W pogoni za flamingami… część 2 (str.50)

Potter napisał(a):Przeglądam swoje zamierzchłe zdjęcia i chyba coś znalazłam ...
Byliście na Plaży Gubernatora ?

To może byś relacyjkę strzeliła ,
chętnie zobaczę jaka byłaś piękna i młoda

Ile portali, ile wnętrz, ileże sklepień
Jest na czym oko zawiesić....

Ciekawie zaprezentowałaś północną część Nikozji
Zdjęcia oddają rzeczywistość, faktycznie piękno zabytków miesza się z bałaganem, bazary uliczne, przebudowane kościoły na meczety, leniwie siedzący tubylcy ucinający pogawędki a turyści dodają aromatu temu miejscu...

My zdecydowaliśmy się na dłuższe zwiedzanie... i obiad a potem jeszcze na pyszną kawę w bardzo klimatycznej kawiarni Cafe No:3
Myślę, że każdy odbiera obie strony miasta indywidualnie ja uważam , że warto spędzić tam dłuższą chwilę
Pozdrawiam

mysza73 napisał(a):

Potter napisał(a):Przeglądam swoje zamierzchłe zdjęcia i chyba coś znalazłam ...
Byliście na Plaży Gubernatora ?

To może byś relacyjkę strzeliła ,
chętnie zobaczę jaka byłaś piękna i młoda

Popieram, jak już nie zamierzasz swojej napisać to możesz suplemencik tu dorzucić...

CroAna napisał(a):Ile portali, ile wnętrz, ileże sklepień
Jest na czym oko zawiesić....

Zdobienia ciekawe, ale wielu to ich nie było...

trinity napisał(a):Ciekawie zaprezentowałaś północną część Nikozji
Zdjęcia oddają rzeczywistość, faktycznie piękno zabytków miesza się z bałaganem, bazary uliczne, przebudowane kościoły na meczety, leniwie siedzący tubylcy ucinający pogawędki a turyści dodają aromatu temu miejscu...

My zdecydowaliśmy się na dłuższe zwiedzanie... i obiad a potem jeszcze na pyszną kawę w bardzo klimatycznej kawiarni Cafe No:3

Północna część ma więcej kontrastów, południe jest bardziej jednolite, choć to też zależy na co popatrzymy i jaki obszar weźmiemy pod uwagę... A jak już pisałam, po tej złej stronie nic do ust nie bierzemy A obiad, taki konkretniejszy to zaplanowaliśmy na później... No i czekam na Twój plażowy Cypr, może się przydać

Fajny taki klimacik, trochę inny niż pozostałe miejsca na wyspie, znaczy południowe..
Może kiedyś ta granica zniknie? i tak chyba teraz dogadują się lepiej ze sobą.
My na pewno kiedyś na Cypr wrócimy jeszcze i nie tylko po czosnek

A tu takie coś znalazła [to w związku z Waszymi planami wakacyjnymi ]:
http://www.whatsupcams.com/en/webcams/c ... ar-island/

Mai, dzięki za linka, nawet jeszcze nie szukałam, a już mam

A Cypr i granica? Kto wie, co będzie....

sobota, 11 lutego 2017, Nikozja

I jesteśmy po południowej stronie granicy, w Nikozji Południowej, Cypryjskiej, Greckiej, jak kto chce to tak może być zwana…. Ponownie idziemy ulicą Ledras, może by coś przekąsić? Po tej stronie już można… syn uparcie namawia oczywiście na żółta literkę, ale jesteśmy twardzi…. Chodzimy, trochę w kółko i trafiam na ulicę ze sklepami z …..tkaniami…


….i takim cudem….stare, ale jednak cudo…


Biorę mapę w garść, trzeba zobaczyć kilka z rzeczy w tej Nikozji, choć jakoś super zachwytu nie odczuwam Przez przypadek trafiamy pod


Wg przewodnika jedna z ładniejszych średniowiecznych budowli Nikozji Południowej. Trypiotis to kopułowa bazylika franko-bizantyjska z 3 nawami, wzniesiona na planie niemal kwadratu. Świątynia wzniesiona jest z kostek piaskowca w kolorze miodu. Dookoła świątyni jest remont, obchodzimy zabudowania, ale w drzwiach frontowych okazuje się, że jest zamknięta …. No tak, jest pora lunchu …. Budowla z zewnątrz nie rzuca się w oczy….


Idziemy uliczkami, czujemy się jak w opuszczonych latach 80-tych, tak kiedyś wyglądały uliczki krakowskiego Kazimierza…..

sobota, 11 lutego 2017, Nikozja Południowa c.d.

I tak snując uliczkami trafiamy na plac…


…przy którym jest duży parking (wygląda na bezpłatny), a obok meczet, a dokładnie meczet Omeriye, który jest największym meczetem Nikozji Południowej. Oczywiście meczet powstał na miejscu gotyckiego kościoła katolickiego . W podziemiach kościoła znajdowały się nagrobki znamienitych obywateli, ale oczywiście Turcy po ataku, dokonali swoich zniszczeń, a tablice nagrobne wykorzystali do budowy meczetu, w tym wyłożono nimi podłogi meczetu ….




Ze środka dobiega modlitwa, podchodzę do głównego wejścia, ale widać modlących się mężczyzn, więc wycofuję się…ale środek wygląda na duży….
To popatrzymy jeszcze dookoła i tak zauważam po drugiej stronie budynek z kopułami i powiewające białe tkaniny…. Idę tam i okazuje się, że jestem przed wejściem do łaźni…Wśród powiewających tkanin widzę wejście i recepcję, która wygląda jak recepcja naszych SPA . Dziś znajduję nawet adres www tych łaźni: http://www.hamamomerye.com/ jakby ktoś miał ochotę na relaks w Nikozji…. W części zabudowań jest kawiarnia, bardzo przyjemna. Rozglądam się za moimi chłopakami, ale widzę, że oni już opuszczają plac, więc lecę do nich….




Mijamy kolejną świątynię…


…szkołę….


….i tu trafiam pierwszy raz na umieszczone w chodniku tabliczki z wyrysowanymi murami miasta i ludzikiem…


Jaki ich jest cel? Nie udało mi się tego ustalić…..

Zjadamy coś z miejskiej piekarni, krążymy jeszcze uliczkami ze straganami z pamiątkami i znajdujemy się na murach i przy naszym bastionie…



Jeszcze płacimy za parkowanie…


… i ruszamy na wybrzeże….

I tyle z pobytu z Nikozji.
Dużo miejsc nie widzieliśmy, ale zawsze coś się tam zobaczyło… Byliśmy w sumie 2,5 h. Miasto nie zachwyciło, ale cieszę się, że tu przyjechaliśmy, zwłaszcza, że pogoda nie zachęcała do odwiedzania plaż, więc żalu nie ma….

sobota, 11 lutego 2017, Nikozja Południowa c.d.

Przez uliczki jedziemy za lokalnym samochodem z jakże swojską rejestracją …


….znowu mijamy stadion miejski…


… i autostradą prosto do Larnaki… Znowu za szybą miga nam akwedukt, i znowu nie mam zdjęcia. Źle skręciliśmy i przejeżdżamy przez lotnisko….




…przynajmniej już wiem, gdzie jutro skręcić i zostawić auto ….
Jedziemy do naszego Penthouse , a po drodze mijamy Słone Jezioro, więc wiadomo…..

piekara114 napisał(a):Turcy po ataku, dokonali swoich zniszczeń

... a to ........................ ... ...
Pozdrawiam.

piekara114 napisał(a):...bo byś na samiutki koniec się tylko załapał

Również zdążyłem przed końcem...

piekara114 napisał(a):Jedziemy do naszego Penthouse , a po drodze mijamy Słone Jezioro, więc wiadomo…..

Wiadomo, flamingi ,
też będę miała u siebie coś specjalnie dla Ciebie

kmichal napisał(a):

piekara114 napisał(a):Turcy po ataku, dokonali swoich zniszczeń

... a to ........................ ... ...

Właśnie każdy napotkany przez nas meczet powstał na bazie kościoła.....

ajdadi napisał(a):Również zdążyłem przed końcem...

No już prawie koniec... ale jeszcze coś tam będzie

mysza73 napisał(a):

piekara114 napisał(a):Jedziemy do naszego Penthouse , a po drodze mijamy Słone Jezioro, więc wiadomo…..

Wiadomo, flamingi ,
też będę miała u siebie coś specjalnie dla Ciebie

A co trafiłaś na materiał we flamingi?? Szukałam takiego na bluzę dla siebie specjalnie na Cypr, ale nie trafiałam.... A czysta bawełna się na ciuchy nie bardzo nadaje... Ale właśnie siostra kupiła mi coś takiego, u nas nie ma tego sklepu :

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):

piekara114 napisał(a):Jedziemy do naszego Penthouse , a po drodze mijamy Słone Jezioro, więc wiadomo…..

Wiadomo, flamingi ,
też będę miała u siebie coś specjalnie dla Ciebie

A co trafiłaś na materiał we flamingi?? Szukałam takiego na bluzę dla siebie specjalnie na Cypr, ale nie trafiałam.... A czysta bawełna się na ciuchy nie bardzo nadaje... Ale właśnie siostra kupiła mi coś takiego, u nas nie ma tego sklepu :

Fajowe te klapeczki ,
ale ja japonek nie lubię
Ja znalazłam flaminga, ale to chyba w domu dopiero zobaczysz, bo w robocie masz jakiś szajs a nie komputer