Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trochę humoru 2

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2499
Dołączył(a): 15.03.2006

Postnapisał(a) Potter » 08.10.2009 06:44

JacYamaha napisał(a):
Potter napisał(a):
JacYamaha napisał(a):
I na koniec mały test:
Jeśli jesteś inżynierem będziesz w stanie rozwiązać to w czasie poniżej 3 minut jeśli architektem - w 3 godziny, doktorem - w 6 godzin, księgowym
- w 3 miesiące, a jeżeli jesteś prawnikiem - prawdopodobnie nigdy.
Jaka jest brakująca liczba?
1, 2, 6, 42, 1806, ____ ?


Czy następna to 3263442 ? :D

Dostałem to dziś mejlem.
Zepsułeś innym zabawę.
Brawo-podaj jeszcze czas :) (jak widzę to wyszło równo 1 godzina, hahahaha)
Dla pozostałych - teraz jest podpowiedź ile powinno wyjść - można kombinować dalej dlaczego.

O bardzo przepraszam ... Zajęło mi to mniej niż 2 minuty mimo żem blondynka :lol: . Jak masz jeszcze to daj ... Osobiście bardzo lubię takie zagadki 8)
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Postnapisał(a) Arek » 08.10.2009 06:52

JacYamaha napisał(a):
Potter napisał(a):
JacYamaha napisał(a):
I na koniec mały test:
Jeśli jesteś inżynierem będziesz w stanie rozwiązać to w czasie poniżej 3 minut jeśli architektem - w 3 godziny, doktorem - w 6 godzin, księgowym
- w 3 miesiące, a jeżeli jesteś prawnikiem - prawdopodobnie nigdy.
Jaka jest brakująca liczba?
1, 2, 6, 42, 1806, ____ ?


Czy następna to 3263442 ? :D

Dostałem to dziś mejlem.
Zepsułeś innym zabawę.
Brawo-podaj jeszcze czas :) (jak widzę to wyszło równo 1 godzina, hahahaha)
Dla pozostałych - teraz jest podpowiedź ile powinno wyjść - można kombinować dalej dlaczego.



Drodzy Panowie... szkoła podstawowa (dawna) się kłania, to zadanie z 7 lub 8 klasy :)
pablo2222
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 849
Dołączył(a): 05.06.2007

Postnapisał(a) pablo2222 » 08.10.2009 07:14

ja natka napisał(a):Prawnicy nigdy nie powinni zadawać pytań babciom z Mississippi,
jeśli naprawdę nie są gotowi na odpowiedź:

Podczas procesu, w małym miasteczku na południu stanu, pełnomocnik
prokuratora wezwał swojego pierwszego świadka - starszą kobietę.

Zbliżył się do niej i zapytał: "Pani Jones, czy pani mnie
zna?". Kobieta odpowiedziała: "Tak, znam pana, panie
Williams. Znam pana odkąd pan był małym chłopcem i szczerze, był
pan dla mnie wielkim rozczarowaniem. Pan kłamie, zdradza żonę,
manipuluje ludźmi i obgaduje ich za ich plecami. Myśli pan, że jest
wielkim paniczem, jednak nie potrafi sobie zdać sprawy z tego,
że nigdy nie będzie nikim więcej, niż marnym gryzipiórkiem. Tak,
znam Pana."

Prawnik był zamurowany. Nie wiedząc co więcej począć, wskazał na
drugą stronę sali, pytając: "Pani Jones, czy zna pani
pełnomocnika obrony?"

Kobieta znów rozpoczęła tyradę: "Tak, również znam pana
Bradleya odkąd był młodzieńcem. Jest leniwym bigotem z problemem
alkoholowym. Nie potrafi zbudować normalnego związku z kimkolwiek a
jego kancelaria prawna jest jedną z najgorszych w całym stanie. Nie
wspominając już o tym, że zdradzał swoją żonę z trzema różnymi
kobietami. Jedną z nich była pana żona. Tak, znam go."

Pełnomocnik obrony zamarł.

Sędzia poprosił obu pełnomocników do swej ławy i, stonowanym,
cichym głosem, powiedział:

"Jeśli którykolwiek z was idiotów spyta ją czy mnie zna, wyślę
was obu na krzesło elektryczne."

Arek to cytat ze strony 194
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 08.10.2009 07:18

Budzi się facet rano po imprezie, patrzy, a koło niego borsuk siedzi.
Zdziwiony przeciera oczy, ale borsuk nadal siedzi i jeszcze pyskuje:
- Kurna, tyle was, pijaków jest, że białe myszki nie wyrabiają.

----------------------------------------------------------------------------------
Spotyka się dwóch meneli, jeden narzeka:
- Kurczę, nawet w czasie urlopu myślę o robocie.
- A jak to się objawia?
- Wczoraj byłem na grzybach, a uzbierałem dwa kosze puszek.
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Postnapisał(a) Arek » 08.10.2009 07:19

Ups... chylę głowę... :oops:

na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że nie zdążyłem wypić jeszcze porannej kawy. TO SIĘ WIĘCEJ NIE POWTÓRZY
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 08.10.2009 07:57

hajduczek napisał(a):i co ....teoria,że mężczyźni wola blondynki -upadła :lol:
Obrazek


Są na to niezbite dowody
Obrazek
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Postnapisał(a) Arek » 08.10.2009 08:03

Obrazek
adamk3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1282
Dołączył(a): 31.05.2006

Postnapisał(a) adamk3 » 08.10.2009 09:08

JacYamaha napisał(a):Coś na zabicie :lol: czasu


487,9

:D :D :D


rosyjski mam talent

Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 08.10.2009 09:19

581
Po co szukać jak jest rodowity
keruj7
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 430
Dołączył(a): 23.03.2007

Postnapisał(a) keruj7 » 08.10.2009 19:17

Obrazek
keruj7
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 430
Dołączył(a): 23.03.2007

Postnapisał(a) keruj7 » 08.10.2009 19:27

No to się nazywa promocja !

Obrazek
j23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1004
Dołączył(a): 22.05.2006

Postnapisał(a) j23 » 08.10.2009 20:21

promocja

Obrazek
j23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1004
Dołączył(a): 22.05.2006

Postnapisał(a) j23 » 08.10.2009 20:28

Rozmowa Leo z piłkarzami przed meczem

Interesuje mnie jedynie zwycięstwo! - grzmiał Leo Beenhakker, przechadzając się w tę i z powrotem przed grupką skupionych piłkarzy.
- Dobrze, powtórzę jeszcze raz. Żewłakow! Co to jest?
Wywołany wyprężył się na baczność i stuknął obcasami. To znaczy próbował, lecz gumowe korki stłumiły odgłos.
- To jest kura panie generale!!!
- Gówno tam! Bosacki! Co to jest?
Bartosz Bosacki przez chwilę z uwagą przyglądał się okazanemu przedmiotowi.
- To nie jest kura? - zaczął asekuracyjnie.
- Dobrze. To nie jest kura. A co to jest?
- Nie kura, panie gene... znaczy, panie trenerze.
- To już wiem. Pytałem, co to jest?
- To jest.... to jest piii...
- Dobrze, dobrze, pi...?
- Pinokio?
- Sam jesteś Pinokio! Dudka! Co to jest?
- To jest piłka, panie trenerze!
- Brawo ! Świetnie! Reszta słyszała ? No to wszyscy razem powtarzamy. Głośno żebym was słyszał!
- Toooo jeeest piiiłkaaaa!
- Dobrze. Piłka do gry w piłkę nożną, zwaną też futbolem. Dlatego czasami nazywa się ją też futbolówką. Dudka! Czemu Gancarczyk się przewrócił?
Dariusz Dudka podbiegł do kolegi, który zsunął się z ławki i jęczał na podłodze w pozycji "ranek na weselu". Fachowo sprawdził puls i oddech, po czym zdał relację:
- Zwykłe omdlenie, panie trenerze.
- Omdlenie? A to czemu?
- Zwykle tak reaguje na natłok informacji. Po prostu układ nerwowy mu się wyłącza. Pan trener podał zbyt dużo informacji o piłce, kolega próbował to przyswoić i zapomniał oddychać. Niedotlenienie mózgu i omdlenie jako naturalna konsekwencja.
- Ale ja tylko powiedziałem, że piłka to futbolówka!
- No właśnie , za dużo informacji, proszę pana.
Leo przez chwilę milczał, po czym machnął ręką.
- Nieważne. Błaszczykowski! Co macie robić z piłką na meczu?
- Nie dotykać rękami!
- Dobrze. A do tego co? Tak, Boruc?
- Ja mogę rękami, trenerze?
- Możesz.
Ktoś nieśmiało zaprotestował.
- Dlaczego Boruc może rękami, a my nie?
- Bo Boruc jest bramkarzem.
- Ale to niesprawiedliwe. Dlaczego zawsze Boruc jest bramkarzem?
- Bo mam rękawice, złamasie!
- Sam jesteś złamasem, złamasie!
- Spokój!!! - Leo włożył w ten okrzyk tyle sił, ile miał - Boruc może dotykać piłki rękami, a wy nie!!! Jasne?
- Ale...
- Jasne?!?
- Tak trenerze...
- To dobrze. Nie zazdrośćcie mu, bo on będzie musiał cały mecz stać na bramce, a wy będziecie mogli strzelać gole. Ooo...widzę , że Gancarczyk doszedł do siebie. Zuch chłopak.
Tak, Lewandowski?
- Co to znaczy strzelać gole, trenerze?
- To znaczy musicie umieścić piłkę w bramce przeciwnika.
- Ale tylko Boruc może jej dotykać!!
- Tak, ale piłka nożna polega na kopaniu piłki nogami. Trochę to zakrawa na pleonazm, bo niby nie można kopać rękami, ale..... Czemu Gancarczyk znowu leży?
- Powiedział pan "Pleonazm", trenerze. Załatwił go pan tym chyba na cacy.
- Ups..
- Chyba trzeba będzie zadzwonić po erkę...
- Dobrze , niech ktoś zadzwoni. Na czym to ja...Acha. Trzeba wkopać piłkę do bramki przeciwnika.
Wśród zawodników zapanowało poruszenie. Wreszcie z ławki podniósł się Krzynówek.
- Ale to bardzo trudne, trenerze. Niech pan sam spojrzy - piłka jest okrągła i bardzo trudno jest ją tak kopnąć, żeby poleciała tam gdzie się chce. O, proszę...
Tu Krzynówek postawił przed sobą piłkę i spróbował kopnąć w stronę Beenhakkera. Guerreiro, trafiony centralnie w nos, dołączył stanami świadomości do Graczyka.
Leo przeciągnął sobie wolno dłonią po twarzy, zrobił kilka głębokich wdechów.
- Nie wiem, jak tego dokonacie, ale macie wygrać. Macie ich roznieść, rozgnieść i rozgromić! Macie być jak polska husaria pod Wiedniem! Jak szwoleżerowie pod Samosierrą!
Jak Jagiełło pod Grunwaldem!
Zrozumiano?
- Na pewno jak Jagiełło pod Grunwaldem?
- Tak, do jasnej cholery!!!
- A skąd trener tak dobrze zna historię Polski?
- Nieważne! A teraz won! Na boisko!
Piłkarze stali przy wyjściu do szatni. Lewandowski jeszcze raz przypomniał słowa trenera.
- Pamiętacie, co nam powiedział ? Mamy być jak Jagiełło!
- A co robił Jagiełło? - spytał Guerreiro, któremu dawna historia Polski nie była jeszcze dość bliska.
- Z tego co wiem, to trzeba stać na wzgórzu i po prostu patrzeć, co robią tamci....
- Ale na boisku nie ma wzgórza!
- No to po prostu będziemy stać i patrzeć. Trener na pewno będzie zadowolony...
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Postnapisał(a) Arek » 09.10.2009 06:32

Obrazek
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 09.10.2009 06:53

Listonosz puka do drzwi, nikt nie podchodzi więc przez dłuższą chwilę naciska na dzwonek.
W pewnym momencie słychać otwierające sie zasuwy i z pewnym mozołem w drzwiach staje kompletnie zaspany facet - "śpiochy" w oczach, jeden kapeć i szlafrok. Listonosz patrzy na gościa i zanosi się śmiechem! Tak sie śmieje, że az pada na posadzkę klatki. Lekko zdeprymowany facet z nutą niepokoju w głosie pyta:
- Co jest?
Listonosz wstaje z ziemi, obciera oczy rękawem i mówi:
- Panie, wiele rzeczy widziałem, ale żeby ktoś zapiął szlafrok na dwa guziki i jajko to jeszcze nie widziałem...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone