Ubezpieczenie moto-assistance

co do oddania auta to niestety w assistance poza funduszami powierniczymi tak jest:)

Oferta jaką dostałem na auto z 2006 roku.
Jakieś komentarze ?
Ubezpieczenie w Trasti
Cena oferty -718,00 zł
Holowanie pojazdu-1100 km
Cena oferty 718,00 zł

Zakres ubezpieczenia
OC Tak
Sumy gwarancyjne 5 210 000 EUR w przypadku szkody osobowej, 1 050 000 EUR w przypadku szkody w mieniu
Zakres terytorialny Polska i Europa z wyjątkiem krajów, w których wymagana jest Zielona Karta
Zielona Karta Tak. Bezpłatnie po zakupie i kontakcie z ubezpieczycielem.
Bezpośrednia likwidacja szkody Nie
Ubezpieczenie Assistance Tak
Kiedy przysługuje pomoc Assistance? Po wypadku, Po awarii, Po kradzieży
Zakres terytorialny Polska i Europa
Minimalna odległość od domu uprawniająca do uzyskania pomocy Assistance 0 km
Holowanie pojazdu 1100 km
Naprawa na miejscu zdarzenia Tak
Samochód zastępczy 7 dni
Wymiana kół Tak
Uruchomienie w przypadku rozładowania akumulatora Tak
Dostarczenie paliwa Tak
Typ Assistance Pełne
Ubezpieczenie NNW Tak
Kogo obejmuje ubezpieczenie NNW Kierowcę, Pasażerów
Suma ubezpieczenia 50 000 zł
Zakres terytorialny Polska i Europa
Ubezpieczenie AC (autocasco) Nie
Dodatkowa ochrona i informacje Nie

Trasti - nie wiedziałem, że cos takiego w ogóle istnieje na PL rynku, nawet będąc w Słowenii nie napotkałem tej nazwy.
Auto 15letnie, więc dużo wyboru raczej nie masz. Cena spora. Niektórzy zapewne chwyciliby się za głowy.
Zwykle płaciłem max około 350zeta, ale przy OC/AC.
Teraz uciekłem z PZU do Generali. Różnica na całym ubezp przy tożsamych warunkach 380zł na korzyść Generali. Jak ktoś pisał bez limitu km, ale ograniczenie wiekowe.

Wszystko - ubezpieczyciela - weryfikuje rzeczywistość przy awarii. Więc jeśli nie masz innej lepszej oferty i Cię stać to bierz.

te kiero napisał(a):Trasti - nie wiedziałem, że cos takiego w ogóle istnieje na PL rynku, nawet będąc w Słowenii nie napotkałem tej nazwy.
Auto 15letnie, więc dużo wyboru raczej nie masz. Cena spora. Niektórzy zapewne chwyciliby się za głowy.
Zwykle płaciłem max około 350zeta, ale przy OC/AC.
Teraz uciekłem z PZU do Generali. Różnica na całym ubezp przy tożsamych warunkach 380zł na korzyść Generali. Jak ktoś pisał bez limitu km, ale ograniczenie wiekowe.

W zeszłym roku płaciłem w PZU około 1250 zl (OC + assistance na Europę) - holowanie 1200 km - auto z 2006) , więc ta cena z Trasti jest kusząca ..

te kiero napisał(a):Wszystko - ubezpieczyciela - weryfikuje rzeczywistość przy awarii. Więc jeśli nie masz innej lepszej oferty i Cię stać to bierz.

No i o to chodzi - dopiero podczas awarii można zweryfikować ubezpieczyciela , ale może już być za późno....

benito5, czy próbowałeś wyliczyć składkę w HDI?

stachan napisał(a):czy próbowałeś wyliczyć składkę w HDI?

Tak - finansowo atrakcyjnie - tylko limit holowania 400 km...
Wariant ZŁOTY+ to m.in. holowanie bez limitu kilometrów, gdy wypadek, awaria lub inne zdarzenie miały miejsce na terenie Polski.
Gdy wyjedziesz za granicę, przysługuje Ci holowanie do 400 km. Ponadto możesz skorzystać z samochodu zastępczego po wypadku lub kradzieży do 10 dni, a w razie awarii do 5 dni.
Zakres ubezpieczenia
HDI OC Turbo
350 zł
Assistance: Złoty+
185 zł
Okres ochrony OC
–
Płatność jednorazowa
Cena całkowita
535 zł

Akurat kończy mi się ubezpieczenie komunikacyjne więc i ja jestem na etapie przeglądania ofert.
Od lat standardowo biorę OC/AC/assistance. Najwięcej uwagi poświęcam temu ostatniemu.
Czy ktoś ma jakiś świeży przegląd, co aktualnie jest na rynku? Oczywiście mam na myśli limity i zdarzenia za granicą.
Zastanawiam się jeszcze czy lepiej od razu brać full opcję na assistance zagraniczną, czy lepiej assistance w PL a na okres wczasów wykupić osobno assistance zagraniczny.

Pytanie czy jest to opłacalne? - myślę tu o wykupieniu osobno assistance zagranicznego na czas wyjazdu.

Kiedyś okazjonalny zakup wychodził dość korzystnie w PZMot, ale z tego, co pamiętam, to od pewnego czasu opcję full oferują jednie dla swoich członków (możliwe, że coś pokręciłem, ale wiem na pewno, że jest ograniczenie dostępności najwyższego pakietu).

empire13 napisał(a):Akurat kończy mi się ubezpieczenie komunikacyjne więc i ja jestem na etapie przeglądania ofert.
Od lat standardowo biorę OC/AC/assistance. Najwięcej uwagi poświęcam temu ostatniemu.
Czy ktoś ma jakiś świeży przegląd, co aktualnie jest na rynku? Oczywiście mam na myśli limity i zdarzenia za granicą.
Zastanawiam się jeszcze czy lepiej od razu brać full opcję na assistance zagraniczną, czy lepiej assistance w PL a na okres wczasów wykupić osobno assistance zagraniczny.

jeżeli masz auto chyba max 10 lat, możesz atakować Compensę...tam jest kilka wariantów holowania: 500, 700, 1000 i chyba 1.200...
o jakichś promocjach słyszałem też w PZU...

stachan napisał(a):Pytanie czy jest to opłacalne? - myślę tu o wykupieniu osobno assistance zagranicznego na czas wyjazdu.

Pewnie nie, ale sprawdzić zawsze warto

stachan napisał(a):Kiedyś okazjonalny zakup wychodził dość korzystnie w PZMot

Sprawdzę, dzięki.

Sol-Wagon napisał(a):jeżeli masz auto chyba max 10 lat, możesz atakować Compensę...tam jest kilka wariantów holowania: 500, 700, 1000 i chyba 1.200...
o jakichś promocjach słyszałem też w PZU...

Mam 5-letnie więc sprawdzę, dzięki.

Ja robię to w następujący sposób (parę razu już tu pisałem o tym, gdyż robię to rokrocznie). Zawieram możliwie najlepszą umowę auto casco + assistance tuż przed wyjazdem (w tym roku była to Ergo Hestia wariant z Assistance Turbo - zwiększający holowanie do 1000 km poza granicami kraju i bez limitu na terenie naszego państwa, dodatkowo zwiększa się ilość dni auta zastępczego). Biorę to na 4 raty, opłacam pierwszą, w tym roku dla mojego 9 letniego Smaxa było to 567 zł. Po powrocie z wakacji zgodnie z OWU, składam rezygnację, czyli do 30 dni od zawarcia umowy można zrezygnować. Po dwóch dniach miałem proporcjonalny zwrot składki na sumę 462 zł. Czyli w moim wypadku, byłem 18 dni, zapłaciłem sumarycznie 105 zł za full opcję. Jak pisałem, robię tak od lat i jak dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie. Zaznaczam jednak, że wykuję je tylko na czas wyjazdu za granicę, w Polsce jeżdżę bez AC.

Ja przed tymi wakacjami podczas weryfikacji propozycji ubezpieczenia na cały rok sprawdzałem sobie różne oferty krótkoterminowe. Nie znalazłem nic ciekawego.... chyba tylko ten PZM dla członków ale zakres też nie jest tam tak bogaty jak w całorocznych . Ostatecznie wziąłem całoroczną ofertę uniqua OC/AC/NNW/ASS z holowaniem 1200 km w EU . Kosztowało ok. 1350 zł . za wszystko - (pełna zniżka) - AC pełne nie mini jakieś choć ze sporym udziałem własnym 1000zł.

milosz78 napisał(a):Ja przed tymi wakacjami podczas weryfikacji propozycji ubezpieczenia na cały rok sprawdzałem sobie różne oferty krótkoterminowe. Nie znalazłem nic ciekawego.... chyba tylko ten PZM dla członków ale zakres też nie jest tam tak bogaty jak w całorocznych . Ostatecznie wziąłem całoroczną ofertę uniqua OC/AC/NNW/ASS z holowaniem 1200 km w EU . Kosztowało ok. 1350 zł . za wszystko - (pełna zniżka) - AC pełne nie mini jakieś choć ze sporym udziałem własnym 1000zł.

to nie znaczy że dużo...zależy jaka wartość pojazdu wg AC...czy obejmuje kradzieżówkę np. tylko w PL lub Europa...

niuniek napisał(a):Ja robię to w następujący sposób (parę razu już tu pisałem o tym, gdyż robię to rokrocznie). Zawieram możliwie najlepszą umowę auto casco + assistance tuż przed wyjazdem (w tym roku była to Ergo Hestia wariant z Assistance Turbo - zwiększający holowanie do 1000 km poza granicami kraju i bez limitu na terenie naszego państwa, dodatkowo zwiększa się ilość dni auta zastępczego). Biorę to na 4 raty, opłacam pierwszą, w tym roku dla mojego 9 letniego Smaxa było to 567 zł. Po powrocie z wakacji zgodnie z OWU, składam rezygnację, czyli do 30 dni od zawarcia umowy można zrezygnować. Po dwóch dniach miałem proporcjonalny zwrot składki na sumę 462 zł. Czyli w moim wypadku, byłem 18 dni, zapłaciłem sumarycznie 105 zł za full opcję. Jak pisałem, robię tak od lat i jak dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie. Zaznaczam jednak, że wykuję je tylko na czas wyjazdu za granicę, w Polsce jeżdżę bez AC.

To ma sens jeśli wypada wykup ubezpieczenia przed urlopem i dodatkowo wyjeżdża się za granicę tylko raz w roku....

Mogę tak ubezpieczać się dowoli w roku, bo nie raz w roku wyjeżdżałem. Nie wiem natomiast, ale to sprawdzę, czy mając wcześniej wykupione AC nie mogę ubezpieczyć się w drugim. Tak jak pisałem, ja akurat nie wykupiłem AC (wystarczy mi mini Asistance w OC) więc tego problemu nie mam...