Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W 5 koni u wybrzeży Hvaru

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dudek_t
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 159
Dołączył(a): 16.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) dudek_t » 31.05.2010 13:31

Relacja bajeczna. Mimo że nie za długa to pretenduje do mojego top 5 wszech czasów CRO.PL.

Gratuluję 8)
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 31.05.2010 14:46

Bardzo fajnie to wszystko opowiedziane i pokazane.

Pozdrowienia :papa:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 31.05.2010 16:08

Nie pozostaje nic innego jak czekać na tegoroczne wpisy :)

Pozdrawiam
mimik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 164
Dołączył(a): 14.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mimik » 01.06.2010 11:03

Przeczytałem od dechy do dechy.
Naprawdę świetna relacja. Ja niestety na razie jestem zmuszony podziwiać piękną Chorwację tylko od strony lądu. Mam nadzieję,że jak moje chłopaki podrosną na tyle żeby z nimi trochę popływać w czymś większym niż koło ratunkowe albo materac, to też uda nam się zmontować jakąś małą wyprawę morską

Pozdrawiam :D
wir955
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 59
Dołączył(a): 29.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) wir955 » 01.06.2010 19:39

nomad napisał(a):

Niestety zawsze przychodzi taki moment podróży, kiedy wszystko staje się przeszłością, ale zawsze pozostaje jednak radość z przeżytych chwil z własnej wakacyjnej przygody.
Na szczęcie powroty do wspomnień nie są limitowane.



świetnie to ująłeś. Umieszczając teraz tę relację, kolejny raz mogłem cieszyć się i przeżywać tamtą hvarską wyprawę.

No i muszę to wyraźnie podkreślić - Wasze pozytywne oceny niesamowicie "dodają skrzydeł":oops::D

Myślę, że większość z nas - "maniaków podróży" doświadcza trzech etapów radości:1 - planowanie, 2 - realizacja, 3 - wspomnienia
i już sam nie wiem, co jest tym naj... :?: [/b]


ita napisał(a):dlaczego to już koniec? chlip, chlip...


Jedno się kończy, drugie... zaczyna. "Chorwacki piec" już rozgrzany i za chwilę zaczną wypadać "świeże, cieplutkie bułeczki" :lol:
Adam Sz.
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 207
Dołączył(a): 03.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam Sz. » 01.06.2010 20:21

wir955, gratulacje szczere!

Tak sobie czytałem z przyjemnością i ciekawością wielką. Tym bardziej, że już za dokładnie 51 dni powinniśmy być w Zavali. :lol: Co prawda nie na kampingu i nie z takimi planami morskimi, ale zawsze ...

Mam nadzieję, że powrót będziemy mieć trochę lepszy od was, bo wracamy dokładnie taką samą trasą jak wy. No oprócz, końcówki, choć - w Bieszczady też pojechałoby się z przyjemnością. :wink:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 01.06.2010 20:26

wir955 napisał(a):
Jedno się kończy, drugie... zaczyna. "Chorwacki piec" już rozgrzany i za chwilę zaczną wypadać "świeże, cieplutkie bułeczki" :lol:


Serdecznie życzę , żeby były wypieczone dokładnie tak jak lubisz :wink:

Pozdrawiam
Piotr
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.06.2010 08:04

Wszystkie moje posty stopniowo wycofuję z forum. Koniec pisania na tych kartach. Do czasu pozytywnych zmian jeśli kiedykolwiek tu wystąpią. smoki3
Ostatnio edytowano 20.05.2019 18:42 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
wir955
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 59
Dołączył(a): 29.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) wir955 » 02.06.2010 10:21

mimik napisał(a):
Mam nadzieję,że jak moje chłopaki podrosną na tyle żeby z nimi trochę popływać w czymś większym niż koło ratunkowe albo materac, to też uda nam się zmontować jakąś małą wyprawę morską

Pozdrawiam :D


Tylko nie czekaj zbyt długo z tą wyprawą :lol:

Pamiętam, jak po wielu wakacjach spędzanych z FWP (wtajemniczeni "rozszyfrują" :roll: ), w wagonowych i "na pokojach", rodzice zorganizowali nasz 1-szy spływ kajakowy. Ja miałem 15, brat 18. I tak zaczęły się lata cudownych (w)czasów - rzeki,jeziora,lasy,namioty,kajaki... . Dla chłopaków nie ma jak przygoda (troszkę żal, że nie wcześniej) :D


yskyerka napisał(a): Jak rozumiem deszcz stanął Wam na przeszkodzie zobaczenia Mostaru? Wielka szkoda, myślę że nie bylibyście zawiedzeni. Może następnym razem.


Ten "następny raz" planujemy na tegoroczny sierpień :lol:
W miejsce "powojennego przygnębienia" chcielibyśmy "wkleić" ten inny - piękny Mostar.

Pozdrawiam pozdrawiających, czytających i omijających :wink:
AdamSz
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 02.06.2010 11:08

Witaj Wir. Super pomysł na wakacje w Chorwacji. Taki niepretensjonalny, bez najmniejszych ciagot do komercji. Fajny, naturalny wyjazd, nastawiony na małą przygodę. Bardzo fajnie napisane. Normalnie, jak się czyta, to widzę w tym rys Pana Samochodzika, lub tym podobnych. Hej, czy to czasem nie dopełnianie marzeń z młodości (dzieciństwa). :) Fajnie też, że chłopaki to łykneli. Pozdrawiam.
mimik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 164
Dołączył(a): 14.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mimik » 02.06.2010 11:17

mimik napisał(a): Mam nadzieję,że jak moje chłopaki podrosną na tyle żeby z nimi trochę popływać w czymś większym niż koło ratunkowe albo materac, to też uda nam się zmontować jakąś małą wyprawę morską

Pozdrawiam :D

wir955 napisał(a):
Tylko nie czekaj zbyt długo z tą wyprawą :lol:

Pamiętam, jak po wielu wakacjach spędzanych z FWP (wtajemniczeni "rozszyfrują" :roll: ), w wagonowych i "na pokojach", rodzice zorganizowali nasz 1-szy spływ kajakowy. Ja miałem 15, brat 18. I tak zaczęły się lata cudownych (w)czasów - rzeki,jeziora,lasy,namioty,kajaki... . Dla chłopaków nie ma jak przygoda (troszkę żal, że nie wcześniej) :D



No niestety muszę chyba jeszcze poczekać. Najstarszy syn ma 10 lat a najmłodszy dopiero 3 więc sam widzisz. Z tym starszym to już pewnie szło by coś powojować ale z dwoma młodszymi to jeszcze jeszcze ( średni ma 6 ). W każdym razie coś już trzeba będzie zacząć myśleć :D
wir955
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 59
Dołączył(a): 29.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) wir955 » 03.06.2010 10:45

AdamSz napisał(a): Normalnie, jak się czyta, to widzę w tym rys Pana Samochodzika, lub tym podobnych. Hej, czy to czasem nie dopełnianie marzeń z młodości (dzieciństwa). :) Fajnie też, że chłopaki to łykneli.


A tak, tak. Jako "mól" przegryzłem chyba wszystkie książki Klubu Siedmiu Przygód :D

Pozdrawiam.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 07.06.2010 14:00

Widziałem wielokrotnie jak Twoja (Wasza :wink: ) relacja przewija się z nowymi wpisami, stron przybywało, ale jakoś czasu mi brakowało żeby wgłębić się w tekst. Ponieważ penetracja wybrzeża (niestety tylko z lądu :( ) to coś co lubię najbardziej, wiedziałem że poczytać muszę :lol:

Przeczytałem z przyjemnością, gratuluję :D

Sposób na wakacje rewelacyjny, jak dla mnie wręcz idealny (tyle że od namiotu wolę apartamenty), termin również (no, może we wrześniu woda jest cieplejsza....), przygód Wam nie brakowało.

Mam nadzieję, że tegorocznej opisowej kontynuacji nie odłożysz na przyszły rok :roll:

Tak z ciekawości tylko zapytam.... jeśli mogę.... o przybliżony koszt sprzętu i sposób zakupu :roll:

Pozdrawiam
wir955
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 59
Dołączył(a): 29.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) wir955 » 08.06.2010 12:06

kulka53 napisał(a):. Ponieważ penetracja wybrzeża (niestety tylko z lądu :( ) to coś co lubię najbardziej, wiedziałem że poczytać muszę :lol:

Przeczytałem z przyjemnością, gratuluję :D

Sposób na wakacje rewelacyjny, jak dla mnie wręcz idealny (tyle że od namiotu wolę apartamenty), termin również (no, może we wrześniu woda jest cieplejsza....), przygód Wam nie brakowało.

Mam nadzieję, że tegorocznej opisowej kontynuacji nie odłożysz na przyszły rok :roll:

Tak z ciekawości tylko zapytam.... jeśli mogę.... o przybliżony koszt sprzętu i sposób zakupu :roll:



Pozdrawiam


Dzięki kulka53.

Wydaje mi się, że najlepsze terminy na penetrowanie Chorwacji to przełom czerwca i lipca, a później to początek września. Chodzi o trzy kwestie:
- uniknięcie tłumów,
- uniknięcie ekstremalnych upałów,
- niższe ceny.
W tym roku z "przyczyn technicznych" planujemy drugą połowę sierpnia, a relacja... , no cóż, mam nadzieję, że coś ciekawego się trafi.


Sprzęt (pływający) kupiłem w październiku 2008. Polowałem na używany ponton i nowy silnik. Było nawet sporo ofert, tak, że można było targować nawet w autoryzowanych sklepach. Trafiłem na interesujący komplecik w sklepie motorowodnym w Ełku:
- używany, jednoroczny ponton 30AE za 3000zł,
- nowy silnik Hondy BF5 za 3500zł.

Taki zestaw uważam za wystarczający na "małą turystykę wodną" /i co ważne - zero opłat/.

Pozdrawiam.
snurek
Globtroter
Posty: 49
Dołączył(a): 07.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) snurek » 02.07.2010 22:37

może troche późnawo..
ale .. ale chce się jechać
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
W 5 koni u wybrzeży Hvaru - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone