trasa Gdynia - Zadar

Witam wszystkich serdecznie. Chciałabym się zapytać o trasę z Trójmiasta do Chorwacji mniej więcej Środkowej. To będzie już 6 albo i 7 raz wyjazd do Chorwacji i zawsze jeździliśmy przez całą Polskę, jednak słyszę albo widzę że dużo ludzi śmiga z Trójmiasta przez Niemcy. Jeżeli jest gdzieś opisane takie porównanie na forum to bardzo proszę o link a jeżeli nie to proszę o jakieś info.

Hej.

Obie trasy są opisane w FAQ

Ja już po raz drugi jechałem przez zachodnie Węgry (w 2011 jechałem 1 raz przez Leszna Górna i dalej Lendavę).


Pozdrav

Dzieki za info, my też jeździliśmy przez Węgry ale to łączy się przejazdem przez całą Polskę, a nie wiem czy w tym roku chciałabym tak jechać. Zaraz sobie poczytam. Jeszcze raz dziekuję.

Pozdrawiam

Witaj. Testowałam wszystkie trasy i zdecydowanie wybieram przez Polskę, Czechy (Brno), Austrię (Wiedeń), Słowenia i Chorwacja przez Zagrzeb i w dół

dąbrówka napisał(a):Witaj. Testowałam wszystkie trasy i zdecydowanie wybieram przez Polskę, Czechy (Brno), Austrię (Wiedeń), Słowenia i Chorwacja przez Zagrzeb i w dół

Dwa razy tak jechałem (Boboszów) - strasznie mi się dłużyło...to wszystko zależy też od tego gdzie się jedzie - jak na Istrię to OK.

Nie jechałem tylko przez Niemcy.

Tu masz podobną dyskusję;
forum/viewtopic.php?t=35841&highlight=

dąbrówka napisał(a):Witaj. Testowałam wszystkie trasy i zdecydowanie wybieram przez Polskę, Czechy (Brno), Austrię (Wiedeń), Słowenia i Chorwacja przez Zagrzeb i w dół

Hej Dąbrówka,my też zawsze tak jeździliśmy, ale to dwa dni ze spaniem gdzieś w Czechach; szkoda mi urlopu i myślałam o drodze przez Niemcy żeby było bliżej. Jak wprowadzili winiety w Słowenii zaczęliśmy jeździć przez Węgry i nie jest źle chociaż dalej mi się dłuży.

Zazdroszczę tym co mieszkają na południu Polski!!!!!

Jacek S napisał(a):

dąbrówka napisał(a):Witaj. Testowałam wszystkie trasy i zdecydowanie wybieram przez Polskę, Czechy (Brno), Austrię (Wiedeń), Słowenia i Chorwacja przez Zagrzeb i w dół

Dwa razy tak jechałem (Boboszów) - strasznie mi się dłużyło...to wszystko zależy też od tego gdzie się jedzie - jak na Istrię to OK.

Nie jechałem tylko przez Niemcy.

Jacek S a jak jechałeś? Przez Węgry, czy jeszcze inaczej?

Ostatnio przez Węgry i objazd w Słowenii, dalej Mursko Sredisce, Cakovec i dalej A1

no tak myślałam, my też tak jechaliśmy 2 lata temu i pewnie w tym roku to powtórzymy
A znasz może jakieś fajne miejsca na mały postój z obiadkiem na Węgrzech?
Ale nie koniecznie Balaton, jakoś mi nie pasuje: za dużo komarów!!!!!

Jedliśmy tu - smacznego.

Dzięki za podpowiedź, ale wydaje mi się, że tam już byliśmy Było bardzo dobre jedzenie i duuużo. Też polecam to miejsce.

[quote]Zazdroszczę tym co mieszkają na południu Polski!!!!!
[/quote]
A ja przez 12 lat , jeżdżąc z rodzinką nad polskie morze , zazdrościłem tym co mieszkają na północy Polski.

wybierając trasę trzeba sobie najpierw odpowiedzieć jaki się ma styl jazdy i czego się oczekuje od samej podróży czy tylko szybko dojechać czy

czy urlop zaczyna się już w Polsce czy dopiero w Chorwacji

wydaje mi się że to powoduje taki szalony rozstrzał w opiniach na temat najlepszej trasy do cro

jeśli zużycie paliwa nie jest głównym czynnikiem i jeździ się szybko lub bardzo szybko to opłaca się nawet z Gdyni przez Niemcy
tam na całej trasie wychodzi średnia prędkość pow 100km/h licząc z przystankami jest z 200km dalej ale mimo to przyjeżdża sie szybciej lub w najgorszym przypadku w tym samym czasie a trasa z gdyni na kołbaskowo jest już całkiem dobra poza koszalinem , który nie ma jeszcze obwodnicy
ale trzeba mieć taki styl jazdy bo jeśli posadzi się na autostradzie kogoś kto będzie jechał 110km/h
to nie ma to sensu i powinien jechać przez Polskę
przerabiałem wielokrotnie oba warianty i trasa przez Niemcy na pewno mi się nie dłuży w zeszłym roku jechali z nami znajomi z Tuchomia i też im się ta trasa podobała
czego nie mogę powiedzieć o Polsce

Ponieważ jestem z Gdańska doradzę jak bym jechał (zawsze startuje z południa Polski ponieważ mam tam rodzinę to niewątpliwie jest plus ale da się to zjechać bez "międzylądowania") i raczej bez problemu Gd-Toruń nasza A1 potem Toruń-Łódż (to chyba najgorszy odcinek- budowa A1 oraz trzeba uważać na fotoradary -wiem co piszę odczułem to na własnej kieszeni oraz punktach-mimo wszytko da się przejechać),Łódż - Bielsko bez problemu ,następnie Słowacja do Bratysławy dalej Węgry tylko autostradą okrążyć Balaton dalsza opcja ale chyba lepsza niż wspominana 86 potem dojazd do Latenje i juz Cro....oczywiście trzeba planować postoje nawet przespać się po drodze gdzieś na jakiejś stacji ale to są wakacje,urlop człowiek funkcjonuje na innych obrotach.
Pozdrawiam i zyczę szerokiej drogi !!!!!