ViniŚce

B_Magdalenka napisał(a):Pasażer zawiedziony, ajajajaj. Następnym razem lepiej się spiszę i pojadę dużo dalej tym razem z upierdliwą w podróży o mało co 2-latką nie chce mi się najzwyczajniej w świecie.
A może tak ma być..najpierw Istria, teraz Rogoźnica itd. ...

Zaraz tam zawiedziony. . . powiedziałem co widziałem i wiedziałem, co miałem podesłałem na e-maila czy GG, a wybór (tego nie proponowałem) Wasz. lubelski był zawiedziony ale zaraz sam Ci napisze

Witaj..no to jest tylko moje zdanie, nie wybrałbym tego miejsca po raz drugi po przejechaniu 1300 kilometrów na wypoczynek. Co prawda byłem tylko przejazdem 2 razy w Vinisce, ja stacjonowałem parę kilometrów dalej.. Po pierwsze kiepska droga dojazdowa (do Vinisce to jeszcze jak cie mogę), to tez moje zdanie po tym pobycie- nigdy więcej zatoki. Jeżeli już to otwarte morze.
Jedyna zaleta Twojego i mojego miejsca to było to ze było blisko do Trogiru i Primosten. Ale co tam.ważne tak zaplanowac urlop żeby go miło spędzić...jeżeli miałbym wybierać w tamtej okolicy to już bardziej wolałbym Marinę..ale to tylko..zaznaczam moje odczucie. pozdrav i głowa do góry...zawsze jakos będzie.
Ja jak przyjechałem do siebie w ubiegłym roku to czarna rozpacz... Wielki plus kwatery to był przepiękny 20.paro metrowy taras z widokiem na morze..nic poza tym. Plaża..szkoda pisać..156 schodów do morza (Ty masz od razu z kwatery, tylko drogę trzeba przejść)
..a żeby nie być gołosłownym w tym co piszę..oto moja beach w dniu przyjazdu...

lubelski napisał(a):Ja jak przyjechałem do siebie w ubiegłym roku to czarna rozpacz... Wielki plus kwatery to był przepiękny 20.paro metrowy taras z widokiem na morze..nic poza tym. Plaża..szkoda pisać..156 schodów do morza (Ty masz od razu z kwatery, tylko drogę trzeba przejść)
..a żeby nie być gołosłownym w tym co piszę..oto moja beach w dniu przyjazdu...

Ja bym tam nie siedział. . . pierdzielił zaliczkę i drugą . . . nad Bałtyk bym pojechał i to samo . . . a o zatoczkach w pobliżu dużych miast, a szczególnie o Kaštelanski Zaljev pisałem, przestrzegałem dużo . . . ale tak to jest jak się nie słucha kolegi.
Ps. W relacji było 149schodów.

pasażer napisał(a):.
Ps. W relacji było 149schodów.

tu były brakujące..

za 7,5 mca dam znać jak było
tymczasem pozostało mi wpłacenie zaliczki i odliczanie miesięcy.

jeszcze raz dzięki za rady, bo skorzystam. to nie ostatnie moje wakacje w Chorwacji

no nie zrazajcie koleżanki vinisce to spora wioska rybacka nad zatoką, morze z pewnością nie jest tam najlepsze w cro ale dla osoby z małym dzieckiem wazne jest co innego niż dla nurka. jest płaskie dojście do plazy, można miec blisko z apartamentu do wody, jest gdzie pospacerować - mało ruchliwa uliczka wzdłuż wody wokoł zatoki, mały ruch aut - wieczorem więcej jest osób truchtających sobie niz samochodów, fal nie ma wiec małe może się chlapać, dojazd do trogiru czu primosztenu bliski, droga przez góry jest trudna za pierwszym czy drugim razem tylko - bez przesady to chorwacja przeciez..

mich napisał(a):no nie zrazajcie koleżanki vinisce to spora wioska rybacka nad zatoką, morze z pewnością nie jest tam najlepsze w cro ale dla osoby z małym dzieckiem wazne jest co innego niż dla nurka. jest płaskie dojście do plazy, można miec blisko z apartamentu do wody, jest gdzie pospacerować - mało ruchliwa uliczka wzdłuż wody wokoł zatoki, mały ruch aut - wieczorem więcej jest osób truchtających sobie niz samochodów, fal nie ma wiec małe może się chlapać, dojazd do trogiru czu primosztenu bliski, droga przez góry jest trudna za pierwszym czy drugim razem tylko - bez przesady to chorwacja przeciez..

spoko spoko ja tylko dodam,że nie pływam więc dla mnie woda ma tylko być haha. najważniejsze,że młoda będzie miała gdzie pobiegać koło apartamentu, można pospacerować, poopalać chwilę i ładne miasta w zasięgu kół.
W mojej grupie pływać będą ze dwie osoby, dla nich przejdziemy się parę razy do zatoczki obok i będzie git.

mich napisał(a):no nie zrazajcie koleżanki vinisce to spora wioska rybacka nad zatoką, morze z pewnością nie jest tam najlepsze w cro ale dla osoby z małym dzieckiem wazne jest co innego niż dla nurka. jest płaskie dojście do plazy, można miec blisko z apartamentu do wody, jest gdzie pospacerować - mało ruchliwa uliczka wzdłuż wody wokoł zatoki, mały ruch aut - wieczorem więcej jest osób truchtających sobie niz samochodów, fal nie ma wiec małe może się chlapać, dojazd do trogiru czu primosztenu bliski, droga przez góry jest trudna za pierwszym czy drugim razem tylko - bez przesady to chorwacja przeciez..

zgadzam się.. Vinisce jest ok na pobyt z dziećmi. a co do drogi z mariny przez górke do Vinisce.. to ja takie coś uwielbiam. dodatkowo polecam lodziarnię przy samej plaży koło ciężarówki zmieniającej się wieczorem w stragan owocowo-warzywny.

ivan klasnić napisał(a):
zgadzam się.. Vinisce jest ok na pobyt z dziećmi. a co do drogi z mariny przez górke do Vinisce.. to ja takie coś uwielbiam. dodatkowo polecam lodziarnię przy samej plaży koło ciężarówki zmieniającej się wieczorem w stragan owocowo-warzywny.

dzięki, każda rada w cenie. co do wspomnianej drogi przez górkę to jadę w towarzystwie (rodzinka), które również lubi takie klimaty. co więcej, będą to wspominać z rozrzewnieniem przez długie lata, jeśli będzie co
przyjmę jeszcze chętnie adres z dobrym /własnej produkcji/ winkiem

..masz rację..głowa do góry..widoczki będziesz miała takie..to z drogi od Mariny w kierunku Vinisce...




a o ile mnie pamięć nie myli to dobra rakija(na pewno) i wino jest za knajpką w Marinie (za wieżą) jakieś 5,6 domów dalej, na furtce jest kartka )
jeśli taka będzie Twoja wola ..mam więcej zdjęć z tej drogi...

no dobra...jeszcze dwie fotki...





za tą fajną knajpka "marina" (kawałek widać w prawym dolnym rogu) po prawej stronie trzeba szukać, jak pisałem jest napis na bramie( to w miejscowości Marina)

W ubiegłe wakacje odwiedziłem Vinisce. Miejscowość bardzo mi się spodobała. Przede wszystkim cisza i spokój czyli to czego mi było potrzeba. Z miejscowości kilka razy dziennie odjeżdżają autobusy do Trogiru. Trasa i wyczyny kierowcy przyprawiają o dreszcze ale widoki są niezapomniane. Jeśli ktoś ma jakieś pytania to proszę zadawać, być może uda mi się odpowiedzieć.

Mindhunter12 napisał(a): Trasa i wyczyny kierowcy przyprawiają o dreszcze ale widoki ....

..kto nie był dalej w zatoce Ljubijiewa (nie skręcać do Vinisce tylko jeszcze ok 4 km) ..tam dopiero jest droga....z Vinisce do Mariny to już prawie autostrada... chociaż ze dwa razy mało mi lusterka nie oberwali...

Smaczna rakija jest też w Vinisce . Spacerując nad morzem (po tej stronie zatoczki gdzie jest kościół) dochodzimy do wypożyczalni łódek i rowerków wodnych i właśnie tam też mają baaaardzo smaczną rakiję . Polecam .
Można też oczywiście wynająć łódeczkę i popływać . Też polecam .

cos mi się zdaje ze zaraz ktoś włoży zdjęcie menu z lokalnej knajpki i wątek o vinisce będzie kompletny i wyczerpujący..