Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wielkanoc w zielonej Słowenii

W Słowenii rośnie najstarsza winorośl na świecie, mająca ponad 400 lat. Jaskinia Postojna jest najczęściej odwiedzaną jaskinią w Europie. Jaskinia Vrtoglavica w Alpach Julijskich posiada najgłębszą studnię jaskiniową na świecie. Liczy 603 metry. Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi osoby prowadzącej samochód wynosi 0,5 promila. 135 osób na 1000 posiada broń palną. W Słowenii znajduje się druga największa na świecie skocznia narciarska – Letalnica bratov Gorišek.
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 02.05.2017 17:06

maslinka napisał(a):
słoma79 napisał(a):chyba trzeba będzie rzucić wszystko i...jechać do tej Słowenii...tylko czy Bieszczady się nie obrażą? :oczko_usmiech: ten Triglav, kusi :mrgreen:

Widzę, że naprawdę Cię wzięło z tym Triglavem :D

Bieszczady jakoś to zniosą ;) Udobruchasz je, pewnie znowu w październiku (?) A może wcześniej :)


Jaram się NIM strasznie od kiedy pierwszy raz go zobaczyłem w n.p.m :mrgreen:
A Bieszczady na październik już zaklepane, więc się nie obrażą :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.05.2017 19:00

słoma79 napisał(a):Jaram się NIM strasznie od kiedy pierwszy raz go zobaczyłem w n.p.m :mrgreen:

To było to zdjęcie? ;):

Obrazek
Źródło: npm.pl

i ten artykuł? 8)

Na tej fotce ma taki dolomicki charakter ;)
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 02.05.2017 19:20

maslinka napisał(a):
słoma79 napisał(a):Jaram się NIM strasznie od kiedy pierwszy raz go zobaczyłem w n.p.m :mrgreen:

To było to zdjęcie? ;):

Obrazek
Źródło: npm.pl

i ten artykuł? 8)

Na tej fotce ma taki dolomicki charakter ;)


Szacun za poszukiwanie...tak, to był TEN pierwszy raz :hearts:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.05.2017 17:17

słoma79 napisał(a):Szacun za poszukiwanie...tak, to był TEN pierwszy raz :hearts:

:oczko_usmiech:

15 kwietnia (sobota): Ljubljana - miasto smoków; część pierwsza

Jedziemy w stronę stolicy. Pogoda coraz lepsza:

027810.jpg


Ljubljana (po polsku Lublana, ale nie podoba mi się ta nazwa :roll:, więc będę używać słoweńskiej :)) to miasto "kieszonkowe" - zaledwie 250 tys. mieszkańców, a ma wszystko, co potrzeba (tak jak Słowenia! :D): Stare Miasto z rzeką i kilkoma zabytkami, twierdzę z ładnym widokiem (również na Alpy) i duuużo deptaków.

I właśnie tymi obszarami przyjaznymi pieszym ;) skradła nasze serca :D Bardzo nie lubimy ruchu samochodowego w centrum miast, jak choćby w Pradze czy w Trieście, do którego pojedziemy jutro ;)

Ale po kolei :) Parkujemy w jednej z uliczek na granicy ścisłego centrum, za free, bo dziś sobota. Pierwszą ciekawą budowlą, jaką widzimy, jest teatr lalek, a obok "winda", którą można wjechać na zamek:

029722.jpg


Po słoweńsku to Žičara albo Uspinjača, podobnie jak w Zagrzebiu, chociaż ta jest odrobinę dłuższa od zagrzebskiej :)

Wchodzimy w uliczki Starego Miasta. Od razu natykamy się na ludzi z koszyczkami:

030395.jpg


Zmierzają na święcenie pokarmów do barokowej katedry św. Mikołaja. Wnętrze kościoła zobaczymy później, teraz tylko obchodzimy go dookoła:

030888.jpg


Na placu za świątynią odbywa się jakiś koncert:

031291.jpg


Naszą uwagę przykuwa jednak coś innego, co kojarzy nam się z Chorwacją - wejście do ribarnicy :mrgreen::

031869.jpg


Na długim korytarzu znajduje się kilka stoisk:

032270.jpg


Dobrze nam znane branciny (lubiny) i orady:

032668.jpg


Jeśli wierzyć napisom, pochodzą z wyspy Pašman. A kosztują "zaledwie" 11 euro za kilo :)

Ljubljana jest miastem nowoczesnej sztuki. Na każdym kroku natykamy się na jej przejawy, choćby w postaci takich pomników, których wymowy nie mam odwagi interpretować ;):

033524.jpg

033871.jpg


Powyżej rzeźba szatana na Moście Rzeźników, którzy upodobali sobie zakochani - oczywiście są kłódki :):

034443.jpg


A oprócz kłódek bardziej masakryczne "ozdoby" - głowy smoków:

034869.jpg


Jesteśmy w końcu w mieście smoków (są one symbolem Ljubljany, co jest związane z dość zawiłą legendą ;)), o czym nie pozwolą nam zapomnieć różnego rodzaju rzeźby. Ale do tych najsłynniejszych smoków, na Smoczym Moście, dojdziemy trochę później...

Spacerujemy bulwarem nad rzeką Lublanicą. Znajduje się tu mnóstwo knajpek:

035664.jpg


Jest też trochę sztuki nowoczesnej ;):

036169.jpg

036517.jpg


Docieramy do Tromostovja, niezwykłego Mostu Potrójnego - dzieła wybitnego słoweńskiego architekta Jože Plečnika:

036985.jpg


Architekt ten miał wizję Ljubljany - miasta mostów i kanałów i chociaż nie udało mu się zrealizować całej koncepcji, w dużej mierze wpłynął na obecny wygląd stolicy, które jest nazywane "słoweńską Wenecją" ;)

Jeszcze trochę Trojmostovia:

037706.jpg

038054.jpg


Wchodzimy na Prešernov trg, na którym stoi pomnik wielkiego romantycznego słoweńskiego poety Franca Prešerena (ichniejszego Mickiewicza ;)):

038661.jpg


Na placu znajduje się również barokowy kościół franciszkanów z XVII wieku:

039091.jpg


W środku trwa oczekiwanie na święcenie pokarmów:

039495.jpg


Tym razem ;) nie mamy przygotowanego koszyczka, ulatniamy się więc.

Spacer bulwarami nad Lublanicą jest bardzo przyjemny. Jeśli chcielibyście popływać jedną z łodzi, nie zrujnuje to Waszego budżetu - rejsik kosztuje 5 euro od osoby.

040201.jpg


Zastanawiamy się nad taką opcją zwiedzania, ale na ten moment zwycięża głód. Zaczynamy się rozglądać za jakąś knajpką, oczywiście nie przerywając spaceru i zaglądając w różne zakamarki:

040742.jpg


Mijamy kolejny most, Most Szewców (Čevljarski most), na którym usadowił się usadowił się gitarzysta z głową sarny ;):

041326.jpg


I trochę sztuki (oczywiście!) - bardziej naturalnej ;):

041848.jpg


oraz tej nowoczesnej - znowu smoki :D:

042361.jpg

042708.jpg


Są i fontanny:

043078.jpg


Ponownie Most Szewców i zamek na wzgórzu:

043474.jpg


Mamy ochotę na čevaby, ale nie możemy ich znaleźć w menu żadnej restauracji... Wszędzie tylko burgery i pizza. Ostatecznie trudno, niech będzie pizza. Zjemy ją w tym miejscu:

044044.jpg


z pięknym widokiem na rzekę i bulwary.

A potem ciąg dalszy spaceru, na który zapraszam w następnym odcinku :)
Ostatnio edytowano 14.04.2020 13:05 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.05.2017 19:11

Ljuba Ljubljana. Chętnie bym się tam przeprowadził - mojej zaś średnio się podobało.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.05.2017 20:58

Pääkäyttäjä napisał(a):Ljuba Ljubljana. Chętnie bym się tam przeprowadził - mojej zaś średnio się podobało.

Mnie się Ljubljana bardzo podobała. Starówka urokliwa i do ogarnięcia...

A do zamieszkania miasto w sam raz - nie za duże, nie za małe 8) Ma tylko 50 tys. mieszkańców więcej niż Gliwice 8O
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.05.2017 21:26

maslinka napisał(a):
Pääkäyttäjä napisał(a):Ljuba Ljubljana. Chętnie bym się tam przeprowadził - mojej zaś średnio się podobało.

Mnie się Ljubljana bardzo podobała. Starówka urokliwa i do ogarnięcia...

A do zamieszkania miasto w sam raz - nie za duże, nie za małe 8) Ma tylko 50 tys. mieszkańców więcej niż Gliwice 8O


Szukałem tam kiedyś pracy, trzy razy się odzywali i trzy razy woleli lokalsa - nawet kiedy lokalny język nie był wymagany. Bo Ptuj i Maribor mnie nie interesuja :mrgreen:
trinity
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 421
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) trinity » 04.05.2017 14:17

maslinka napisał(a):15 kwietnia (sobota): Škocjanske jame


Będziemy szli trasą nr 1 (czerwone oznaczenia). To trasa klasyczna, wybierana przez większość ludzi odwiedzających jaskinie. Nazywa się "przez podziemny kanion", bo prowadzi kanionem rzeki Reka (po polsku: rzeka Rzeka ;)) To właśnie dzięki temu niezwykłemu tworowi natury Jaskinie Szkocjańskie zostały wpisane na listę UNESCO.

To, co najbardziej spektakularne i czego żadne zdjęcie nie odda, to przejście mostem zawieszonym 45 metrów nad kanionem tej podziemnej rzeki. Zdjęcie ze strony travelslovenia.org:

Obrazek


Obrazek

Jaskinie są bez wątpienia fenomenem przyrodniczym, a wrażenia są tak niesamowite, że z pewnością warto je zobaczyć :D



Miejsce cudne :hearts: :hearts: jestem oczarowana :!:
Jak przymierzałam się do Słowenii, to myślałam tylko o górach i ewentualnie Postojnej a teraz wpisuję Škocjanske na listę miejsc "obowiązkowych"
Stolica też mi się podoba :D
:papa:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5745
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 04.05.2017 15:16

maslinka napisał(a):Ale po jakimś czasie słyszymy coraz głośniejszy szum wody... To podziemna Reka, do której się zbliżamy.
To, co najbardziej spektakularne i czego żadne zdjęcie nie odda, to przejście mostem zawieszonym 45 metrów nad kanionem tej podziemnej rzeki.

Ja bym nawet powiedział, że woda tam nie szumiała, a huczała... A doznania wzrokowe (widok rzeki płynącej kilkadziesiąt metrów niżej) + słuchowe (huk wody) razem wzięte wywarły na nas ogromne wrażenie.

Ljubljanę też bardzo miło wspominam, także z powodów kulinarnych - jadłem tam świetną sarninę :) . A samo miasto - bardzo przyjemne, widoki z zamku też niczego sobie. :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.05.2017 15:44

trinity napisał(a):Miejsce cudne :hearts: :hearts: jestem oczarowana :!:

Zgadza się :D
Podmieniłam fotkę na inną ze strony jaskiń, bo tamta się nie otwierała.

trinity napisał(a):Jak przymierzałam się do Słowenii, to myślałam tylko o górach i ewentualnie Postojnej a teraz wpisuję Škocjanske na listę miejsc "obowiązkowych"

Bardzo dobrze robisz :mrgreen:

Nefer napisał(a):Ljubljanę też bardzo miło wspominam, także z powodów kulinarnych - jadłem tam świetną sarninę :) . A samo miasto - bardzo przyjemne, widoki z zamku też niczego sobie. :)

Ljubljana dla mnie jest po prostu sympatyczna :) Nie ma ambicji rywalizować z zabytkami Wiednia czy Paryża ;), ale jest to bardzo przyjemne miasto :D
Max Power
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 67
Dołączył(a): 26.04.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Max Power » 04.05.2017 16:03

Hej Maslinko,
cieszę się, że piszesz kolejną relację ponieważ ogromną przyjemnością jest ich śledzenie :)
Czekam na Triest w Twoim obiektywie - w zeszłym roku udało mi się wypić tam pierwszą włoską kawę.
Pozdrawiam
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.05.2017 20:19

Max Power napisał(a):Hej Maslinko,
cieszę się, że piszesz kolejną relację ponieważ ogromną przyjemnością jest ich śledzenie :)
Czekam na Triest w Twoim obiektywie - w zeszłym roku udało mi się wypić tam pierwszą włoską kawę.
Pozdrawiam

Cześć :)
Może gdybym pijała kawę, Triest bardziej by mi się spodobał ;)
Bo włoskie lody smakowały mi mniej niż słoweńskie :roll:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.05.2017 20:51

To może lody w Trieście były kupione w złym miejscu ;-) Zajrzałem w mój wątek o Trieście i widzę, że wszystkie foty muszę poprawić... Ah te Google.

Co do kawy - moja panna napaliła się na Akademię Illy ;-)
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5745
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 04.05.2017 20:59

maslinka napisał(a):Ljubljana dla mnie jest po prostu sympatyczna :) Nie ma ambicji rywalizować z zabytkami Wiednia czy Paryża ;), ale jest to bardzo przyjemne miasto :D

Tak, to chyba jest to. Mam podobne odczucia. :) I chyba podobnie jest np. z Brnem.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8673
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 04.05.2017 21:08

maslinka napisał(a):
Max Power napisał(a):Hej Maslinko,
cieszę się, że piszesz kolejną relację ponieważ ogromną przyjemnością jest ich śledzenie :)
Czekam na Triest w Twoim obiektywie - w zeszłym roku udało mi się wypić tam pierwszą włoską kawę.
Pozdrawiam

Cześć :)
Może gdybym pijała kawę, Triest bardziej by mi się spodobał ;)
Bo włoskie lody smakowały mi mniej niż słoweńskie :roll:

Ja też wypatruję Triestu :D .
Był w naszych planach na czerwiec, ale z przyczyn zawodowych plan niestety chyba się posypie :( .

A z lodami we Włoszech też tym razem trafiliśmy kiepsko :roll: :? . Za to kawę w Neapolu parzą genialną!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Słowenia - Slovenija



cron
Wielkanoc w zielonej Słowenii - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone