Ucieczka od smogu czyli marcowa Ustka i...Jastrzębia Góra

W ostatni tydzień zeszłorocznych wakacji, też zrobiliśmy sobie z mężem i młodszym synem wycieczkę na północ kraju. Na naszej trasie, też znalazł się Malbork i zwiedzanie zamku z przewodnikiem. Zajęło to tak jak piszesz ze trzy godziny, a może i więcej, z jedną krótką przerwą, ale nie żałowaliśmy tego czasu, ponieważ można się było dowiedzieć bardzo dużo ciekawych rzeczy.
Ps. Mamy dużo bardzo podobnych zdjęć

elka21 napisał(a):W ostatni tydzień zeszłorocznych wakacji, też zrobiliśmy sobie z mężem i młodszym synem wycieczkę na północ kraju. Na naszej trasie, też znalazł się Malbork i zwiedzanie zamku z przewodnikiem. Zajęło to tak jak piszesz ze trzy godziny, a może i więcej, z jedną krótką przerwą, ale nie żałowaliśmy tego czasu, ponieważ można się było dowiedzieć bardzo dużo ciekawych rzeczy.

My też byliśmy bardzo zadowoleni ze zwiedzania zamku
Pani przewodniczka była bardzo kompetentna, ciekawie przekazywała nam swoją wiedzę w bardzo ciekawy sposób
Widać było, że bardzo lubi swoją pracę

elka21 napisał(a): Mamy dużo bardzo podobnych zdjęć

To pokazuję dalej, jeszcze raz pomnik czterech mistrzów

Stoją sobie Siegfried von Feuchtwagen - który to przeniósł stolicę państwa krzyżackiego z Wenecji do Malborka. Tuż obok niego stoi Herman von Salza, a dalej Winrich von Kniprode. Najbliżej wejścia na zamek wysoki stoi Albrecht Hohenzollern.
Jak dawniej wyglądał pomnik, pokazane jest na tablicy informacyjnej


Niestety zaczyna znowu mocno padać, wchodzimy więc do pomieszczeń zamku średniego
Tam czeka na nas wystawa "Bursztynowe konteksty"

Teraz kolej na wystawę "Oręż europejski na zamku w Malborku – 500 lat historii broni "

I jeszcze trochę orientu

Opuszczamy sale muzealno-wystawowe i zwiedzamy dalej różne części zamku




https://www.otomoto.pl/






Wchodzimy do pomieszczeń dawnej kuchni zamkowej
Potrawy wyglądają smakowicie

Przed nami Kapitularz czyli sala narad urzędników Zakonu
Oczywiście oglądamy jej rekonstrukcję przeprowadzoną w latach 1887-1902

Wielka Mistrzyni również zasiadła , na co mamy niezbity dowód


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Wielka Mistrzyni również zasiadła , na co mamy niezbity dowód


Pozdrawiam
Piotr

Ha , ha Piotrze ...Mistrz jest tylko jeden

ja przysiadłam sobie cichutko w rogu sali

Wszystkim, którzy tu zaglądają

krakusowa napisał(a):Wszystkim, którzy tu zaglądają

a.jpg

Dziękuję, i wzajemnie

Jestem i ja.... dopiero teraz, bo ostatni mazurek z małym problemem, ale zrobiony

Spokojnych i radosnych Świąt.

elka21 napisał(a): Dziękuję, i wzajemnie

piekara114 napisał(a):Jestem i ja.... dopiero teraz, bo ostatni mazurek z małym problemem, ale zrobiony

Spokojnych i radosnych Świąt.

Święta, święta i ...już po
Dzięki za życzenia , święta były spokojne ale mało radosne... niestety

Wieczorkiem pewnie coś napiszę, choć wena mi gdzieś się zapodziała i nie mogę jej znaleźć

W Malborku trochę leje

całe szczęście, że jesteśmy pod dachem zamku wysokiego

Oglądamy różne pomieszczenia
bardziej lub mniej osobiste








A wychodek znajduje się..... w wieży Gdanisko

Swoje kroki kierujemy do dormitoriów czyli ...sypialni zakonników.
W ich wnętrzach znajduje wystawa p.t. „Święci orędownicy”, czyli rzeźba gotycka.

W swojej wędrówce po zamku docieramy do kościoła Najświętszej Maryi Panny.
Wchodzimy do niego poprzez tzw. Złotą Bramę z końca XIIIw. lub początku XIVw.
Kiedyś była w jaskrawych kolorach, dziś nieco wyblakłych.




Przechodzimy przez najstarsze drzwi na malborskim zamku.

Wnętrze kościoła niestety przypomina okrutne czasy II wojny światowej, po której do tej pory, nie udało się przywrócić go do stanu świetności, jak widać wnętrze jest zrujnowane
















Aż trudno uwierzyć, że katedra dawniej dorównywała swym przepychem niejednej katedrze w Europie.