W tym roku ceny ostro w górę?

No cóż na ceny ma wpływ polityka. Sytuacja na bliskim wschodzie zrobiła swoje. Jak się wsadziło kij w mrowisko to jest jak jest. Europa Zachodnia jeżdzi tłumnie do Chorwacji. Popyt duży podaż mała. Korzysta na tym turystyka chorwacka. Liczy się pieniądz, pieniądz i jeszcze raz pieniądz. A było tak fajnie.

Właśnie dostałem odpowiedź z cenami na sierpień 2017. Za apartament w drugiej linii brzegowej w sezonie zawsze chcieli 50€, teraz 120€. Z kolei inny, oddalony od morza o jakieś 20 minut pieszo zawsze we wrześniu za 3 osoby placilismy 30€, teraz w sierpniu chce 75€. Doliczajac do tego przejazd i życie na miejscu to niemalże podobnie mnie wyjdzie wyjazd all. Z tym, że nie bardzo mi się widzi all. Na 2017 Cro odpada. Albo Albania będzie albo Grecja. Mówią, że taniej.

Oj tak. W tym roku jest znacznie drożej niż w tamtym. Słyszałem, że ceny wzrosły w tym roku chyba o 30%. Chorwaci zaczynają się robić jak nasi górale.

Psińco prawda.
Byłem w tej samej miejscowości w tym roku i ani 1kn nic nie zdrożało (Jelsa / Hvar).
Byłem również w Pag i Rogoźnicy i oczywiście wszystkich pobliskich miastach tych poszczególnych regionów i nie odczułem jakiś podwyżek do zeszłego roku.
Paliwo potaniało.

kaeres napisał(a):Psińco prawda.
Byłem w tej samej miejscowości w tym roku i ani 1kn nic nie zdrożało (Jelsa / Hvar).
Byłem również w Pag i Rogoźnicy i oczywiście wszystkich pobliskich miastach tych poszczególnych regionów i nie odczułem jakiś podwyżek do zeszłego roku.
Paliwo potaniało.

W tym roku może nie ma strasznych zwyżek (sam tego nie odczułem i nie widziałem) ale zobaczysz, że kwatery za rok pójdą ostro w górę!, Chorwaci popatrzyli, że w tym roku mają najazd i stwierdzili że podnoszą ceny, jest duże zapotrzebowanie więc jest okazja do zarabiania więcej... tyle, że za apartament dla 4 osób w tym dwójki małych dzieci nie zapłacę 100 euro (to jest ponad 400zł za dobę!) Do tego dochodzi koszt dojazdu i promów co daje na dwa tygodnie w moim przypadku kwotę w okolicach 7 tys. samych kosztów stałych, a gdzie tu pozostałe koszty stołowania się w konobach i inne?. W tym roku za 2 tygodnie mając kwaterę za 50 euro wydałem coś ponad 9 tys.
Uwielbiam Chorwację ale kurcze nie lubię być ruch... , dlatego jak nic rozsądnego nie znajdę to trzeba będzie obrać niestety jakiś inny kierunek, na szczęście jest jeszcze blisko rok więc może tak źle nie będzie .

Dokładnie. Ja też z dwójką małych dzieci. Na chwilę obecną Chorwacja schodzi na plan dalszy. Pisałem o Albanii. Przeraża mnie tylko droga. Niestety z dwójką dzieci (1 rok i 3 lata) tak dalekie podróże to spore wyzwanie. Choć ludzie jeżdżą.

kadetdudi napisał(a):Dokładnie. Ja też z dwójką małych dzieci. Na chwilę obecną Chorwacja schodzi na plan dalszy. Pisałem o Albanii. Przeraża mnie tylko droga. Niestety z dwójką dzieci (1 rok i 3 lata) tak dalekie podróże to spore wyzwanie. Choć ludzie jeżdżą.

Warto przemyśleć sprawę noclegów "po drodze". Urlop realny się skraca, ale na miejsce docierasz wypoczęty i gotowy na aktywności

viltob08 napisał(a):

kadetdudi napisał(a):Dokładnie. Ja też z dwójką małych dzieci. Na chwilę obecną Chorwacja schodzi na plan dalszy. Pisałem o Albanii. Przeraża mnie tylko droga. Niestety z dwójką dzieci (1 rok i 3 lata) tak dalekie podróże to spore wyzwanie. Choć ludzie jeżdżą.

Warto przemyśleć sprawę noclegów "po drodze". Urlop realny się skraca, ale na miejsce docierasz wypoczęty i gotowy na aktywności

Będę mieć 3 tygodnie urlopu, więc nie ma problemu. Dziękuję. Właśnie rozważam to.

Ural napisał(a):No cóż na ceny ma wpływ polityka...

To nie polityka tylko psychologia.
Jeżeli Chorwaci podają faktycznie o tyle wyższe ceny na następny rok teraz to dlatego, że mają jeszcze dużo czasu żeby znaleźć sobie klienta.
A teraz myślą - "a może trafi się jakiś bogaty frajer?" Nie jest to sympatyczne ale takie jest życie.

Moja siostra znalazła w tym roku przyzwoite lokum na Korčuli w Prizbie dla 4 osób w lipcu, a byli w sierpniu. 70 EUR.

Właśnie trochę to dziwne - dlaczego tak szaleją z cenami skoro niektórzy piszą że wciąż jest mnóstwo wolnych apartamentów?
Ja też już zacząłem szukać czegoś na przyszły rok, ale - o dziwo - nikt jeszcze nie odpisał. Być może ciągle są zajęci aktualnym sezonem.
Jak czytam i słucham o cenach to trochę się martwię. Ja rozumiem luksusy i dobrą lokalizację, ale nawet gdyby apartament miał złote klamki i krany to nie dam 100€ za 2+2. Warunki są ważne, ale bez przesady. Wystarczy żeby było czysto, plazmy nie potrzebuję, nawet w ogóle tv nie włączamy. W tym roku w Baška Voda płaciłem zaledwie 110€ za 7 osób! I miałem 4 sypialnie, 4 łazienki i 2 kuchnie 100 metrów od plaży i centrum. Wygląda na to, że takiej okazji już nie znajdę. Raczej nie wracamy w to samo miejsce, ale kto wie czy nie trzeba będzie znów do nich napisać, tym bardziej że gospodarze bardzo mili.

Koenig napisał(a):W tym roku w Baška Voda płaciłem zaledwie 110€ za 7 osób! I miałem 4 sypialnie, 4 łazienki i 2 kuchnie 100 metrów od plaży i centrum. Wygląda na to, że takiej okazji już nie znajdę. Raczej nie wracamy w to samo miejsce, ale kto wie czy nie trzeba będzie znów do nich napisać, tym bardziej że gospodarze bardzo mili.

Właśnie ja też nie wracam w to samo miejsce bo będąc w tym roku na Brać przeszedłem się do jednego apartamentu który rozważałem wcześniej... bardzo mili starsi ludzi, pogadaliśmy nawet rakiją poczęstowali i aż szkoda bo miejsce fajne tyle że Chorwacja jest zbyt rozległa i piękna aby jeździć w to samo miejsce :/.
Myślę że Romuald ma rację... szukają naiwniaka i tyle dlatego trzeba się nie dawać, ja odpisałem mojej Pani w grzeczny sposób że poczekam parę miesięcy to może będzie mnie terminów do wyboru to i cena spadnie .

yzedef napisał(a):

kaeres napisał(a):Psińco prawda.
Byłem w tej samej miejscowości w tym roku i ani 1kn nic nie zdrożało (Jelsa / Hvar).
Byłem również w Pag i Rogoźnicy i oczywiście wszystkich pobliskich miastach tych poszczególnych regionów i nie odczułem jakiś podwyżek do zeszłego roku.
Paliwo potaniało.

W tym roku może nie ma strasznych zwyżek (sam tego nie odczułem i nie widziałem) ale zobaczysz, że kwatery za rok pójdą ostro w górę!, Chorwaci popatrzyli, że w tym roku mają najazd i stwierdzili że podnoszą ceny, jest duże zapotrzebowanie więc jest okazja do zarabiania więcej... tyle, że za apartament dla 4 osób w tym dwójki małych dzieci nie zapłacę 100 euro (to jest ponad 400zł za dobę!) Do tego dochodzi koszt dojazdu i promów co daje na dwa tygodnie w moim przypadku kwotę w okolicach 7 tys. samych kosztów stałych, a gdzie tu pozostałe koszty stołowania się w konobach i inne?. W tym roku za 2 tygodnie mając kwaterę za 50 euro wydałem coś ponad 9 tys.
Uwielbiam Chorwację ale kurcze nie lubię być ruch... , dlatego jak nic rozsądnego nie znajdę to trzeba będzie obrać niestety jakiś inny kierunek, na szczęście jest jeszcze blisko rok więc może tak źle nie będzie .

Zgadzam się z kaeres. Byłam w tej samej miejscowości, co rok temu i ceny nie wzrosły nic a nic
Natomiast odnośnie przyszłego roku - jestem już po rezerwacji na 2017 rok i zapłacę mniej niż w 2014, 2015 i 2016. Natomiast przekrój cen gigantyczny, za pokój dwuosobowy od 35e do 100 (!). Udało nam się znaleźć super nocleg za 40e a w poprzednich latach: 45e, 50e, 48e

A co do rezerwacji na przyszły rok - na większość wiadomości nie dostałam odpowiedzi, natomiast z jednego miejsca odpisali, że kalendarz otwierają dopiero w grudniu, a z drugiego, że w październiku

Co Wy tutaj wygadujecie ?
Jakieś fusy słabe macie. Podajcie mi przykłady, dowody. Który z gospodarzy podaje ceny 30% czy więcej wyższe od tych ze zeszłego roku ?
Ja rezerwując nawet utargowałem w tym roku niższą cenę w dwóch z trzech apartamentów, a w trzecim nawet się nie kłóciłem o cenę bo za 50€/4os dostałem taki wypas, że żal nie brać i wstyd się kłócić.
Dlaczego zeszli mi z ceny ?
Dlatego, że mam ładne pismo ?

W knajpach nie jest drożej, w sklepach nie jest drożej !
Skończcie siać tą nieprawdę.

PS. Jeżeli jakiś gospodarz sobie dźwignie cenę nagle z 50€ na 100€ to albo sobie podniósł standard (remont, basen, itp.) albo rynek zweryfikuje jego zamiary.

W Zaostrog miałem kwaterke na 3 osoby z małym basenem za 50 euro i to na 2 doby .Te 100 euro to chyba z basenem w Breli w pierwszym rzedzie

kaeres napisał(a):W knajpach nie jest drożej, w sklepach nie jest drożej !
Skończcie siać tą nieprawdę.

niestety na Korculi było w tym sezonie, na pewno drożej i w knajpach i w sklepach, a nawet i na straganach. Mniej więcej wg mojej oceny o 30 %

p.s. cóż ceny kwater nie mogę porównać, od kilu lat jeździmy do znajomych i zaprzyjaźnionych Chorwatów