napisał(a) makisek » 23.04.2009 23:28
Miałem Assistance w Warcie - kosmiczne nieporozumienie .
Auto mi nawaliło jakies 90km od domu. Telefoniczny kontakt - sprawnie - w czasie rozmowy, wychodzą kwiatki - wartość holowania do jakiejś tam kwoty - w przybliżeniu 100km. Zonk. Do domu mam 90km - więc myślę - pasuje. A oni mi na to, że mogą mnie odwieźć do najbliższego warsztatu a te 100km z uwzglednieniem trasy pokonanej przez pomoc drogową!! No myślałem że mnie trafi. Pomoc miała siedzibę 20km od miejsca zdarzenie - także odpadło 40km. Jak łatwo wyliczyć, holowali mnie 30km w stronę domu... Dziadostwo do potęgi Ntej.
Gościu z holownika mówił, że mają podpisaną umowę też z ADAC. Klienci Adaca dzwonią, jak mają problem z wymianą żarówek czy kól - nic sie nie szczypią....
Aktualnie wykupiłem Niemieckie ADAC w wersji PLUS - full wypas na całą europę - żadnych stresów
Jak kogoś interesuje - chętnie pomogę - dzisiaj kupowałem znajomemu 83,5euro na rok...
Acha - najważniejsze - ADAC jest przyporzadkowane do osoby - nie do samochodu. Można jechać autem sąsiada, kochanki albo swoim - pomogą
pozdrawiam!
