjny wypad to naprawdę się nie opłaca .
Motton poruszyłeś bardzo ważny argument : zakup łodzi to nie tylko suche wyliczenia ale i emocje ,które są bezcenne...
Wymarzona marka łodzi, w wybranym kolorze, zestawieniu - na pewno duuuza frajda !
D1ALVARO
Croentuzjasta
Posty: 295
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) D1ALVARO » 17.02.2010 22:47

rosiur - no i to właśnie odróżnia czarter od prawdziwego motorowodniactwa :D , bo tu tylko pływasz pożyczonym sprzętem, a tu musisz serwisować i dbać o swój, odpowiedziałeś sobie sam na pytanie jak pływasz te powiedzmy 10 dni to Ci się może to opłacać , powiem tak przy jednostce która wyniosła mnie około 20 tysięcy zwrot za charter będzie już po tym sezonie ( teraz będziemy pływać na niej drugi sezon ) , potem idzie na allegro i bierzemy coś większego za około 40 tysięcy - popływamy tym 4 może 5 sezonów i się zwróci , tylko że u nas pływanie to 2 tygodnie ojca w Cro co roku + do tego od maja do września minimum raz w tygodniu w Polsce na jeziorach - także myślę że w naszym przypadku to się opłaca.
lobisomem
Plażowicz
Posty: 7
Dołączył(a): 10.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) lobisomem » 18.02.2010 11:47

Witam wszystkich. Jest to mój pierwszy wpis do tego forum, mimo iż spędziłem kilka ładnych nocy przeglądając to co do tej pory się w nim znalazło.
Bieżący wątek, który śledzę od jakiegoś czasu jest szalenie ciekawy i obfituje w informacje, o które ciężko zwłaszcza początkującemu.
Jednak nie omieszkam w tym momencie wtrącić swoich 3 groszy. Z racji moich osobistych dywagacji pt. swoje czy wyczarterowane mam pewne przemyślenia, którymi chciałbym się podzielić.
Odnoszę wrażenie, że przy porównaniu kosztów czarteru i zakupu nie są brane pod uwagę jednostki "porównywalne".

D1ALVARO to co piszesz ma sens, ale tylko wtedy, gdybyśmy porównywali jednostki o podobnych parametrach (rodzaj, długość, moc silnika). Trudno jest kupić dużego riba z mocnym silnikiem za 20 tyś, wiem co piszę bo takiego szukam. W tej cenie da się kupić nowego gumiaka z używanym silnikiem i przyczepą. Ale trzeba być jeleniem, żeby za takiego gumiaka płacić średnio 100eur/dzień w wypożyczalni. Nie tędy droga.

Piszemy o łodzi na Adriatyk i czytając wpisy dochodzę do wniosku, że:
- jeśli rib to dłuższy niż 5,5 m (preferowanie ponad 6,5),
- jeśli laminat również dłuższy niż 5,5 metra,
- jeśli już laminat to najlepiej z kabiną dla 4 - 6 osób (nocowanie na wodzie).
To wszystko robi koszty. Cena zakupowa nowej jednostki (komplet z silnikiem, przyczepą) to rząd wielkości ponad 100 tyś. Okazać się może, że samochód, który posiadamy jest niewystarczający (zmiana na mocną sztukę, czyli kolejne ponad 100 tyś). Przy takich wydatkach, koszt winiety na Adriatyku to reklamowany "pan pikuś". Jeśli kogoś stać na taki wydatek to gratuluję, też chciałbym tak. Jeśli nas nie stać na zakup to pozostaje nam tylko czarter. I tutaj w zależności od budżetu oraz grupy, która chce spędzać z nami wakacje (rodzina, znajomi) w cenie rocznego utrzymania łodzi + koszty transportu do CRO (o nerwach podczas drogi nie piszę, bo dla jednych to nerwy dla innych przygoda ze szczyptą adrenaliny) można wynająć większą oraz bezpieczniejszą łódź.
Wspomniana cena 1000 eur za dwutygodniowy pobyt (też liczę 10 dni pływania z 14 dni urlopu) dotyczy pewnie otwartopokładowego laminatu o dlugości 4,5 - 4,8 metra z silnikiem maks 50HP. Jeśli brać pod uwagę kabinówkę i nocowanie na wodzie to odpadają nam koszty apartamentu, na rzecz opłat portowych. I tak dalej i tak dalej. Reasumując wg mnie najbardziej optymalne jest czarterowanie jednostki z kojami do nocowania.

Z drugiej jednak strony nie wyobrażam sobie samego siebie, czarterującego jacht w CRO bez doświadczenia nawet na spokojnych wodach śródlądzia. To tak jakby wynająć sportowy samochód, albo terenowy na off-road zaraz po kursie na prawo jazdy. Można, ale ryzyko jest dość duże. Stety albo niestety system szkolenia na uprawnienia mocno niedomaga i posiadanie patentu nie jest jednoznaczne z posiadaniem doświadczenia. No trzeba by mieć swoją jednostkę.

Trzeci aspekt to czas, który np ja mogę poświęcić na pływanie:
- z racji mieszkania w PL na południu, większą część sezonu będzie to śródlądzie i to w wydaniu weekendowym (na hobby przecież trzeba zarabiać),
- ciężko wypracowany urlop, czyli jakieś 2 tygodnie, np CRO z czego jak już pisałem ok 10 dni pływania.

Czy wobec powyższego kupno łodzi pod kątem Adriatyku nie jest pomyłką? To tak jak kupno SUV-a lub auta off-road tylko po to, żeby do centrum dojeżdżać do pracy (no lans, jak się taki postawi na parkingu przed biurem, tylko co poza lansem?).

Reasumując czy nie warto zastanowić się nad następującym rozwiązaniem:
- łódź odpowiadająca naszym potrzebom na śródlądziu (otwarty pokład, łódź wyścigowa, łódź kabinowa, wiosłowa etc), gdzie będziemy nabierali doświadczenia, poznawali swoje możliwości i ograniczenia a przede wszystkim uczyli się pokory wobec żywiołu,
- czarter jednostki w CRO wg potrzeb wakacyjnych (czyli otwarty pokład, albo kabina z kojami do nocowania)

A koszty, no cóż jest to hobby, a każde hobby ma drugą twarz, która się nazywa kosztami.
D1ALVARO
Croentuzjasta
Posty: 295
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) D1ALVARO » 18.02.2010 16:57

lobisomem - zgadzam się z Tobą , ale charter w Cro nie jest tani nawet małych łódeczek w końcu oni muszą na tym zarabiać, cóż uwierz mi że ponton 4,7m z 40km silnikiem sprawdza się w Cro, a co do droższej jednostki to tak jak mówisz za 20k nie kupisz fajnego riba z mocnym silnikiem, ale za około 40k już tak i jak będę wymieniał sprzęt to właśnie w takie coś będę celował rib ponad 5 metrów i silnik minimum 60km - moim zdaniem to jest jeszcze rozsądny pułap cenowy na tyle ile jest tego pływania w roku, bo jeśli miałby wydawać na łódź 100k i więcej to faktycznie robią się z tego tak wielkie koszty że lepiej wyjdzie charter.
lobisomem
Plażowicz
Posty: 7
Dołączył(a): 10.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) lobisomem » 18.02.2010 17:40

Czarter z definicji musi zarobić na koszty bieżące, spłatę potencjalnych kredytów, pokrycie amortyzacji łodzi i jeszcze zarobek. Pojęcie czarter nie jest tani jest pojęciem względnym. Czy czarter łodzi w PL jest tani? Może tańszy niż w Cro, ale czy tani?

D1ALVARO mnie się sprawdził w Cro Viking, a on to chyba nawet po imprezie mocno zakrapianej rakiją nigdy nie osiągnął długości 3,8 metra. Widziałem małe łódki z Cro, z silnikami nie większymi niż 5HP do wynajmu, pewnie cena to kilkanaście juro. Wszystko zależy do czego chcemy tę naszą jednostkę wykorzystać.

I masz absolutnie rację, 4,7 metra długości może być fajne i odpowiednie. Myśmy pływali tylko pomiędzy wysepkami i pewnie, gdyby wspomniany Viking mógł zabrać na pokład całą naszą szóstkę, to byłby najlepszym rozwiązaniem jakie istnieje (koszt zakupu takiego gumiaka to naprawdę niewielkie pieniądze, do tego silnik 20HP). Spalanie bardzo niskie. Przez dwa tygodnie tylko dwa razy tankowaliśmy na stacji (zbiornik miał 20 litrów).

Swoją drogą to w tym sezonie to się zastanawiam, czy nie skończy się właśnie takim małym "pierdzidełkiem" wynajętym lokalnie, bo towarzystwo nastawia się na leżakowanie, opalanie się a nie pływanie po falach ;-). Cena wynajmu pewnie będzie oscylowała z kosztami dojazdu (niestety jeśli przyczepa to już i jedno auto więcej itd).
D1ALVARO
Croentuzjasta
Posty: 295
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) D1ALVARO » 18.02.2010 18:12

lobisomem - oczywiście wiem i rozumiem że charter też musi na siebie zarobić dlatego cena nie jest niska :D , przy małych łódkach te kilkanaście euro to za godzinę pływania chyba :) ale po wysepkach można się tym pobujać , ojciec też pływa pomiędzy wysepkami i wzdłuż linii brzegu, ogólnie to na ponton mogę zabrać 12 osób ale to już przesada pływałem parę razy w 4 osoby i to jest moim zdaniem max jak na taką długość żeby było wygodniej, dlatego będziemy szukali czegoś powyżej 5 metrów , co do spalana to ojcu przez 10 dni pływania poszły 3 baki 25l - ale pływał dużo.
rosiur
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) rosiur » 18.02.2010 23:24

Lobisomem- nie jestem przekonany ,ze opcja posiadać łódź w Polsce ,a czarterować w Chorwacji to najlepszy pomysł. Raczej wydaje mi się ,ze czarter będzie lepszy dla tych ,którzy łodzi nie posiadają ,a chcą wakacyjnie popływać. Jesli ktoś ma już łódź ,powinien ją brać na wakacje. Chyba ,ze jest tak , jak mówisz : mam małą łódź na śródlądzie , a pływam cruiserem w Chorwacji. Chociaż powiem ,ze ja w tą wersję raczej nie wierzę, Kogo stać na pływanie cruiserem w Cro(wypozyczenie+marina+paliwo to koszt , który może dochodzić nawet do 1000 euro za jeden dzień ) raczej nie będzie chciał wracać do pontonu na Wigrach....
rosiur
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) rosiur » 19.02.2010 01:35

Cennik wypożyczalni yachtów motorowych w Chorwacji :
http://www.croatiacharter.com/pl/yachts ... htTypeID=1
Pozdrawiam
Robert
niedzwiedz40
Croentuzjasta
Posty: 210
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niedzwiedz40 » 19.02.2010 11:10

hej wszystkim , charter a posiadanie własnej łodzi to 2 odmienne sprawy i bez porównania .Posiadanie własnej to cała ceremoniaq dbania, cackania ulepszania,obojetnie jaka by ona była , a chartet to wyjście dla ludzi co chcą tylko popływac w CRO . A tak na marginesie w CRO możesz pływac wszystkim i nie musi byc to 5-7 metrowa jednostka ,ludzie pływają na 3m pontonach i zwykłych łódeczkach i też jest dobrze.
AdamSz
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 19.02.2010 12:28

Hej. Oczywiście. Ja tam pożyczam od Chorwata pływadełko i robimy z rodzinką jednodniowe wyprawy Robinsona. Zdobywamy okoliczne wysepki i zatoczki i jest super. Chociaż ...??? kto wie, może w tym roku taki pontonik 3,80 - 4,20 + silnik ok. 15-20 km. Hm ..:wink:
lobisomem
Plażowicz
Posty: 7
Dołączył(a): 10.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) lobisomem » 19.02.2010 13:48

rosiur napisał(a):Lobisomem- nie jestem przekonany ,ze opcja posiadać łódź w Polsce ,a czarterować w Chorwacji to najlepszy pomysł. Raczej wydaje mi się ,ze czarter będzie lepszy dla tych ,którzy łodzi nie posiadają ,a chcą wakacyjnie popływać. Jesli ktoś ma już łódź ,powinien ją brać na wakacje. Chyba ,ze jest tak , jak mówisz : mam małą łódź na śródlądzie , a pływam cruiserem w Chorwacji. Chociaż powiem ,ze ja w tą wersję raczej nie wierzę, Kogo stać na pływanie cruiserem w Cro(wypozyczenie+marina+paliwo to koszt , który może dochodzić nawet do 1000 euro za jeden dzień ) raczej nie będzie chciał wracać do pontonu na Wigrach....


Czytając ten wątek, jak również i inne na tym forum oraz innym dotyczącym motorowodniactwa można spotkać stwierdzenia, że na Adriatyk łódź to co najmniej 5,5 metra, a najlepiej to 6,5 i więcej. Czyż się mylę? Spirala długości i wyposażenia się nakręca, aż dochodzimy do strefy marzeń, których normalny zjadacz chleba nigdy nie zrealizuje. Z tego co czytam w podpisach użytkownicy śmigają jednostkami pomiędzy 4 a 6 metrów (w zależności od budżetu, doświadczenia, etc). Apetyt, który wzrasta w miarę jedzenia to też ważna sprawa.

Absolutnie nie twierdzę, że 3 metrową łupinką nie można pływać po Adriatyku.

A może należałoby wprowadzić następujący podział ze względu na pływanie i zasięg, czyli:

- w strefie tzw. "rzutu beretem" od brzegu to podejrzewam, że i na oponie od traktora można popływać, byle była napompowana (bez powietrza to jakoś tak niemrawo i niefajnie by było), tutaj wszystkie małe łupinki, pontony dmuchane, pontony ze sztywnym dnem z małymi silnikami i zabierające na pokład ok 4 osób są odpowiednim rozwiązaniem. Transport takiej "zabawki" nie jest jakimś wielkim kłopotem (ponton po złożeniu zmieści się w bagażniku razem z silnikiem). Koszty zakupu oraz rocznego utrzymania nie są jakieś przesadnie ogromne. Radość i wypoczynek zapewniony. Wynajem takiej łódki lokalnie w Cro nie powinien przekroczyć kilkunastu jurków za dzień. Do wyboru jak kto woli,

- w strefie 2 Nm od brzegu, czyli to na co pozwala patent stermota - tutaj wydaje mi się, że jednostki powyżej 4 metrów (nie oznacza to, że jednostką 3 z kawałkiem nie można - można jak pisałem Viking dawał radę). Transport trochę bardziej kłopotliwy, bo pojawia się już przyczepa. Rozważałbym wynajem jednostki lokalnie - koszt przewidywany to ok 1000 jurków za 10 dni (w zależności od miejsca, wielkości łodzi, wyprzedzenia w rezerwowaniu, wysokości zaliczki itp). Może się okazać, że wszystkie koszty przygotowania (łódź, samochód, przyczepa) + koszty transportu będą niewiele mniejsze niż koszt czarteru lokalnie. Wszystko do rozważenia. Koszt zakupu łódki 4-5 metrów, używanej w miarę przyzwoitym stanie, komplet z przyczepą myślę, że powinien się zamknąć w 20 tyś. Jeśli brać pod uwagę wspomniany koszt wynajmu, czyli 1000 jurków (co przeliczę na 4000 pln) to koszt zakupu zwraca się po 5 sezonach (mam na myśli tylko i wyłącznie pływanie w Cro). Oczywiście łódź taką kupuje się, żeby pływać, a nie żeby pływać tylko podczas urlopu,

- w strefie powyżej 2 Nm, czyli już to na co pozwala starszy stermot - czy naprawdę w PL potrzebuję łodzi 8 metrowej z 4 kojami do spania? Logistyka transportu takiej łodzi na wybrzeże Adriatyku to naprawdę wyczyn no i kasa. Czy nie lepiej wówczas zamiast kupować taką jednostkę wyczarterować?

Każdy odpowie sobie we własnym zakresie oraz wybierze to co będzie dla niego najbardziej odpowiednie i nie wydaje mi się, żeby były to wybory jakieś przesadnie złe.

I kolejna sprawa na zakończenie, co pewnie bardziej doświadczeni potwierdzą, pływanie na łodziach nie tylko motorowych (np w Cro) wymagałoby trochę doświadczenia. Obawiam się, że osoba, która mając patent czarteruje łódź tylko na okres urlopu tego doświadczenia może mieć trochę mało.
niedzwiedz40
Croentuzjasta
Posty: 210
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niedzwiedz40 » 19.02.2010 21:24

Powiem wam tak , myślałem o ribie 4,5-6,5m spanie na pokładzie ale nie wyszło zostaje przy moim 4,20 jakiś 2-suw z 20-30KM na rumpel i wystarczy lekki tani , nie mówie że jak sie taki 5m z sterówką trafi to nie kupie. Ale i tymi długościami i to na pontonie spokojnie śmigam na dośc sporych falach . Nie ma receptury odległośc do długości ,jest tylko rozsądek i doświadczenie jeśli nie spędzamy zbyt wiele czasu na pokładzie lub jednostka nie służy nam do pokonywania większych odległości to nie ma co wymyślac mega jednostek no chyba że mamy pokaźny portfel .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Wybór łodzi motorowej na Adriatyk. Ponton, RIB czy laminat ? - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone