Ucieczka od smogu czyli marcowa Ustka i...Jastrzębia Góra

Po wyjściu z katedry mijamy kopię słynnego obrazu Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem"
W latach 1976–1982 oryginalny obraz znajdował się w depozycie w Muzeum Zamkowym w Malborku

Obecnie obraz znajduje się w Muzeum Narodowym w Warszawie, jego wymiary 426 x 987 cm.


Idziemy dalej, mijamy umywalnię w korytarzu, tuż przed jadalnią konwentu.
Wokół umywalni ściany wyłożone są biało-niebieskimi kafelkami.




Każdy kafelek to inny obrazek.


Oglądamy wystawę obrazującą ogrom prac rekonstrukcyjnych przeprowadzonych na zamku
I jak to zamek wyglądał wiele, wiele lat temu

I, z tego co widzę, powoli, zbliżamy się, do końca zwiedzania zamku (przynajmniej w naszym przypadku tak było).

elka21 napisał(a):I, z tego co widzę, powoli, zbliżamy się, do końca zwiedzania zamku (przynajmniej w naszym przypadku tak było).

Tak to już końcówka zwiedzania wnętrz zamkowych, prawie trzy godziny chodzenia po zamkowych ścieżkach

Przed nami jadalnia Krzyżaków.
Długa sala, stojące wzdłuż niej stoły, przy których posilali się rycerze.
Ciepłe posiłki dostarczane były z kuchni za pomocą windy. W ten sposób zakonnicy jedli ciepłe jedzenie.






Tajnym korytarzem wychodzimy z zamku....

krakusowa napisał(a):Tajnym korytarzem wychodzimy z zamku....

Ha . . . , Aniu , też poznałem ten tajny korytarz



Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):

krakusowa napisał(a):Tajnym korytarzem wychodzimy z zamku....

Ha . . . , Aniu , też poznałem ten tajny korytarz

Piotrze to ja nic nie rozumiem
Miał być tajny tak nam powiedzieli

Okazuje się, że swój wkład w odbudowę zamku miała Norwegia


A to bardzo rzadki dąb stożkowy, gdzieś przeczytałam, że jedyny w Polsce










Opuszczamy Malbork i kierujemy się w stronę Jastrzębiej Góry





Niestety znowu pada

Na miejsce dojeżdżamy późnym popołudniem.

Mieszkamy w hotelu La Siesta, rzut beretem od wejścia na plażę nr 23

Hotel sympatyczny


Balkon z widokiem na parking, plac zabaw i letni bar




Na klientów hotelu czekają basen, a w zasadzie basenik, jacuzzi, sauny...




Obok recepcji żyją sobie Lusia i Marcyś



W hotelu jest miejsce dla miłośników książek

i amatorów gry w szachy

I miejsce dla dzieci w razie niepogody

Rano w niedzielę 10.03 budzi nas...słońce

Aż chce się żyć
Idziemy więc na spacer



Jak ja tęskniłam za tymi widokami

Obelisk "Gwiazda Północy" jest kamieniem ustawionym w miejscu najbardziej wysuniętym na północ.
Ustawiono go z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Jastrzębiej Góry.
To tutaj, a nie - jak wcześniej sądzono - na Przylądku Rozewie, znajduje się najbardziej na północ wysunięty punkt linii brzegowej polskiego wybrzeża.














Dochodzimy do willi Mewa, która przed wojną należała do Marszałka Piłsudskiego



Podczas spaceru znajdujemy nieśmiałe oznaki wiosny

Śmiałek nie straszne mu zimno i wichura










Wieje dość mocno, trudno iść pod wiatr...


Ale przecież po to tu ( nad morze ) przyjechaliśmy

Nasz Bałtyk to jest to

piekara114 napisał(a):Nasz Bałtyk to jest to

Pełna zgoda
Plaża bez parawanów , mnóstwo jodu ( nie mylić z jadem ) w powietrzu i szczęście na twarzy Ani i Janusza . . .


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):

piekara114 napisał(a):Nasz Bałtyk to jest to

Pełna zgoda

Nic dodać, nic ująć

piotrf napisał(a):bez parawanów , mnóstwo jodu ( nie mylić z jadem ) w powietrzu i szczęście na twarzy Ani i Janusza .

Szczęście ....bo udało się zrealizować plany co niestety nie zawsze jest możliwe

I tak sobie idziemy, idziemy i doszliśmy do końca lub jak kto woli do początku JG

Ostrowo darzę sentymentem, bylismy tu wiele lat temu jeszcze przed erą chorwacką czyli przed 2000 rokiem

A w takich domkach mieszkałam w Jastrzębiej Górze podczas wakacji w 1964 roku....
Może to te same domki???

Po drodze mijamy zabytkową Willę "Kaszubka"


To jedna z najstarszych budowli Jastrzębiej Góry. Powstała w latach 1921-1922.
Dochodzimy do Promenady Światowida




Lądujemy w restauracji Papaj




Po smacznym obiedzie wracamy do hotelu.
Przy głównej ulicy Rozewskiej - zamknięte jeszcze na cztery spusty kramy, bary.....


W jednym z barów kaszubskie sentencje




A w tym domu jeszcze będziemy

Niedzielę kończymy pobytem w hotelowym spa.......

Następny dzień poniedziałek 11.03 zaczyna się całkiem dobrze.
Jest rześko, ale słonecznie
Dziś obieramy na spacer kierunek Rozewie
W wikipedii znajdujemy taką informację
Rozewie (niem. Rixhöft) – przylądek nad Morzem Bałtyckim, na Pobrzeżu Kaszubskim. Na przylądku znajduje się Latarnia Morska Rozewie. Miejsce to uważane było za najdalej wysunięty na północ obszar Polski, jednak w rzeczywistości ten punkt linii brzegowej znajduje się na terenie pobliskiej wsi Jastrzębia Góra (Gwiazda Północy).
Rozewie objęte jest od 1959 r. krajobrazowym rezerwatem Przylądek Rozewski o powierzchni 12,15 ha. Ochronie podlegają resztki buczyny pomorskiej (występują drzewa ponad dwustuletnie o obwodzie pnia dochodzącym do 3 m) na wysokim brzegu klifowym. Przylądek został wzmocniony betonową ochroną mającą chronić go przed zjawiskiem abrazji.
Do 1920 roku nazwa Rozewie odnosiła się wyłącznie do przylądka i starej latarni morskiej. Wieś Rozewie (oprócz zabudowań latarni) powstała za czasów polskich po 1920 roku.

Zaczynamy więc wędrówkę i idziemy ścieżką przez las







Dochodzimy do wąwozu Lisi Jar, ale o nim będzie później




Widać, że Rozewie się rozrasta

Widać już cel naszego spaceru