Wasze ksiązki - ulubione, znienawidzone, obecnie czytane...

dziękuję wszystkim za odpowiedzi;)

Roxi napisał(a):

karalajna napisał(a):a obecnie na rozkładówce "Świat Finansjery" Terry'ego Pratchett'a

Pratchett'a uwielbiam!
Całkiem niedawno przeczytałam Wyprawę Czarownic z serii Świata Dysku.

Jest to opowieść o opowieściach, o tym, co to znaczy być wróżką i matką chrzestną, ale przede wszystkim o zwierciadłach i odbiciach.
Magrat Garlick dziedziczy magiczną różdżkę, która potrafi wyczarowywać dynie (i właściwie nic więcej...) i z pozostałymi wiedźmami udaje się do Genui, żeby pewne dziewczę nie poślubiło księcia. Wbrew Przeznaczeniu i Happy-endyzmowi.

Pratchett jest genialny. Jestem w trakcie odświeżania całej serii i dokupywania kilku brakujących pozycji. Chociaż w sumie od Świata Finansjery mam już wszystko, co tylko było wydane a teraz czekam aż wyjdzie najnowsza - Para w ruch z moim ulubieńcem - Moistem von Lipwig

karalajna napisał(a): a teraz czekam aż wyjdzie najnowsza - Para w ruch z moim ulubieńcem - Moistem von Lipwig

Dla mnie Babcia Weatherwax i Niania Ogg są number 1

No trzeba przyznać, że czarownice są klasą samą w sobie ale jakoś bardziej mnie ciągnie w stronę Ankh-Morpork

Dopiero co przeczytane - J.M.Rymkiewicz "Rejtan. Upadek Polski", J.M Rymkiewicz "Wieszanie", R. Legutko "Esej o duszy polskiej", R. Legutko "Antykaczyzm".

Obecnie czytane - Józef Mackiewicz "Droga donikąd", Grzegorz Eberhardt "Pisarz dla dorosłych. Opowieść o Józefie Mackiewiczu", Bohdan Urbankowski "Pierścień Gygesa", Alain Besançon "Święta Ruś".

Czekają - Krzysztof Jasiewicz "Rzeczywistość sowiecka 1939-1941 w świadectwach polskich Żydów" (napoczęte), Henryk Ciecierski "Pamiętniki".

Dlaczegóż to taki przygnębiający wybór?

Zacytuję J.Mackiewicza - "tylko prawda jest ciekawa".

właśnie skończyłem czytać "Głód i Pragnienie" najnowsza część przygód Mordimera Madderdina

Hallgrimur Helgason - Kobieta w 1000°C. Na podstawie wspomnień Herbjörg Maríi Björnsson

Herra to osiemdziesięcioletnia wnuczka pierwszego prezydenta Islandii – mieszka w garażu, z laptopem i starym granatem ręcznym. Pod łóżkiem ma dwa kartony pall malli, które zdąży wypalić, nim wysadzi się w powietrze. W głowie korowód nieprawdopodobnych, a jednak prawdziwych wspomnień: szaleństwo drugiej wojny światowej, ekscesy lat sześćdziesiątych, gdy romansowała z Beatlesami, absurdy współczesności. Za oknem Islandia, która właśnie pogrąża się w kryzysie.

Hallgrímur Helgason nie ma dla nas litości. Tnie ostrzem satyry, wrzuca w szalony wir historii, każe patrzeć na świat oczami ekscentrycznej staruszki. Jak nikt inny potrafi oddać szaleństwo współczesnego świata, pisać o sprawach przejmujących i trudnych w sposób ironiczny i pełen humoru.

Dobrze, że mam trochę wolnego, bo coraz bardziej wciąga.

Wojciech Sumliński "Z mocy bezprawia"

Też uważam, że tylko prawda jest interesująca...

Niespodziewanie wpadło mi trzy dni wolnego i bardzo dobrze ... wreszcie mogłam zasiąść na słoneczku z Bruczkowskim. Na pierwszy ogień "Powrót niedoskonały". Jeżeli ktoś lubi klimaty Barei, Redlińskiego i Głowackiego razem wziętych to jest proza Marcina Bruczkowskiego.
Powieściowy Robert Brakat projektant interfejsu użytkownika wraca po 18 latach pobytu w Japonii i nie tylko do Polski z której wyjechał w 1987 roku. Zderzenie z nową polską rzeczywistością jest sporym szoczkiem, a przystosowanie obfituje w niezłe perypetie. Czyta się wyśmienicie, bo nie dość, że autor japońskie realia zna z autopsji to i polskie podaje naprawdę lekkim piórem.
Cóż powiedzieć ... siedzę, czytam i się chichram. Jak skończę, biorę się za "Zagubionych w Tokio".

Paulka napisał(a):Niespodziewanie wpadło mi trzy dni wolnego i bardzo dobrze ... wreszcie mogłam zasiąść na słoneczku z Bruczkowskim. Na pierwszy ogień "Powrót niedoskonały". Jeżeli ktoś lubi klimaty Barei, Redlińskiego i Głowackiego razem wziętych to jest proza Marcina Bruczkowskiego.
Powieściowy Robert Brakat projektant interfejsu użytkownika wraca po 18 latach pobytu w Japonii i nie tylko do Polski z której wyjechał w 1987 roku. Zderzenie z nową polską rzeczywistością jest sporym szoczkiem, a przystosowanie obfituje w niezłe perypetie. Czyta się wyśmienicie, bo nie dość, że autor japońskie realia zna z autopsji to i polskie podaje naprawdę lekkim piórem.
Cóż powiedzieć ... siedzę, czytam i się chichram. Jak skończę, biorę się za "Zagubionych w Tokio".

Autor i tytuł zapisane, trzeba się do biblioteki przejść

To przy okazji znów polecę Charlotte Link...dla mnie jej książki są bardzo dobre. Na tyle dobre, że polskich przekładów jest już brak więc zakupiłam wersję obcojęzyczną i kurcze nie mogę się nadziwić, ze nawet rozumiem
Poza tym zdecydowałam się na zakup kindla i jest już w drodze a teraz muszę się dowiedzieć jak mogę w miarę tanio przeczytać książkę. Czy z chomika jak scigam, to taka książka jest nielegalna? Czy zawsze muszę kupić ją w księgarni? Cz różni się książka z chomika a księgarni?
Jest wiele darmowych książek, ale ja wychodzę z założenia, że książka mnie ma bawić, wzruszać czy też tam najnormalniej "wciągać" więc niekoniecznie chciałabym przeczytac "Chłopów" tudzież inne zacne dzieła.
Jaka jest szansa na pozyskanie książki w miarę rozsądnej cenie, (odczytaj dosłownie, jak najtanszej), ale tak by ktoś nie zapukał mi do drzwi i powiedział "ooo Ty Ty Robaczku, tak niewolno"!
Może ktoś mi łopatologicznie wyjaśnić.

Dorotko - tutaj masz wszystko o czytnikach, co , gdzie i za ile kupić i jeszcze dużo innych przydatnych informacji

Pomocne, dziękuję