Un Mondo Migliore-jak uciec przed deszczem??-Sycylia Zima'17

napisał(a) **tony montana** » 23.02.2017 14:36

mysza73 napisał(a):Ale ta wyliniała tonowa palma zasłania araukarie ...

Tam, wśród tych wyliniałych palm i arakukari siedziało i odpoczywało też wielu śniadych panów

:papa:

napisał(a) **bernidi** » 23.02.2017 14:41

tony montana napisał(a):Dochodzimy do bramy Porta Reale. Bramy dodam, przez którą 2 godziny temu przejechałem i wjechałem na Old Town do ZTL, mam nadzieję, że nie dostanę mandatu za to....

A co tam był zakaz ruchu?
Jak nie było kamer to nie było zdarzenia...

Pozdrawiam Wojtek

napisał(a) **marze_na** » 23.02.2017 14:49

bernidi napisał(a): A co tam był zakaz ruchu?

nakaz skrętu
Tony śmignął deptakiem.

napisał(a) **kmichal** » 23.02.2017 14:51

tony montana napisał(a):Na wsch od od bramy jest ładny park

... ooo - coś dla mnie ...

... na M. trochę brakowało mi takich obiektów ... :wink:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **tony montana** » 23.02.2017 15:12

marze_na napisał(a):
bernidi napisał(a): A co tam był zakaz ruchu?

nakaz skrętu
Tony śmignął deptakiem.

No własnie.... :oops:

BO ON BYŁ TAK SCHOWANY....

Na razie nic nie przyszło, ale wiem, ze z ZTL potrafi przyjść ...

:twisted:

napisał(a) **bernidi** » 23.02.2017 15:35

marze_na napisał(a):Tony śmignął deptakiem.

O masa...
Znajomy podobny manewr wykonał w gdzieś w Cinque Terre i potrącili mu po kilku tygodniach 40 E z karty którą płacił za wypożyczony samochód.
Zareklamował transakcję jako nieautoryzowaną i po kilku miesiącach zwrócili mu kasę tylko musiał nową kartę wyrobić...

Pozdrawiam Wojtek

napisał(a) **kmichal** » 23.02.2017 15:59

tony montana napisał(a):No własnie....

... a ja głupi martwiłem się w Palmie, że w ciągu jednego dnia popełniłem więcej wykroczeń niż przez ostatnie z 10 lat ... :wink:

... na moje usprawiedliwienie to Marek prowadził - a ja za nim jak taki osiołek co bym się nie zgubił ... :oczko_usmiech:

...
P.S. Na razie żadna niespodzianka nie dotarła ... :lol:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 23.02.2017 17:16

tony montana napisał(a):Dochodzimy do bramy Porta Reale. Bramy dodam, przez którą 2 godziny temu przejechałem i wjechałem na Old Town do ZTL, mam nadzieję, że nie dostanę mandatu za to....

W moich zagranicznych wojażach do tej pory tylko parę razy błysnął radar (niezbyt duże przekroczenie limitu) i kilka kwitków za parkowanie znalazłem za wycieraczką. Ostatni półtora roku temu. Póki co nic mnie w domu nie osiągnęło...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **tony montana** » 24.02.2017 11:27

bernidi napisał(a):
marze_na napisał(a):Tony śmignął deptakiem.

O masa...
Znajomy podobny manewr wykonał w gdzieś w Cinque Terre i potrącili mu po kilku tygodniach 40 E z karty którą płacił za wypożyczony samochód.
Zareklamował transakcję jako nieautoryzowaną i po kilku miesiącach zwrócili mu kasę tylko musiał nową kartę wyrobić...

Pozdrawiam Wojtek

Kiedyś opisywałem "Ucieczkę z Zona Traffico Limitato" w Trani
https://www.cro.pl/trip-2010-bawaria-italia-istria-t35808-570.html#p1243379

kmichal napisał(a):
... a ja głupi martwiłem się w Palmie, że w ciągu jednego dnia popełniłem więcej wykroczeń niż przez ostatnie z 10 lat ... ... na moje usprawiedliwienie to Marek prowadził - a ja za nim jak taki osiołek co bym się nie zgubił ... ...
P.S. Na razie żadna niespodzianka nie dotarła ... ...
Pozdrawiam.

Jakby co to MAREK zapłaci

Franz napisał(a):W moich zagranicznych wojażach do tej pory tylko parę razy błysnął radar (niezbyt duże przekroczenie limitu) i kilka kwitków za parkowanie znalazłem za wycieraczką. Ostatni półtora roku temu. Póki co nic mnie w domu nie osiągnęło...

Pozdrawiam,
Wojtek

Podobno jednak wszedł niedawno jakiś system, który ma to "lepiej" dostarczać....

:papa:

napisał(a) **tony montana** » 24.02.2017 14:54

Knajpka przy Porta Reale

Formalnie kawiarnia, ale zapraszają na pizzę oraz inne potrawy. Pierwsza próba zakończyła się pełnym sukcesem - w pustyni gastronomicznej jaką jest Noto zimą zaliczyliśmy o 18.30 naprawdę bardzo smaczne pizze. Podaję godzinę nieprzypadkowo, ponieważ ja miałem ochotę na filet z kurczaka, który wisiał na menu na tablicy ....
Kurczaka, owszem (i owoce morza i inne rzeczy które tam były białą kredą napisane) mogę otrzymać, ale muszę poczekać aż przyjdzie SZEF. Szef miał się zjawić o 20, więc odpuściłem.....

Pomni tego, że SZEF przychodzi ok. 20 za kilka dni radośnie wtarabaniliśmy się o rzeczonej 20. Na pewno jest SZEF i da KURĘ!
Niestety, miły kelner gestem pokazał, że szef juz POSZEDŁ SPAĆ.... poszedł K..... spać o 19.55??????
A SJESTY NIE BYŁO od 13 do 18??????

Daliśmy temu lokalowi jeszcze jedną szansę, w końcu miałem ochotę na kurę (choć z Lida indyka kupiliśmy ze dwa razy i wp.... bo już nam brakowało takiego żarcia) - ostatniego dnia TRYUMFALNIE wchodzimy o 18.30 (przecież parę dni temu jedlismy o tej porze pizzę.....a tam..... większość KRZESEŁ NA GÓRZE ... jak w SZKOLE po ostatniej lekcji!!!!! I rozbrajające usmiechy...... środa jest .... 18.30 to ZAMYKAMY NIE?

:lool:

Szlismy zabiedzeni i zawiedzeni szukając lokalu (byliśmy w jednej restauracji któregoś dnia na "porządnym" obiedzie, wydając trochę Euro, z czego 10 Euro na same coperto..... nie, zdecydowanie, nie chcieliśmy płacić coperto za 2 pizze.....

Dzieci już poszły do apartmana, my do Simply Marketu po makaron i sosy (ktore kupiliśmy), wracamy..... a tu 30 metrów od naszego domu..... koleś wychodzi z PIZZĄ!!!!!!
Mielismy lokalik pizza na wynos, bez stolików, ale zawsze...POD SAMYM NOSEM!!!

OT, MOŚKI....

W nagrodę za przejście tego opisu parę zdjęć wieczornego Noto
Obrazek