ITALIA AMORE-Zona traffico non limitato-Apulia 2013+bonusy;)

tony montana napisał(a):Przy Chiarze nadal pusto ... bardziej nawet niż wieczorem
Żywego ducha...
Czyż nie pięknie?

Ano pięknie, pusto, coś co nam bardzo odpowiada a trafiliśmy na zwielokrotnione TŁUMY. Pewnie w dzień są zawsze pielgrzymkowe i turystyczne tłumy, no i do tego inscenizacyjne święto (to było ciekawe ).
Teraz tak trochę żałuję, że nie dałam się namówić na poranny Asyż. Niestety Asyż miał pecha bo miałam dosyć chodzenia w miastach, potrzebowałam widoku trawy a nie murów. Kiedyś zahaczymy, szczególnie wieczorny Asyż u Ciebie mi się spodobał.

Lidia K napisał(a):

tony montana napisał(a):Przy Chiarze nadal pusto ... bardziej nawet niż wieczorem
Żywego ducha...
Czyż nie pięknie?

Ano pięknie, pusto, coś co nam bardzo odpowiada a trafiliśmy na zwielokrotnione TŁUMY. Pewnie w dzień są zawsze pielgrzymkowe i turystyczne tłumy, no i do tego inscenizacyjne święto (to było ciekawe ).
Teraz tak trochę żałuję, że nie dałam się namówić na poranny Asyż. Niestety Asyż miał pecha bo miałam dosyć chodzenia w miastach, potrzebowałam widoku trawy a nie murów. Kiedyś zahaczymy, szczególnie wieczorny Asyż u Ciebie mi się spodobał.

Ja byłem strasznie zadowolony z siebie, że właśnie udało się zorganizować nocleg w Asyżu, co dało możliwość zobaczenia go przy minimalnej ilości ludzi - na pewno dzięki temu TAKŻE zyskał mocno w moich oczach.

Szczerze mówiąc jednak to sądziłem, że tak do 21(21.30) to będzie tam jednak w lipcu o wiele więcej turystów

tony montana napisał(a):Kulkom udało się zaparkować już za Porta Nuova

Noooo nie tak do końca
Przed, ale b blisko.

Zaparkowaliśmy dokładnie TUTAJ:



A - parking
B - Porta Nuova (w prostej linii może ciut ponad 100 m)
C - fontanna przed Chiarą

tony montana napisał(a):Szczerze mówiąc jednak to sądziłem, że tak do 21(21.30) to będzie tam jednak w lipcu o wiele więcej turystów

Eeeee
Oni już dawno się porozjeżdżali swoimi autokarami do swoich hoteli

Kurcze, nie wiem dlaczego, ale jakoś wydawało mi się, że to było już w mieście (od tej strony Porta Nuova)

Giorno 4 c.d.

ASYŻ


Idę w kierunku Porta Nuova (do parkingu Kulek)



A oto i sama Nowa Brama





Z okolic Bramy oczywiście ładne widoczki





Okienko





Zaczynam "wspinać się" do Twierdzy na górę





Przechodząc znów koło Rufina (ach, malutki ten Asyż)



Up, up, up



teraz up po schodkach



Rocca Maggiore w zasięgu



E.T.A. - one minute





Oczywiście, ze względu na porę Twierdza jest jeszcze nieczynna



Robię jednak kilka rześkich porannych zdjęć miasta







Masyw Monte Subassio (ponad 1200 m n.p.m.)





"Trawersuję po zboczu (chcę wrócić inna drogą, niz przyszedłem), przechodzę wąską ścieżką przez "zarośla" między wzgórzem a domami Asyżan



Mijam ogrodzone, prywatne posiadłości - na każdej z nich niezbyt przyjemne pieski - wolę sobie nie wyobrażać, co byłoby gdyby piesek ot tak, znał jakąś dziurkę w ogrodzeniu

Dziurki jednak nie było, jestem już dużo niżej



Aż w końcu wychodzę ... w centrum



Arrivederci! (18)

Suuuuuper jest ten poranny spacer
Światło poranne podkreśla detale , tłumy turystów nie przeszkadzają . . .

Pięknie . Ten rejon jednak będzie musiał trochę poczekać na swoją kolej . Wciąż przegrywa z bałkańskimi spacerami i wyspami , ale plany już są i następne się tworzą


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Suuuuuper jest ten poranny spacer
Światło poranne podkreśla detale , tłumy turystów nie przeszkadzają . . .

.... omijane psy tylko groźnie wyglądają i robią sporo hałasu

piotrf napisał(a):Pięknie . Ten rejon jednak będzie musiał trochę poczekać na swoją kolej . Wciąż przegrywa z bałkańskimi spacerami i wyspami , ale plany już są i następne się tworzą


Pozdrawiam
Piotr

Jak już jednak do niego dotrzesz i zechcesz podzielić się swoimi wrażeniami - masz we mnie wiernego czytelnika

tony montana napisał(a):ASYŻ

Od 2 tygodni z Poznania się nie ruszam, a już drugi raz Asyż zwiedzam.

CUDA

longtom napisał(a):

tony montana napisał(a):ASYŻ

Od 2 tygodni z Poznania się nie ruszam, a już drugi raz Asyż zwiedzam.

CUDA

A pomyśl, że jeszcze ludzikiem google'a możesz pojeździć

tony montana napisał(a):nie miałem sumienia łamać zakazu bo sporo Braciszków się kręciło

Sumienie mierzy się w Braciszkach.

Pozdrawiam,
Wojtek

tony montana napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):Fajne, czekam na lazur wody

Przyznam Ci się LEO, że ja też ...

Niedługo wpadnie Mysza i nakrzyczy na mnie, że ona wróciła a ja jeszcze w kościołach siedzę ....

Już jestem ,
ale nie będę krzyczeć, bo widzę, że nieźle Ci idzie ,
teraz tylko pobieżnie przejrzalam, ale w domu zagłębię się głębiej w tą lekturę .

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):nie miałem sumienia łamać zakazu bo sporo Braciszków się kręciło

Sumienie mierzy się w Braciszkach.

Pozdrawiam,
Wojtek

No, w końcu wróciłeś Trochę Cię nie było, Wojtku

mysza73 napisał(a):

tony montana napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):Fajne, czekam na lazur wody

Przyznam Ci się LEO, że ja też ...

Niedługo wpadnie Mysza i nakrzyczy na mnie, że ona wróciła a ja jeszcze w kościołach siedzę ....

Już jestem ,
ale nie będę krzyczeć, bo widzę, że nieźle Ci idzie ,
teraz tylko pobieżnie przejrzalam, ale w domu zagłębię się głębiej w tą lekturę .

łoooo Myszowata
Niedźwiad Cię nie upolował na Braczu?

Wracaj, wracajna całego, bo brakuje tu Ciebie

No wlasnie, wracaj i szybciutko zaczynaj swoja relacje !

Giorno 4 c.d.

ASYŻ


To ma pewnie z 600 lat albo i "lepi"



Uaaa, już 7.19!!



Minerva again





A co tam - mógłbym posiadać taki balkonik w Asyżu (ale jakoś w totka nic nie wygrywam)



Albo być właścicielem takiej kamieniczki.... tak się zastanawiałem kiedyś, tyle jest pól i łąk i mieszkanek, domków w całej Europie - czemu jakoś przypadkiem nic nie trafiło w moje ręce?





"Nasza" przyhotelowa brama



Ech... Umbrio....



Ten widok ukazuje się turystom wjeżdżającym do Asyżu od strony Perugii



Wracam do hotelu, daleko nie mam, nie?
Jemy pyszne i, jak na Italię, dość kontynentalne śniadanie i udajemy się do Francesco



Zaczynamy od kościoła dolnego, przestrzegam zakazu fotografowania i zdjęć z niego nie mam



Zatem, parę fotek z "zewnętrza"









Idziemy do kościoła górnego, znowu Braciszkowie stoją i pilnują chyba na ręce mi patrzą (wiem, wiem, to NATRĘCTWA się nazywa)



Słońce z tyłu-boku, więc niebo zdecydowanie bardziej niebieskie niż wczoraj wieczorem, kiedy słońce znajdowało sie za Franciszkiem



Z zewnętrza bardzo interesują mnie rozety







Arrivederci! (19)